Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:34

Sport

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 października 2016, o 21:53

no i mamy pierwszego gola :wesoły:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 października 2016, o 21:54

szlak...juz 1:1
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 października 2016, o 22:42

Mamy to!!!2:1 dla naszych...W ostatniej sekundzie strzelił Lewy :wesoły:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 11 października 2016, o 22:51

Dawno nie widziałam tak słabego meczu :zalamka: Armenia grała przecież w 10 ....dobrze że w ostatnie minucie Levy strzelił bramkę, bo byłby wstyd na całego

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 11 października 2016, o 22:59

Cieszę sie, że nasi wygrali, ale tak prawdę mówiąc to Armenii bardziej się ta wygrana należała, bo to przecież dużo słabsza drużyna, a grali na równi z naszymi.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 października 2016, o 23:01

wygraliśmy... :wesoły: akurat trafiłam na dogrywkę, więc na temat jak grali się nie wypowiem. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 11 października 2016, o 23:10

Ja też oglądalam tylko końcówkę
Ale były emocje. .
Kuba, Robert <bravo>

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 października 2016, o 23:11

szczerze, gdyby nie ten faul.. .no cóż.. byłby remis. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 października 2016, o 23:30

Dzisiaj to była masakra, nie mogłam tego oglądać. :ohlala: Armenia grała w 10 :ohlala:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2016, o 17:49

Lepiej zapomnieć o tym meczu, ale jak tak dalej pójdzie, to nie wróżę naszym sukcesów w dalszym etapie eliminacji. Rumunia nas rozjedzie, a Czarnogóra też ma sporą szansę. Co się stało z tą drużyną, która walczyła na Euro? Minęło kilka miesięcy a z chłopaków powietrze zeszło zupełnie.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 13 października 2016, o 22:26


Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 października 2016, o 06:32

Trener ich rozpuścił i tyle.Kto to widział,żeby imprezować po meczu ,mając w planach kolejny za kilka dni.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2016, o 18:38

No za bardzo się nasi piłkarze rozpanoszyli ale może się ogarną, po fali krytyki, jaka spadła na nich.

Pamiętacie jak pisałam o norweskich biegaczkach jakiś czas temu, że to niemożliwe, żeby chora osoba miała takie osiągi? Sama mam astmę, wprawdzie nie jakąś straszną postać, ale jednak astmę i wiem jak się człowiek czuje podczas ataku i na co dzień i jak generalnie ta choroba wygląda. Czasem jak jest źle, wyjście po schodach na pierwsze piętro to straszny wysiłek i tchu brakuje, a co dopiero bieg na nartach przez kilka lub kilkadziesiąt kilometrów. Moja lekarka odradzała mi wszelkie wysiłkowe sporty, typu jazda na rowerze, więc jakim cudem osoby tak poważnie chore startują w zawodach i trenują sport, który wcale do lekkich nie należy? Wiem też jaka jest różnica pomiędzy oddychaniem zanim weźmie się leki, a oddychaniem już po wzięciu dawki. To jest taki kop energii, że od razu wszystkie dolegliwości przechodzą. Kowalczyk miała rację, jak parę lat temu mówiła o dopingu u Norweżek. Wszystkie (albo prawie wszystkie) biorą leki na astmę, a prawdopodobnie żadna nie jest chora. To zwykła ściema. Bjoergen wygląda jak Pudzian na koksie, nawet w porównaniu z koleżankami z kadry i teraz nagle robi sobie przerwę. Ciekawe dlaczego?. :yeahrite: W Norwegii trąbią o aferze a ja jestem ciekawa czy się rozejdzie po kościach, czy cała norweska drużyna odpowie za to. Póki co, to jest szalenie niesprawiedliwe dla innych nacji, że faworyzuje się naspeedowane Norweżki.

http://eurosport.onet.pl/zimowe/biegi-n ... nie/nb9wl5
Sranie w banie. Jak się Justyna leczyła i też coś wzięła, to ją zawiesili, a Johaug łzy krokodyle leje, że nieświadomie brała. Taaaa. :roll: I dlatego była nie do pokonania od dłuższego czasu i miała ogromną przewagę w większości biegów. Jak biegła na 30 km, to się na mecie nawet bardzo nie zdyszała. :roll: Powinno być tak jak z Lancem Amstrongiem - za taki jawny doping, dyskwalifikacja dożywotnio i bez odwołania. Szybko by się skończyły afery dopingowe, albo niech dopuszczą koks i wtedy przynajmniej będzie sprawiedliwie, bo brać będą wszyscy, a nie uprzywilejowani. Tak w ogóle, to na miejscu Norweskich biegsaczek wstyd by mi było. Naprawdę "godnie" reprezentują swój kraj. Nie ma co. :wink:
Ostatnio edytowano 14 października 2016, o 20:48 przez Kawka, łącznie edytowano 1 raz
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 14 października 2016, o 20:17

Masakra z tymi dopingami, ciągle coś wychodzi :ohlala:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2016, o 20:50

Niestety, realia są takie, że większość sportowców speeduje, ale się do tego nie przyznaje. Dopiero jak wyjdzie na jaw, to jest wstyd.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 14 października 2016, o 21:14

Ostatnio na Olimpiadzie w Rio u nas tych dwóch braci poleciało :facepalm:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2016, o 21:25

Niestety. A zanim ich wywalili, odstawili taki sam rzewny cyrk jak teraz Johaug. :roll:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 października 2016, o 11:51

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 listopada 2016, o 23:29

Mamy szansę na wygranie meczu z Realem :missdoubt:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 listopada 2016, o 08:01

Remis też w porzo :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 listopada 2016, o 13:04

Pazdan wrócił i od razu Legia ma lepsze wyniki.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 11 listopada 2016, o 23:41

Polska- Rumunia 3:0 <bravo>

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 listopada 2016, o 23:42

Ja kiedyś trupem padne podczas tych meczy.
Gratulacje :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 listopada 2016, o 23:44

Wygraliśmy. :wesoły:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 11 listopada 2016, o 23:50

Kto tak nastrzelał?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość