Tokarczuk: Czego nas uczą zdziczałe psy?
i przy okazji:
Psy z Üsküdar, cykl fotografii Cykl Psy z Üsküdar jest ściśle związany z prawdziwą historią, jaka wydarzyła się w 1911 roku w Istambule. Stolica ówczesnego Imperium Osmańskiego pełna była błąkających się bezpańskich psów. Władze Istambułu, obawiając się chorób i agresji zwierząt, postanowiły „oczyścić” miasto, wywożąc je na niezamieszkaną przez ludzi wyspę. Niedługo po tym wydarzeniu Istambuł nawiedziło trzęsienie ziemi, co mieszkańcy, nękani wyrzutami sumienia, odebrali jako karę za ich postępowanie względem psów. Postanowili więc przywieźć zwierzęta z powrotem do miasta. Üsküdar, jedna z dzielnic Istambułu, podczas panowania Turków Osmańskich pełniło ważną rolę cmentarzyska miejskiego, znajdującego się poza murami miasta. Choć dziś jest to tętniąca życiem dzielnica mieszkalno-handlowa, wciąż znajduje się tam nieproporcjonalnie dużo cmentarzy – muzułmańskich, ale i chrześcijańskich czy żydowskich. Fotografie Rajkowskiej pokazujące psy, które wybrały sobie za schronienie cmentarz w Üsküdar, przypominają historię o wykluczeniu zwierząt ze społeczności, są też refleksją nad siłą zarówno obcości jak przywiązania między zwierzętami i ludźmi.