Kristen Ashley

[Duzzz]

Już nie pamiętam, ale chyba to wyjdzie. I co do Sadie to masz rację, ale myślę, że chyba lepiej, że tak a nie inaczej potraktowała temat. Akurat w tym przypadku.

A czytasz nie po kolei, bo najpierw jest historia Avy i Luke'a A Mace(czy jak on tam ma?) też jest chyba przed, bo Hector to chyba 7 tom

[czarek.logan]

Skończyłam Slima troszkę mało dzikości, ale i tak nieźle jednak wolałam 1 część serii,teraz czeka mniepan Lowson a później już tylko Tack

[Duzzz]

A nie irytowała Cię Gwen czy jak ona miała z pierwszego tomu? Nie mogła się zdecydować.

[czarek.logan]

Mnie ona śmieszyła, troszkę oderwana od rzeczywistości i żyjąca w świecie snów na jawie. Może nie będzie to moja ulubiona postać, ale też nie irytowała mnie.

[faris]

Biorę się za drugą część wreszcie Rock Chick Resuce.

[Duzzz]

A jak pierwsza całościowo się podobała?

Mnie ona śmieszyła, troszkę oderwana od rzeczywistości i żyjąca w świecie snów na jawie. Może nie będzie to moja ulubiona postać, ale też nie irytowała mnie.

Ja wolę jednak od Tate'a bohaterkę Ona mnie nie irytowała, ale jakoś ta od Hawka no nie wiem



RIDE STEADY TEASER CHAPTERS!!!

[aleqsia]

Już nie pamiętam, ale chyba to wyjdzie. I co do Sadie to masz rację, ale myślę, że chyba lepiej, że tak a nie inaczej potraktowała temat. Akurat w tym przypadku.

A czytasz nie po kolei, bo najpierw jest historia Avy i Luke'a A Mace(czy jak on tam ma?) też jest chyba przed, bo Hector to chyba 7 tom

Wiem, że nie po kolei ale mam tylko ten tom, a próbuję zapełnić czas czymś KA w oczekiwaniu na Ride Steady

widzę, że masz interesujący link w opisie ale i tak nie wiem czy to przeczytam bo nie dam rady tak w kawałku...


Zrobiłam sobie powtórkę Fire Inside i dopiero teraz zwróciłam uwagę na dziecinne zachowanie prawie 40 letnich bohaterów

Spoiler:

chodzi o sytuację kiedy ona dowiaduje się o skoku w bok Hopa, biegnie do niego mówi, że nie chce mieć z nim nic wspólnego, on za nią jedzie wyjaśnia okoliczności oraz relacje małżeńskie, grozi jej jeśli wyjawi tajemnicę syna, Lanie próbuje przepraszać on odjeżdża, przez kilka dni próbuje go złapać, w końcu jedzie pod jego adres, tam z kolei wyjaśnia dlaczego tak zareagowała, on próbuje przepraszać, ale Lanie ucieka Hop daje jej parę dni, jedzie do niej, rozmawiają, a scena kończy się tym, że on od niej odchodzi...

Taki żuraw i czapla
przypomina mi to trochę zachowania nastolatków, kiedy jedno ma pretensje do drugiego że nie umie czytać w myslach, albo samo się nie domyśli o co drugiemu chodzi.

Ale i tak to moja druga ulubiona książka KA

Spoiler:

pierwszą jest oczywiście Lauren i Tate

[Księżycowa Kawa]

Spoiler:

Na początku mogło być coś takiego.
On chciał z nią być, ale nie wiedział jeszcze jak poważne to będzie. No i wiesz już raz go zostawiła właściwie z niczym więc jakieś niepewności zapewne miał.
Ale jakoś na dłuższą metę nie mogę sobie przypomnieć jak to było, a może po prostu tego nie wychwyciłam

Weź! Ja nie wiem czemu S. do niego wróciła. Jego to trzeba było się pozbyć. Rodzinka mafijna mnie kładła Niezły kabaret A wujaszek

Ojej, no właśnie, biedna Ava I te jej milczenie

Tej przewidywalności zabrakło mu po kolegach Nie wiem kochana, może liczył, że Ava będzie potulna i będzie mieszkać u niego?
A w dzień miał nadzieję, że S. z nią będzie czy jeszcze ktoś inny i nie będzie sama i będzie taki monitoring zbędny.

W hotelu? Ale masz na myśli końcówkę? Jak oni się wszyscy schodzili i nikt nic nie zrobił, bo ten miał ją na muszce? Dla mnie odjazdowa jest scena w samochodzie jak ona gada przez telefon nic sobie nie robiąc, że ten na nią się drze by odłożyła telefon A on go piknie tam zlewa i dalej sobie gada z Lukiem

Spoiler:

Właśnie chodzi mi o ten początek, a że jej brakowało pewności siebie, wystarczyło to, aby nakręcić Avę. Pod tym względem nie potrzebowała dużo...
Również nie rozumiem decyzji Sissy. Tak w ogóle sądziłam, że go jednak odstrzelą, szczególnie gdy wujek zaczął grozić, że żadnego rozwodu nie będzie.
Monitoring byłby lepszy niż kajdanki
Tak, to. Fakt, ta rozmowa przez telefon rozwala I jeszcze potem poinformowała go, aby zwolnił, bo żałuje i umyła ręce

[czarek.logan]

A jak pierwsza całościowo się podobała?

Pierwsza część serii DM lepsza od drugiej.
Ale na chwilę obecną nikt nie równa się z Tate'em ze Sweet Dreams
Teraz zacznę kolejną część serii DM tę o Mich'u Law Man.
Z bohaterkami na razie nie mam ani faworytek ani nie czuję do żadnej szczególnej antypati
Chociaż chyba jednak najbardziej polubiłam tę laskę od Lee, nie mogę wygrzebać w pamięci imienia

[Księżycowa Kawa]

Przypadkiem nie masz na myśli Indy?

[Duzzz]

Wiem, że nie po kolei, ale mam tylko ten tom, a próbuję zapełnić czas czymś KA w oczekiwaniu na Ride Steady

Szkoda, bo sporo Cię omija, ale nadrobisz

widzę, że masz interesujący link w opisie, ale i tak nie wiem czy to przeczytam bo nie dam rady tak w kawałku...

Tam jest tylko prolog i kawałek pierwszego rozdziału.

Zrobiłam sobie powtórkę Fire Inside i dopiero teraz zwróciłam uwagę na dziecinne zachowanie prawie 40 letnich bohaterów

Spoiler:

chodzi o sytuację kiedy ona dowiaduje się o skoku w bok Hopa, biegnie do niego mówi, że nie chce mieć z nim nic wspólnego, on za nią jedzie wyjaśnia okoliczności oraz relacje małżeńskie, grozi jej jeśli wyjawi tajemnicę syna, Lanie próbuje przepraszać on odjeżdża, przez kilka dni próbuje go złapać, w końcu jedzie pod jego adres, tam z kolei wyjaśnia dlaczego tak zareagowała, on próbuje przepraszać, ale Lanie ucieka Hop daje jej parę dni, jedzie do niej, rozmawiają, a scena kończy się tym, że on od niej odchodzi...

Taki żuraw i czapla
przypomina mi to trochę zachowania nastolatków, kiedy jedno ma pretensje do drugiego że nie umie czytać w myślach, albo samo się nie domyśli o co drugiemu chodzi.

Ale i tak to moja druga ulubiona książka KA

Spoiler:

pierwszą jest oczywiście Lauren i Tate

A wiesz, że miałam identyczne wrażenie, ale postanowiłam sobie ich odmłodzić w swojej podświadomości

A nie jednak Tack i Red?

Spoiler:

Właśnie chodzi mi o ten początek, a że jej brakowało pewności siebie, wystarczyło to, aby nakręcić Avę. Pod tym względem nie potrzebowała dużo...
Również nie rozumiem decyzji Sissy. Tak w ogóle sądziłam, że go jednak odstrzelą, szczególnie gdy wujek zaczął grozić, że żadnego rozwodu nie będzie.
Monitoring byłby lepszy niż kajdanki
Tak, to. Fakt, ta rozmowa przez telefon rozwala I jeszcze potem poinformowała go, aby zwolnił, bo żałuje i umyła ręce

Spoiler:

Nie ma co się dziwić, rodzinka dała jej popalić.
A ja myślałam, ze dadzą rozwód. No, a tu psikus, oni się nie rozwodzą
Chętnie bym poczytała co tam dalej z Sissy było i jak się oni pogodzili i jak D. się zmienił. Kajdanki były najlepsze, chciał być jak Lee, ale przegiął
Zawsze płaczę ze śmiechu jak ją czytam. No qrczę absurdalna sytuacja, a ona sobie z tego nic nie robi i gada z Lukiem

Pierwsza część serii DM lepsza od drugiej.
Ale na chwilę obecną nikt nie równa się z Tate'em ze Sweet Dreams
Teraz zacznę kolejną część serii DM tę o Mich'u Law Man.
Z bohaterkami na razie nie mam ani faworytek ani nie czuję do żadnej szczególnej antypatii
Chociaż chyba jednak najbardziej polubiłam tę laskę od Lee, nie mogę wygrzebać w pamięci imienia.

Kawa dobrze podpowiada, pewnie chodzi Ci o Indy. Jeszcze myślę, ze kilka z 'jajem' będzie, które Ci się spodobają.
U KA bohaterowie wymiatają, chciałabym chyba każdego
Mich jest słodziutki

[Księżycowa Kawa]

Spoiler:

Przez jej matkę i siostry sytuacja Avy przypominała mi Kopciuszka. Aczkolwiek w końcówce trochę im się odmieniło. Niezłe to było w hotelu

Tak, ta rozmowa telefoniczna jest niewątpliwie niesamowita

[Duzzz]

Spoiler:

że też na coś takiego KA wpadła! I tak to rozpisała!

Mnie ucieszyło jak już matka się otrząsnęła. Luke tu też sporo pomógł. Pięknie im nawsadzał

[Księżycowa Kawa]

Spoiler:

Tak, bardzo to mi się podobało, a KA znakomicie to rozpisała i w ogóle całość jej rewelacyjnie wyszła.

[Duzzz]

I która jest lepsza według Ciebie? Potrafisz wybrać?

Spoiler:

Kocham 5 tom. Jak Ava jeszcze planuje znalezienie tego swojego byłego, a trafiają na innego.
I ta starsza babeczka na wózku, kolejny ciekawy wątek, no i jej wnuczka Którą potraktowały Rock chick niezbyt dobrze w ostatnich częściach

I jak właściciel klubu ze striptizem ląduje na drzewie, a tam matka Luke'a się pojawia i mówi coś o kupnie steków

[Księżycowa Kawa]

Wszystkie są dobre i mają swoje momenty

[aleqsia]

NIe mogę już dłużej waszej dyskusji czytać bo już mnie zaczyna ciągnąć do historii Luka i Avy, nawet nie do trzeciej którą powinnam mieć następną w kolejności tylko tej

[Duzzz]

Kawo, tak też myślałam Ciężko jest zdecydować się na jedną parę Ja mam chyba największy do pierwszej, no i właśnie nie do Avy i Luke'a

Aleqsia, to może zmienimy temat Jaką książkę bierzemy na tapetę "Sweet dreams" i podłe słówka na dzień dobry Tate'a

[czarek.logan]

Wykończył am Mitcha teraz jadę z Tackiem i Rudą. Mich świetny gość pokochałam go.
Tate z ta jego niewyparzona gębą, jakby mnie potraktował takim tekstem to dostał by w.....

[Duzzz]

I jak początek znajomości Tack'a i Red ci się podoba?

No nie Ale boju ja takich gburków kocham, cieszy mnie, że Lauren nie okazała się mimoza i pokazała mu pazurki Później, ale jednak

Policjant słodki był

[czarek.logan]

Tack i Red są mocni, biker pietwsza klasa z tym tekstem kiedy próbuje się pozbyć problemu, niezły z niego gracz. mocno ukrywa misia w sobie rozwala raz za razem kiedy ją wkreca

[Duzzz]

Prawda?
Oj będzie się u nich działo
I jak on ją sumiennie zdobywa Red nie ma szans

[czarek.logan]

I jak on ją sumiennie zdobywa Red nie ma szans

Spoiler:

Ruda nie miała szans, najlepsze jak jej wmówił że ona się oświadczyła , zanim się zorientowała planowała ślub sprzedaż domu i mało brakowało a zaczęliby produkcję tych dzieci o których kiedyś tam wspomniała. To były negocjacje życia Tacka.

[Duzzz]

Jak czytałaś pierwszą część Chaosu to wiesz, że oni

Spoiler:

jednak szybko o te dzieci się postarali

Jedna z lepszych scen jak ona spotyka się z tymi dziewczynami i mówi mu przez telefon, ze musza odbyć rozmową, bardzo poważną, która ma zaważyć na ich związku, czy będą ze sobą czy nie.

A potem ta cała scena jak on się zjawia! No uwielbiam!

[aleqsia]

Motorcycle Man jest w ogóle bardzo bogate w dobre momenty

Aleqsia, to może zmienimy temat Jaką książkę bierzemy na tapetę "Sweet dreams" i podłe słówka na dzień dobry Tate'a

może być, przytocz jakieś

Rock Chick Regret: wkleję tylko fragment, Ci co czytali znają kontekst (z więzienia dzwoni ojciec Sadie, bo słyszał, że ta się "prowadza" z Hectorem) mnie jej niewyparzony język doprowadził prawie do łez

Spoiler:

“You’re joking.”
“May I ask, father, why you’re phoning when you hear I’m fucking Hector and you didn’t phone when I’m sure you probably heard that Ricky Balducci beat me senseless, broke multiple bones and raped me?”
My father displayed a one track mind and his response made my heart squeeze painfully. “Hector? You call him Hector?”
“Well, I can hardly call out, ‘Agent Chavez, oo Agent Chavez, when he makes me climax, now can I?’