Teraz jest 28 listopada 2024, o 00:25

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 22 sierpnia 2010, o 18:12

Dobrze, że u nas tak nie zrobili (jeszcze), bo filologia polska i historia drżałyby przy każdym dzwonku do drzwi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 sierpnia 2010, o 18:12

raczej ile dniówek musi minąć żeby uzbierało się 10 zł ...

około 200 Obrazek

i witamy na liście dłużników Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 22 sierpnia 2010, o 18:20

Brrr... Dobrze, że nie ma u nas windykacji, bo za przetrzymanie rok temu <span style="font-style: italic">Gramatyki opisowej j.polskiego</span> i tegorocznej <span style="font-style: italic">Leksykologii i leksykografii</span> walnęłoby mnie po kieszeni ostro Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 22 sierpnia 2010, o 18:38

a to przepraszam, źle zrozumiałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 22 sierpnia 2010, o 20:23

A u mnie na uczelni większość książek jest dostępna tylko w jednym egzemplarzu, wiec nie wypożyczają. Obrazek A te które można wypożyczyć zazwyczaj są sprzed kilku lat, więc i tak mało kto chce je wypożyczać. Tak więc nie ma problemu z nie oddawaniem książek, a jak już zaginie to i tak nie szkoda. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 sierpnia 2010, o 20:49

Po wprowadzeniu VAT-u na książki sytuacja się z pewnością poprawi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 22 sierpnia 2010, o 23:00

Po wprowadzeniu VAT-u to ja moje podręczniki i lektury będę musiała w czytelni odwiedzać... wrrr... A naród głupieje...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 sierpnia 2010, o 23:01

szalenie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 16:08

Zobaczymy, może będzie 5 % VAT na książki.



http://www.pik.org.pl/komunikaty,Komunikat_z_dnia_16_08_2010.html



I nie demonizowałabym tego aż tak bardzo - kiedyś czasopisma również były obłożone preferencyjną stawką VAT. Teraz - 7 %. I jakoś ceny wybitnie nie wzrosły...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 sierpnia 2010, o 17:51

pstpst, ale wyć prewencyjnie trzeba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 23 sierpnia 2010, o 18:01

Oj, trzeba, bo inaczej ceny podskoczą a tak to może wydawnictwa przestaną być takie łase na zyski

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 sierpnia 2010, o 18:02

może patrzą na słupki poparcia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 21:49

a pamiętacie jak było z alkoholem? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 sierpnia 2010, o 22:47

ok, przyznam, że nie pamiętam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 23:08

Też nie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 23 sierpnia 2010, o 23:09

ani ja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 422
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez kornasia » 23 sierpnia 2010, o 23:19

w D Mwst wynosi 7 %, wiec moze i u nas nie dadza wiecej, choc i tka krew mnie zalewa, czemu w Pl ksiazki takie drogie. Obrazek



jak bylo z tym alk, bo tez nie pamietam?

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 23 sierpnia 2010, o 23:30

Pinks, jak to było, bo nawet najstarsi Indianie nie pamiętają? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 sierpnia 2010, o 23:31

z alkoholem było juz prawie jak w USA w czasach prohibicji ...



wszystko było tak drogie, że jeździliśmy naście lat temu masami na Słowację po te rzeczy Obrazek całą baterię na wesele miałam zaimportowaną pod pretekstem wycieczek krajoznawczych ... Obrazek



aż tu nagle jakiś geniusz zmniejszył akcyzę i zaczęli ludzie pić swoje Obrazek



będziemy jeździć po książki do obcych krajów ... powiadam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 sierpnia 2010, o 23:36

Ech, a pośrednicy, pośrednicy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 23 sierpnia 2010, o 23:40

Nie kracz, pinksss!!! Nie kracz!

Avatar użytkownika
 
Posty: 422
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez kornasia » 23 sierpnia 2010, o 23:48

Dlatego sie ciesze, gdzie mieszkam, jezdfzic nie bede musiala Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 sierpnia 2010, o 00:07

nie pamiętają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 26 sierpnia 2010, o 14:13

Ja mam takie głupie pytanie. Czy któraś z Was wie może jak nazywa się to coś co ci dwaj panowie mają zawiązane na szyjach. Pytam, bo ostatnio napatrzyłam się na to w jednej dramie i bardzo mi się podoba, a nie mogę znaleźć jak to się nazywa. Obrazek Chciała bym wiedzieć, ponieważ w przyszłości może się taka wiedza przydatna okazać. Obrazek



http://koji.exteen.com/images/meichan/meichan3.jpg

http://4.bp.blogspot.com/_mXy25MMle4U/SXwjrkZX9sI/AAAAAAAAAUQ/Ykpexy-zs-k/s400/10128297609_s.jpg

Avatar użytkownika
 
Posty: 30764
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 sierpnia 2010, o 14:47

dawniej się to <span style="font-style: italic">fontaź</span> nazywało

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość