Teraz jest 24 listopada 2024, o 23:43

Forumowy poradnik związkowy

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 02:35

A ja się cieszę ,że nie każdy ma na punkcie dzieci bzika . A Lorelei jest jeszcze młoda i ma fajnych siostrzeńców .............. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 02:36

Bratanków Obrazek Jesteś pewna, że fajnych? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 02:50

No tak bratanków ( przejęzyczenie) Obrazek Oczywiście ,że fajnych . Z kim biłabyś się , kogo byś wieszała głową w dół ? Obrazek Masz przynajmniej solidne przygotowanie. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 10:23

Bić się mogę jeszcze z tatusiem tychże bratanków Obrazek Ale głową w dół go nie powieszę, chyba, że przez balkon... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 13:36

Nie wiem czy dałabyś radę Lorelei , prędzej sama byś wisiała . Obrazek Ale jakby co tam służę pomocą , we dwójkę poradzimy sobie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 kwietnia 2009, o 13:48


Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 13:58

O matko , Lilia ten ostatni cytat tragiczny . Ta dziewczyna upierdliwa strasznie , na miejscu tego faceta nie wiem co bym jej zrobiła ,żeby się w końcu zamknęła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 kwietnia 2009, o 14:02

najlepiej ją zakneblować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 14:18

Ale to tylko tymczasowe rozwiązanie a co potem ? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 21 kwietnia 2009, o 14:28

z tym pierwszym cytatem: przypomniał mi się dawny kolega, opowiadający jak to razem z bratem kręcili młynka w powietrzu kotami, trzymając je za ogony....

teraz ten kolega ma żonę i synka...hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 kwietnia 2009, o 15:55

Uciąć język???

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 15:58

Też rozwiązanie Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 21 kwietnia 2009, o 21:12

albo przeciaz tchawice - wykrwawi sie i problem z glowy... zawsze mozna powiedziec ze sie na wystajace szklo nadziala... chociaz nie... to nie przejdzie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 22:10

Jak w Chicago Obrazek "Nadział się na mój nóż, iles tam (12 chyba) razy" Obrazek



Dziewczyny, zabijcie mnie... Całowałam się dzisiaj z tym "moim" kierowcą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 kwietnia 2009, o 22:18

Co znaczy całowałaś?

Na poważnie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 21 kwietnia 2009, o 22:22

fajnie było? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1459
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Łódź

Post przez Annette » 21 kwietnia 2009, o 22:27

Ale to jest ten żonaty kierowca...?

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 22:33

No całowałam, nie buzi w policzek czy coś w tym stylu... Obrazek

Mewo: tak fajnie Obrazek Ale wyrzuty sumienia mnie zeżrą (mogę się tylko pocieszyć, że nie ja zaczęłam).

Annette tak Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1459
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Łódź

Post przez Annette » 21 kwietnia 2009, o 22:35

O kurcze... Jak to się stało? Chciałaś tego Lorelei?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 21 kwietnia 2009, o 22:35

aaaa to takie buty....a facet świnia, jak wie, że "zajęty" to nie powinien kręcić z innymi kobietami...co zrobisz?

dobrze chociaż, że fajnie było....

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 22:41

Annette, że tak to ujmę wziął mnie z zaskoczenia Obrazek Akurat dzisiaj do końca trasy jechałam, do domu mi się nie spieszyło specjalnie, więc jak miał ten postój przed następną trasą to po prostu z nim zostałam i gadałam, a że pusto w autobusie było to to wykorzystał Obrazek

Mewo nie mam pojęcia co mam zrobić. Kopnąć w dupę zapewne bym musiała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 kwietnia 2009, o 22:43

Dlaczego na to pozwoliłaś?

I co w końcu zrobiłaś?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 21 kwietnia 2009, o 22:44

może udać, że nic się nie wydarzyło....rozmawiać i żartować normalnie, ale unikać sytuacji sam na sam?

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 22:49

Lilio, nie spodziewałam się nawet, że coś takiego zrobi...

Pogadałam jeszcze chwile, wyszłam i poszłam do domu.

Mewo też sposób Obrazek I chyba tak zrobię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 22:50

A to śfinia kierowca oczywiście, zajęty a tu takie coś robi . Obrazek A co powiedział po ?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość