Forumowy poradnik związkowy

przez **Kawka** » 24 stycznia 2009, o 17:19

No właśnie kiepsko to wyglada. Jak być równocześnie fair względem kogoś i siebie... Nie pisałabym tu o tym, gdybym wiedziała co robić.

przez **Kat** » 24 stycznia 2009, o 17:19

mowisz z wlasnego doswiadczenia pinks??

przez **pinksss** » 24 stycznia 2009, o 17:21

i z własnego doświadczenia to jeszcze powiem że miło jak facet cię uważa za księżniczkę i odwali za ciebie połowę roboty w domu Obrazek

kwiatki niekonieczne Obrazek

przez **Kawka** » 24 stycznia 2009, o 17:27

On naprawdę jest rozczulający. Przychodzę do pracy, a tam róże i takie łabędzie z papieru. Napracował się, żeby to zrobić. Dostałam też singiel o bardzo wymownym tytule "I need a miracle". Trzeba przyznać, że ma nieprawdopodobną inwewncję twórczą, jak na faceta. Żaden chłopak nigdy nie był dla mnie tak miły.

przez **pinksss** » 24 stycznia 2009, o 17:40

to teraz sprawdź czy się sprawdza w kuchni a potem w łóżku Obrazek

przez **Annette** » 24 stycznia 2009, o 17:49

pinks!

Kurcze, Kawka to faktycznie trudna sytuacja. Może daj mu szanse. Wiesz, takie związki ' czasem lepiej wypadają niż wielka miłośc do końca życia, która kończy się po dwóch miesiącach Obrazek

przez **Kat** » 24 stycznia 2009, o 17:50

to moze sprobuj? moze cos zaskoczy... czasem warto poczekac Obrazek

przez **mewa** » 24 stycznia 2009, o 18:45

może on za bardzo się narzuca,wiesz że jest na "każde zawołanie" więc cię nie rusza..kobiety też lubią zdobywać Obrazek

spróbuj się na razie z nim tylko przyjaźnić, może coś z tego będzie a moze nie- tego nie przewidzisz....a zrywać kontakt z fajnym kolesiem-szkoda....nie ma ich zbyt wielu...

pinks - a ciebie rozumiem i popieram Obrazek

przez **Dorotka** » 24 stycznia 2009, o 20:41

Ło matko! Ja bym się natychmiast w takich chłopaku zakochała. Na zabój! No, ale mi to zawsze przychodzilo z łatwością [zakochiwałam się w mgnieniu oka].

Wolny [czytaj: wolny ale szukający trwałego związku] facet to w obecych czasach prawdziwy ewenement, a facet z fantazją, to już prawdziwy skarb. Spróbuj, co ci szkodzi? Obrazek

przez **megara** » 24 stycznia 2009, o 20:54

Ja też uważam, że najpierw trzeba kogoś dobrze poznac, żeby wiązać się z nim do konca życia. Dobrze, że lubisz tego faceta i nie działa Ci on na nerwy. Faktycznie cięzko znaleźć teraz takiego skarbka Obrazek

ciężkie czasy ale ja próbuję heh a Ty masz szczęście, że ci się taki nawinął... Daj wam trochę czasu może faktycznie coś do niego poczujesz Obrazek

może daj mu szansę a wszystko będzie ok bo tak jak dziewczyny ja też myślę, że miłość od pierwszego spojrzenia często się wypala bardzo szybko dlatego lepiej sie zakochiwać "powoli" Obrazek

pozdrawiam

przez **Lena 872** » 24 stycznia 2009, o 21:17

moja rada, wykorzystaj go. Jak coś z tego potem wyjdzie to będzie super, jak nie to trudno, Tobie będzie lżej przeżyć ewentualne rozstanie a on... cóż jak facet jest twardy to też się szybko wyleczy. Nie musi być tak, że to faceci tylko nas mogą wykorzystywać (nie zawsze ale wiemy jak jest), nam też się coś od życia należy w tej kwestii. W zakończeniu pesymistycznym przez jakiś czas będziesz traktowana jak księżniczka, w optymistycznym do końca życia Obrazek

czyli i tak wyjdzie na Twoje, czyż to nie piękne Obrazek

przez **pinksss** » 24 stycznia 2009, o 21:56

a nuż tak samo dobrze gotuje jak układa origami? Obrazek

przez **Berenika** » 24 stycznia 2009, o 22:34

Z tym się zgadzam Obrazek

Myślę, że nie powinnaś przekreślać tej znajomości. Sama podajesz przykłady par, które zaczynały od tego samego. Może tym razem potrzebujesz więcej (no dobra dużo więcej) czasu. Tyle rzeczy ma wpływ na związek. To zawsze jest ryzyko i dla ciebie, i dla niego. Ja bym spróbowała Obrazek

A podejście pinks - popieram Obrazek

przez **Kawka** » 25 stycznia 2009, o 05:51

Dzięki dziewczyny. Nakierowałyście mnie trochę. Chyba skorzystam z Waszej rady, żeby dać szansę tej znajomości. Zobaczymy co się z tego wykluje.

przez **Lena 872** » 25 stycznia 2009, o 12:39

tylko tu nam potem opowiedz Obrazek

będziemy wiedziały czy jesteśmy dobrą ekipą doradczą Obrazek

przez **megara** » 25 stycznia 2009, o 14:28

trzymamy kciuki!! Obrazek

powodzenia

przez **Kawka** » 25 stycznia 2009, o 14:55

Jasne, macie to jak w banku.

przez **myca** » 29 stycznia 2009, o 00:49

Dziewczyny pomóżcie!

Mój starszy brat chce mnie wysfatać ze swoim najlepszym przyjacielem ze studiów Michałem. Znam Michała od lilku lat i bardo go lubię. I od kiedy pamiętam był z jedną dziewczyną, jednak niedawno się rozstali. Więc mój brat cały czas mnie podburza, żebym do niego zadzwoniła i się z nim umówiła.

Fakt jest taki, że od dawna z nikim nie byłam. Mój brat mówi, że jestem ostatnio zbyt nerwowa i trzeba mi faceta. Ja mam mentlik w głowie, bo co spotykam się bratem to ten mówi, że Michał pytał się co u mnie i takie tam. Co robić?

przez **megara** » 29 stycznia 2009, o 00:54

Może warto spróbować... a podoba Ci się w ogóle ten Michał?? jeśli tak no to możesz z się z nim spotkać. Ja osobiście bym nie zadzwoniła pierwsza do chłopaka bo jestem staroświecka... wole jak oni mnie zapraszają sami ja sie nie narzucam Obrazek

ot taka moja filozofia... za dużo razy pokazałam, że mi zależy więc teraz niech oni się starają! a co! heh

przez **Lorelei** » 29 stycznia 2009, o 00:56

Spróbować zawsze można Obrazek

Jak Ci się podoba to czemu nie Obrazek

Zresztą spotkać się możesz - od jednego spotkania się w ciążę nie zachodzi Obrazek

przez **Annette** » 29 stycznia 2009, o 00:58

Skoro ten Michał wypytuje Twojego brata, jak się czujesz i co tam u Ciebie, to znaczy, że się Tobą interesuje, a w takiej sytuacji on powinien pierwszy zadzwonić.

Tak myślę Obrazek

przez **Anielica** » 29 stycznia 2009, o 00:58

Myca, jeżeli facet Ci się podoba, nie pokazuj mu tego tak wprost, ale troche "potorturuj". Wiesz, atrakcyjny wygląd i inne takie bajery. Zachęc go troche, lekki flirt, nie unikaj bezpośredniego kontaktu ale i utrzymaj dystans.. Chryste, Michał... Mam alergię na to imię, jak i na parę innych Obrazek

No w kazdym razie powodzenia życzę.

przez **Kawka** » 29 stycznia 2009, o 00:58

"od jednego spotkania się w ciążę nie zachodzi" Lorelei, zależy co się na tym spotkaniu robi Obrazek

Ale wracając do tematu - jeśli facet Ci się podoba, to zadzwoń do niego i się z nim spotkaj, jeśli nie, nie rób niczego wbrew sobie.

przez **Lorelei** » 29 stycznia 2009, o 01:00

Kawka świntuchu Obrazek

przez **megara** » 29 stycznia 2009, o 01:00

I pamiętaj święte słowa Anielicy xD "potorturuj" heh tak z nimi trzeba Obrazek

trzymamy kciuki i czekamy na ciąg dalszy Obrazek

Forumowy poradnik związkowy

Kto przegląda forum