przez Fringilla » 4 października 2011, o 23:00
Berenika napisał(a):Był w porządku. I ekranizacja z nim to moja ulubiona Emma
moja też i też Kate lubię
regulacja... no przynajmniej zgodnie z trendem
się regulowało w XVIIIw. potem, wiadomo...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin