Teraz jest 23 listopada 2024, o 04:36

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 31 grudnia 2015, o 14:35

Niby nie powinnam być zdziwiona ,ale jednak. Pamiętacie wtargnięcie do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO i wyjaśnienia ,że strona słowacka została powiadomiona wcześniej o tej akcji. Okazało się ,że PIS kłamał w żywe oczy. I mnie to dziwi ? :facepalm:

Fragment listu ministra obrony Słowacji.
"Jakakolwiek próba uwikłania Słowacji w te działania negatywnie wpływa na nasze bilateralne relacje. Zdecydowanie zaprzeczam stwierdzeniom, które zostały oficjalnie podane do publicznej wiadomości oraz wielokrotnie powtarzane przez niektórych polskich oficjeli, o tym, że nocne wejście na teren nowo tworzonego Centrum w asyście Żandarmerii Wojskowej było konsultowane ze stroną słowacką. Jedynie silne poczucie odpowiedzialności oraz rzeczywiste zainteresowanie kontynuowaniem partnerskich relacji i dialogu w sposób produktywny powstrzymują mnie od publicznego ogłoszenia, że twierdzenia te daleko odbiegają od prawdy" - napisał w liście Martin Glváč.

W tv czytali,że w dalszym ciągu Słowacy czekają na szczegółowe wyjaśnienia. Macierewicz odpowiedział,że sprawa jest zakończona.
Myślałam ,że takie aroganckie zachowania ,będą tylko stosowane we własnym poletku ,ale widać ,że zostają przeniesione na naszych partnerów międzynarodowych. Słowacja została potraktowana ,jak kompletnie nielicząca się strona. Ego rządzących po prostu poraża .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 grudnia 2015, o 16:44

Najgorsze, że to po raz kolejny stawia Polskę w kiepski świetle :smutny:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 stycznia 2016, o 12:46

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2016, o 22:01

Jako pierwszy oburzył się minister spraw zagranicznych Luksemburga i zaczął postulować o odebranie Polsce głosu. Wtedy dopiero Bruksela reagowała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 stycznia 2016, o 16:48

http://polska.newsweek.pl/witold-waszcz ... 683,1.html :hahaha:
zaczęło mnie to wszystko śmieszyć .Co tydzień, to nowe bzdury.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 stycznia 2016, o 21:16

Dlatego właśnie nie byłam na wyborach. Już po prostu nie wierzę politykom. Zarówno Pis jak i Po mają swoje za uszami. Ani jednych ani drugich nie popieram. Co poza nimi zostaje? Lewica, która się żre wewnątrz siebie? Nawiedzony Kukiz bez programu? Korwin - mizogin i fantasta? PSL, które weszłoby w koalicję z samym diabłem, byle się dorwać do stołków? Nowoczesna - partia sklecona na szybko ze śliskich karierowiczów? A może Razem - dziwny i nowy twór, po którym nie wiadomo czego się spodziewać? Naprawdę nie wiedziałabym na co postawić. Chyba najbliżej mi do programu Razem, ale przestałam wierzyć politykom. Do 2014 r. zawsze brałam udział w wyborach. Chodziłam na wszystkie głosowania - od wyborów na sołtysa po referenda. Czasem miewałam z tego powodu kaca moralnego, bo popierani przeze mnie ludzie mnie zawodzili. Od lewa do prawa - nikt wyborczych obietnic nie spełniał. Każda partia wikłała się w afery i przerzucanie się argumentami kto więcej nakradł i narobił większego smrodu jest bez sensu. Żadna z tych partii nie zasługuje na władzę. Nie mieszkam w Polsce i nie wiem czy i kiedy wrócę. Wolę więc wstrzymać się od głosu i nie przyczyniać do krzywdy tych, którzy w Polsce zostali.

Z jednym się zgodzę z Lilią - takiej medialnej nagonki na Pis jak ostatnio nie było chyba nigdy. Po wszystko uchodzi na sucho - nawet największe przekręty, a telewizje im tyłki liżą aż mdli. Nie lubię Pisu, nie przepadam za Po (choć wizerunkowo stoją lepiej). Jako dziennikarka pytam - co się stało z obiektywizmem dziennikarzy? Kiedyś przynajmniej sprawiali wrażenie, że są bezstronni. Ja rozumiem, że w prywatnych mediach redaktorzy powinni być po linii redakcji (bo się im za to płaci), ale publiczne media powinny się hamować z lizodupstwem. A największym świństwem jest to, że się marginalizuje inne opcje. Polska scena polityczna to coś więcej niż tylko Pis i Po. Ludzie powinni wiedzieć, że jakaś alternatywa istnieje. Dużo by można powiedzieć o technikach manipulacyjnych, które stosują media. Kiedyś mi się wydawało, że Tv Trwam i Radio Maryja stosuje takie brudne sztuczki. A teraz wydaje mi się, że wszystkie stacje są utytłane w tym szlamie. Odechciewa mi się śledzić to.

Może się mylę, może istnieje jakaś uczciwa partia, jacyś politycy, którym nie zależy na kasie i władzy. Tylko jak odsiać ich od całej zgrai kłamców i oszustów? Nie czuję się kompetentna by oceniać kto chce dobrze dla Polski a kto jest zwyczajnym karierowiczem. Zdania dobrego o politykach nie mam ale może się mylę i zbytnio uogólniam. Wolę więc zostawić wybór innym, którzy bardziej ogarniają ten cały majdan.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 stycznia 2016, o 00:13

Przydałaby się kadencyjność posłów.
Jakiś powiew świeżości wprowadził Petru. Nawiasem mówiąc nie wiem ,co niektórzy mają do niego.Można odnieść wrażenie,że ktoś,kto się dorobił,to musiał kraść.Dużo takich komentarzy jest w necie. Wystarczy poczytać w wikipedii że m.in :
Spoiler:


To jest człowiek,który nie potrzebuje pobierać nawet pensji posła. Dla niego,to są drobne.Chodzi mu o władzę ?Każdemu chodzi. Grunt,że człowiekowi nie odbije palma. Nie wskażę palcem ,komu przydałby się kubeł zimnej wody. :P
Polubiłam posłankę Kamile Gasiuk-Pihowicz, która jest kompetentna i rzeczowa. Wie co mówi i p**** głupot jak np.Pawłowicz i parę innych osób.

Kawka napisał(a):
Jako dziennikarka pytam - co się stało z obiektywizmem dziennikarzy? Kiedyś przynajmniej sprawiali wrażenie, że są bezstronni. Ja rozumiem, że w prywatnych mediach redaktorzy powinni być po linii redakcji (bo się im za to płaci), ale publiczne media powinny się hamować z lizodupstwem.


Teraz nie będzie żadnego obiektywizmu.Będzie tylko to,co zażyczy sobie prezes. Nie będzie mediów publicznych,tylko narodowe. Jeżeli wyskoczą jakieś afery,to na pewno o tym nie poinformują.


„Trzeba jednak mocno podkreślić, że media publiczne, a poprawniej – media „rządowe” NIE są, co do zasady, od „kontroli władzy”, bo od „kontroli władzy” i „patrzenia jej na ręce”, jak też „rozliczania” władzy są media PRYWATNE" – dodaje posłanka Pawłowicz.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 stycznia 2016, o 01:02

Kawka napisał(a):Może się mylę, może istnieje jakaś uczciwa partia, jacyś politycy, którym nie zależy na kasie i władzy. Tylko jak odsiać ich od całej zgrai kłamców i oszustów? Nie czuję się kompetentna by oceniać kto chce dobrze dla Polski a kto jest zwyczajnym karierowiczem. Zdania dobrego o politykach nie mam ale może się mylę i zbytnio uogólniam. Wolę więc zostawić wybór innym, którzy bardziej ogarniają ten cały majdan.

pytanie: czy my w ogóle umiemy oceniać i gdzie mamy szanse nabyć te kompetncje?

ps brak obiektywizmu mediów / dziennkarzy autentycznie starszy jest niz rzady pis. nawet poprzedniej dekady :lol:

Petru - oprócz analizy, kgo wspierał, jakie miał poglądy i co zrealizował ważne jest pytanie: czy należy się do grupy obywateli, któym proponowana przez niego linia ekonomiczna faktycznie odpowiada (chociaż.. cóż, detalicznie to niedaleko ekipie pisowskiej do Petru w poglądach bardzo czesto :lol:

a teraz na zimno: jakiekolwiek bzdury zdarza się posłance Pawłowicz mówić :lol: to akurat zdanie przytyczone (choć z kontekstu, wyrwane (na szczęście dla Pawłowicz ;) jest sensowne... praktycznie patrząc i mając w pamięci ostatnie 2 dekady działania polskich mediów publicznych :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2016, o 01:18

Kawka napisał(a):Jako dziennikarka pytam - co się stało z obiektywizmem dziennikarzy? Kiedyś przynajmniej sprawiali wrażenie, że są bezstronni. Ja rozumiem, że w prywatnych mediach redaktorzy powinni być po linii redakcji (bo się im za to płaci), ale publiczne media powinny się hamować z lizodupstwem.

Mnie uczono na studiach, że odwrotnie.
Telewizja "państwowa" służy do współpracy z rządem, a telewizja prywatna może sobie pozwolić na wszystko, nawet na mówienie prawdy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 stycznia 2016, o 01:40

http://natemat.pl/167341,witold-waszczy ... -dyplomata -odnośnie Waszczykowskiego :facepalm: powiedzcie ,czy to jest normalne ? niech lepiej zamknie japę . Dla niego i dla nas będzie to korzystne.

"Ja nie jestem dyplomatą, jestem szefem dyplomatów. (...) Zawodowi dyplomaci mają zachowywać się dyplomatycznie..."

No ja pitolę ,co to jest ? :]
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 stycznia 2016, o 02:32

warto przeczytać cały wywiad, chociaż to Bild :lol:
ps Janka?

ps2 ale większość memów urocza :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 stycznia 2016, o 11:15

boję się rano oczy otwierać.
Dziś minister środowiska wpadł na genialny pomysł - wycinka stuletnich dębów z Puszczy Białowieskiej i odstrzał starych żubrów :zalamka:
serio, boję się kolejnych pomysłów PiSu.
Moja mama dziś stwierdziła że mogą zmienić konstytucję tak że więcej wyborów nie będzie i będziemy mieć drugą Rosję.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 stycznia 2016, o 13:24

No zapowiada się ciekawie. Co im żubry i drzewa szkodzą? :bezradny: Szczerze mówiąc, w ostatnich latach mam wrażenie, że obywatele wybierają pomiędzy dżumą a malarią i raczej nic się na lepsze nie zmieni.

Frin - zgadzam się z Tobą całkowicie. Jesteś moją idolką. Zawsze potrafisz dobrze wyrazić to co myślisz.

Janko - może ja jakieś dziwne studia robiłam (co by wyjaśniało brak pracy) :evillaugh:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2016, o 15:14

Na pewno nie, Kawko.
Różnica polega na czymś innym. Chodzi nie o kierunek studiów, a o czas, w którym się je robiło.
Fringilla napisał(a):ps Janka?

O co pytasz, Frin?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 stycznia 2016, o 21:14

Kawka napisał(a):Frin - zgadzam się z Tobą całkowicie. Jesteś moją idolką. Zawsze potrafisz dobrze wyrazić to co myślisz.


no nie wiem, nie wiem, i jeszcze z wiekiem coraz gorzej idzie...


Janko - jestem ciekawa, czy ten bildt w rękach miałaś :lol:

ale jeśli chodzi o ministra środowiska - kurcze, to jest wietny przykład na to, że lobby ponad podziałami politycznymi :/ tego człowieka po cichu większość obecnego i przeszłego sejmu popiera, pis nie pis, po nie po, psl górą, reszta nie będzie drażnić :]
tu zero zaskoczeń - jak dla mnie tu faktycznie pis zawalił po całej linii, aczkolwiek to człowiek, którego każda partia, znając realia, mogłaby wysunąć :/ przerażające.
ps ale tu tłumy nie wyjdą...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 stycznia 2016, o 21:54

To trochę tak, jakby w polityce nie było inteligentnych ludzi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 stycznia 2016, o 23:31

Fringilla napisał(a):Janko - jestem ciekawa, czy ten bildt w rękach miałaś :lol:

Nie i nie ma takiej szansy.
Nie wezmę "Bilda" do ręki nawet jeśli ktoś mi da za to miliona.
No OK, za miliona wezmę do ręki, ale nie rzucę okiem w jego stonę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 stycznia 2016, o 23:53

niestety wiele osób, które się zajmują polityką w wiadomym zakresie, podziela to podejście :lol:
ty jesteś przynajmniej usprawiedliwiona (no bo albo romansoholiczki albo Bild, naraz się nie da :lol:

ps minister środowiska i jego środowisko to inteligentni ludzie są...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 stycznia 2016, o 00:23

Nie, rzeczywiście się nie da lubić jednocześnie "Bilda" i romansów. "Bild" lepiej pasuje do fantastyki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 stycznia 2016, o 05:53

myslałam bardziej o tanich paperbackach o rambo dla męskiej populacji.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 stycznia 2016, o 18:31

To też fantastyka (na swój sposób).
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 stycznia 2016, o 19:55

eee... romanse to też fantastyka :lol: jednak mainstream już zaczął się przyznawac do czytania fantastyki bezproblemowo, a czytanie meskiej literatury jest naturalne (jak tabloidów, bo kto nie czyta tabloidów... albo nie ogląda Bonda ;) i społecznie niewidzialne vel akceptowalne.
ciężar czytania romansów jest wciąż zbyt duży (dasz się zlapać z faktem ale nie harlekinem; różnica: ludzie udają, że czytają tabloidy, aby wiedziec, co inni wiedzą, a twierdzą, że nie muszą czytać harlekinów, aby wiedziec, co jest w środku).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 stycznia 2016, o 20:02

Romanse to nie aż taka fantastyka, bo uczucia i emocje są prawdziwe.
Racja, mało kto afiszuje się z harlequinami i romansami. Czuję, że tak jeszcze długo będzie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 stycznia 2016, o 22:11

Janka napisał(a):Romanse to nie aż taka fantastyka, bo uczucia i emocje są prawdziwe.

no tu zdecydowany sprzeciw, że w męskim odpowiedniku to nie.
tylko inne zestawy preferowane...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 stycznia 2016, o 22:18

Tak sobie myślałam, że tak napiszesz.
Innych argumentów niestety nie mam na wyższość literatury romansowej nad innymi gatunkami.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość