Jeszcze Harrego bym zniosła bo go bardzo lubię, ale Ginny jest jak wiadomo dla mnie niezjadliwa
a tu nawet naprawdę poszło i nie miałam zgagi

i co gorsza zastanawiam się czy może powtórzyć









ale nic wybitnego, zakończenie mi się nie podobało.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość