Teraz jest 21 listopada 2024, o 13:59

Ilona Andrews

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2018, o 16:51

no tak, w skórze z ilustracjami ;) dla kolekcjonerów.
ciekawe jaka będzie cena tego cudu :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 grudnia 2018, o 19:20

•Sol• napisał(a):toż to kotlet odgrzewany ;)
Faris, to już dawno jest napisane, Ewa na bank to czytała. Ja nie bo mam tryb chomika ;)

pewnie że czytałam
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 grudnia 2018, o 20:06

na razie znalazłam tylko wersję e-book za 6 dolarów
https://www.amazon.com/Kinsmen-Universe ... B07K8XCTL3
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 6 grudnia 2018, o 01:04

Ja mam opóźnienia :D Dawkuję sobie Andrews... teraz nie pamiętam, ale chyba została mi 9 i 10 do przeczytania Kate, albo 10 tylko... :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2019, o 17:39

już chwilę temu zaliczyłam 10 Kate i normalnie mnie ściska w dołku, bo jak to nie będzie więcej :wryyy:

Hugh zaczęłam, ale mimo, że to ten sam świat czegoś mi brak.
A własciwie brak mi Kate. Wiem, że ona gdzieś tam jest, a się nie pojawia, nie opowiada i jest tak, nie tak. Hugh powinno się czytać przed 10 Kate swoją drogą, by wiedzieć co i jak i zdążyć się powkurzać by go potem polubić. Bo w Magic Triumphs jest do pokochania ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 stycznia 2019, o 23:10

kurczę,a ja się jakoś nie moge zabrać,odkładam na taki okres,w którym będę miała troszke więcej czasu,bo na razie czytam od przypadku do przypadku...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 stycznia 2019, o 22:29

dziesiątka przeczytana...Kurczę,chyba szkoda że wcześniej nie przeczytałam historii Hugh.W sumie książka wciągnęła mnie od pierwszej chwili,mam tylko mieszane uczucia co do zakończenia.Sprawa z Rolandem potoczyła się trochę za szybko,a epilog tylko pogłębił mój brak satysfakcji(bo niezadowolenie to zbyt dużo powiedziane).Podobali mi sie nowi bohaterowie ,zwłaszcza Conlan jest cudny,trochę żal mi się zrobiło paru innych.No i pozostaje żal,że to już koniec,że nie będzie więcej opowieści o Kate i Curranie...Choć chyba Andrews świetnie wszystko przemyślała,kończąc w taki a nie inny sposób swoja książkę...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2019, o 18:23

też mnie parę rzeczy zawiodło, niektóre wkurzyły, bo momentami jakby autorzy na skróty szli.
Też żałuję, że nie wzięłam najpierw Hugh. Raz, że nie byłoby tego szoku o co chodzi jak się pojawił, a dwa teraz nie mam motywacji by się w jego historię wciągnąć.
Polubiłam go w Magic Triumphs a nie mogę go lubić u niego. Nie wiem czy to w ogóle ma sens :bezradny:

Dla mnie to jest tak zakończone, że nie będzie nic więcej. Liczę tylko na to, że Kate, Curran i może jeszcze ktoś pojawią się u Hugh.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 stycznia 2019, o 22:29

ja w sumie mam nadzieję dowiedziec się co dalej z Julie...

Przeczytałam dzisiaj Iron and magic.Ta książka jest pierwszym tomem cyklu opowiadającego o Hugh d'Ambrayu i jego Żelaznych Psach.Chronologicznie usytuowana jest pomiędzy fabułą Magic Binds i Magic Triumps z serii o Kate Daniels.Spotkać można w niej zresztą incydentalnie postaci znane z serii o Kate.To nadal opowieść o postzmiennym świecie,fabuła jednak nie rozgrywa się w Atlancie lecz w małej osadzie Berry Hill w Kentucky.
Książka zaczyna się opowieścią o czasach,kiedy Hugh był małym chłopcem(najpewniej sześciolatkiem)i został odnaleziony przez Vorona I Rolanda.Kolejny rozdział ma miejsce już po odcięciu d'Ambreya przez Budowniczego Wież.Żelazne Psy sa zabijane przez Neza,dowódcę Złocistego Legionu Rolanda.
Huhg musi znalezć dla siebie i swoich ludzi bezpieczny azyl.Staje się to możliwe dzięki zaaranżowanemu małżeństwu zawartemu z Elarą,Białą Czarownicą.Tak Hugh jak i Elara maja swoje powody by zawrzeć ten związek.On chce bezpiecznej bazy dla swoich ludzi,ona potrzebuje ochrony przed Nezem,,który chce przejąć jej zamek.
Podobał mi się związek bohaterów,pełen walki między nimi,nieufnościi wielkiej namiętności.podobał mi się fakt,że obydwoje byli wobec siebie nieufni,ukrywali przed soba swoje słabości i walczyli przy każdej okazji.Odpowiadał mi tez magiczny aspekt magii Elary i Hugh.Obydwoje ja posiadaja,ale moc Elary to stara,bardzo chaotyczna magia,która łatwo mogłaby pochłonąć słąbszą psychicznie osobę.
Fabuła jest ciekawie skonstruowana.Nie chciałabym zdradzać zbyt dużo szczegółów,ale fajnie pasuje do tego,co zostało pokazane w Magic Triumphs,jest jej preludium.
I choć w książkce nie brak pewnych informacji o Kate,a samej Kate nieco brakuje ,na pewno chętnie sięgnę po kolejne tomy nowego cyklu Ilony Andrews.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 stycznia 2019, o 17:53

Ewo, czyli jednak lepiej czytać przed 10 Kate ;)

muszę wrócić, przerwałam na momencie jak Hugh z niedobitkami swojego oddziału plącze się gdzieś w świecie i szuka miejsca dla siebie.
A chyba jednak warto. Zresztą Andrewsowie nigdy nie zawodzą ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 stycznia 2019, o 21:33

oni sa rewelacyjni,więc masz rację,że warto przeczytać.No i zdecydowanie przed dziesiątka,bo widać tu z czego wynikła metamorfoza Hugh,skąd się wzięła i kim jest Elara no i jak sobie pogrywał z Hugh Roland i Nez
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 stycznia 2019, o 22:21

Kurcze, a ja nie lubię tego faceta :] I nie wiem czy powinnam o nim czytać hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2019, o 22:28

jestem po 10 więc jakby już po jabłkach :P

Hugh zawsze darzyłam jakąś dozą sympatii i mnie ciągnęło do poznania go. Ale póki co w jego książce brakuje mi tego magnetyzmu znanego z Kate ;)

Aralku, może właśnie dzięki tej książce go polubisz? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 lutego 2019, o 17:33

Obrazek
From #1 New York Times bestselling author Ilona Andrew comes an enthralling new trilogy set in the Hidden Legacy world, where magic means power, and family bloodlines are the new currency of society…

In a world where magic is the key to power and wealth, Catalina Baylor is a Prime, the highest rank of magic user, and the Head of her House. Catalina has always been afraid to use her unique powers, but when her friend’s mother and sister are murdered, Catalina risks her reputation and safety to unravel the mystery.

But behind the scenes powerful forces are at work, and one of them is Alessandro Sagredo, the Italian Prime who was once Catalina’s teenage crush. Dangerous and unpredictable, Alessandro’s true motives are unclear, but he’s drawn to Catalina like a moth to a flame.

To help her friend, Catalina must test the limits of her extraordinary powers, but doing so may cost her both her House–and her heart.

August 27, 2019
A Hidden Legacy Novel #4
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2019, o 17:40

strasznie czekam zwłaszcza po lekturze Diamond fire :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 24 lutego 2019, o 20:38

Aa przegapiłam to diamond
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 lipca 2019, o 17:48

Sweep of the Blade zdecydowanie utrzymuje poziom wcześniejszych części Serii Innkeeper Chronicles.Jako,że to część połówkowa,bohaterką nie jest Dina,Oberżystka,ale jej starsza siostra,Maud.Andrews,tak jak w serii o Kate Daniels postanowiła przybliżyć czytelnikom inną,ważnż dla fabuły osobę i pokazać z nieco innej perspektywy problemy kosmicznej rzeczywistości.Fabuła tej części nie posuwa do przodu akcji,jeśli chodzi o poszukiwanie rodzicow Diny i Maud,ale skupia się na innym wycinku tej historii.Tym razem chodzi tu o Maud i jej związki z wampirzymi Domami,o całą politykę wampirów i przybliżenie ich cywilizacji czytelnikowi.W tej serii wampiry to nie nieumarli,sterowani przez nawigatorów,tutaj stanowią inteligentną rasę ,spokrewnioną z ludźmi,ale jednak bardziej krwiożerczą,czy nawet drapieżną...Sama fabuła jest zawiła i interesująca i trudno jest oderwać sie od czytania.Tradycyjnie,zakończenie nastepuje w takim momencie,że należałoby mieć pod ręka kolejną część dziejów rodziny Demille.No i wydaje mi się,że bedzie jeszcze przynajmniej jedna połówkowa książka,tym razem opowiadająca o Klausie,bracie Diny i Maud...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Emerald Blaze: A Hidden Legacy Novel by Ilona Andrews

Post przez Lilia ❀ » 23 grudnia 2019, o 19:10

Obrazek
Ilona Andrews, #1 New York Times bestselling author, continues her spellbinding series set in the Hidden Legacy world where magic controls everything…except the hearts of those who wield it.

As Prime magic users, Catalina Baylor and her sisters have extraordinary powers—powers their ruthless grandmother would love to control. Catalina can earn her family some protection working as deputy to the Warden of Texas, overseeing breaches of magic law in the state, but that has risks as well. When House Baylor is under attack and monsters haunt her every step, Catalina is forced to rely on handsome, dangerous Alessandro Sagredo, the Prime who crushed her heart.

The nightmare that Alessandro has fought since childhood has come roaring back to life, but now Catalina is under threat. Not even his lifelong quest for revenge will stop him from keeping her safe, even if every battle could be his last. Because Catalina won't rest until she stops the use of the illicit, power-granting serum that's tearing their world apart.

August 25, 2020.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 24 grudnia 2019, o 10:10

już zacieram rączki :cheer:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 27 grudnia 2019, o 17:21

Iron and Magic za mną.
Przyznam, że czytałam z wielką przyjemnością. Jak prawdziwy średniowieczny romans. Wszystko było jak trzeba: wojowie, bohater z mroczną przeszłością. Bohaterka broniąca swoich ludzi i zamku. Wrogowie, czary, fosa.
W trakcie czytania można obserwować jak powolutku kruszą się wielkie mury wokół bohatera, jak krok po kroku otwiera się na nowe życie. Ale też Elara musi się przełamać. Kłócą się, walczą ze sobą, ale zaczynają o siebie dbać. Najpierw z wyrachowania, potem z powodu uczucia.
I jak to bywa u Andrews dopracowane postaci drugoplanowe, trochę humoru, trochę dramatu.

Nie brakowało mi Kate bo czytałam dawno, i nie szukałam jej w tej historii. Może dlatego polubiłam bohaterów, nawet czytając o przeszłości Hugh. Oczywiście było mi go żal i cieszyłam się, że poznał Elarę. No tak romansowo :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 27 grudnia 2019, o 20:56

dobrze wiedzieć, liczę że i mnie się spodoba :wesoły:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 lutego 2020, o 21:08

Przepadłam z Kate Daniels :evillaugh: co mnie bardzo cieszy bo dopiero jestem po czwartej części i jeszcze sporo przede mną :wesoły:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 13 lutego 2020, o 06:26

No to możemy sobie podać ręke kejti :hihi: ja też właśnie skończyłam 4 Kate Daniels i uwielbiam :wesoły: . Pierwsza część bardzo mi się dłużyła i podchodziłam do niej 3 razy ale jak już skończyłam to poszło z górki. Każda kolejna jest lepsza.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 13 lutego 2020, o 21:37

Antenka, to teraz przeczytaj połowkę 4,5 a potem dwa króciutkie POVy Curanna - w jednej z nich to ten moment jak Curran wszedł na spotkanie i powiedział "wytłumaczcie się", czyli co się działo za drzwiami :)
:paluszki:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 lutego 2020, o 08:22

Mam postanowienie wrócić do Kate i jednak przejść całość. taki plan na wyjazdy.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość