Strona 1 z 13
Literatura wg krajów
Napisane:
4 kwietnia 2013, o 19:29
przez basik
Literatura skandynawska + inna
W tym temacie proponuję podyskutować o literaturze skandynawskiej oraz innych krajów, gdzie romans jest ale na dalszym planie....
Na początek szwedzka dziennikarka Ninni Schulman to wschodząca gwiazda szwedzkiego kryminału, która zyskała już międzynarodową sławę. Zadebiutowała jako pisarka w 2010 roku Dziewczyną ze śniegiem we włosach. Powieść została uznana przez krytykę za przykład najlepszej tradycji skandynawskiego kryminału. Realistyczna sensacyjna intryga rozwija się w zamkniętej społeczności, w skutym mrozem miasteczku, wśród bardzo prawdziwych, niejednoznacznych bohaterów – zwykłych ludzi, z których każdy ma swój sekret.
Mężczyzna który przestał płakać też warto przeczytać.
Tu też mało romansu, za to pokazane normalne życie, troski i kłopoty normalnych ludzi, którzy zostali wplątani w tragiczne wydarzenia. Autorka bawi się nami, kieruje podejrzenia na różne osoby i gdy jesteś pewna, że już wiesz, kto jest sprawcą, okazuje się, jak bardzo się mylisz. Ale to następuje dopiero na samym końcu .
Książka nie trzyma w napięciu, ale ciągle coś się dzieje i czyta się lekko i z zainteresowaniem, chociaż jest to raczej smutna lektura , bardzo przypomina pisarstwo Lackberg. Bardzo polecam.!!!!
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 10:22
przez Levanda
Ja zaraziłam się Margit Sandemo od mojej mamy. Lubię jej powieści za to, że wykorzystuje najciekawsze skandynawski (ale nie tylko) mity i legendy. Lubię fantasy w jej wykonaniu. Uwielbiam Sagi, szczególnie Królestwo Światła.
Swego czasu czytałam jedną czy dwie powieści Mika Waltari, najbardziej znanego pisarza fińskiego. No i oczywiście Tove Jonsson od Muminków.
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 10:28
przez Desdemona
....mnie się podobało...
A lasy wiecznie śpiewają Trygve Gulbranssena...może trochę przyciężko się czyta...ale powieść jest klimatyczna...ma specyficzny urok...
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 10:30
przez Levanda
Tego niestety nie czytałam. Wpadłam w sidła paranormalnych romansów Sandemo i koniec
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 12:58
przez ewajoanna23
kiedyś zaczytywałam się literaturą skandynawską, bardzo miło wspominam
Córkę wikingów Henriksen, czy
Krystyna córka Lavransa Undset
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 13:27
przez Scholastyka
Levanda napisał(a):Tego niestety nie czytałam. Wpadłam w sidła paranormalnych romansów Sandemo i koniec
to czytnij sobie, warto! Dwa tomy:
Dziedzictwo na Bjorndal oraz A
lasy wiecznie spiewają
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 17:49
przez aralk
Tylko w odwrotnej kolejności
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 19:24
przez Levanda
A jest tam miłość? Romans? Może jakaś śfinia?
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 19:32
przez basik
Całą "klasykę" skandynawską już dawno przeczytałam, teraz po przeczytaniu Lackberg czytam z wielką przyjemnoscią nowe autorki i autorów, którzy pokazują te mroczne strony życia, gdzie zagadka kryminalna, to tylko pretekst do opowieści o normalnym życiu normalnych ludzi.
Skończyłam Kjell Eriksson - Księżniczkę Burundi szweckiego pisarza (Amber wyda w tym miesiącu Okrutne gwiazdy nocy).
Kolejna powieść z policjantami z komisariatu w roli głównej. Ale nie tylko. Świetne portrety psychologiczne wszystkich bohaterów, takich zwykłych, prawdziwych ludzi, nieraz na bakier z prawem. Podobała mi się ta powieść (chociaż nie trzyma w napięciu a wątek miłosny prawie żaden), styl pisania autora no i całkiem zaskakujące zakończenie. Chętnie przeczytam kolejną powieść tego autora>
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:01
przez •Sol•
Desdemona napisał(a):....mnie się podobało...
A lasy wiecznie śpiewają Trygve Gulbranssena...może trochę przyciężko się czyta...ale powieść jest klimatyczna...ma specyficzny urok...
oj moja polecanka, wspominana przeze mnie często i najbardziej pamiętna
Lev, przeczytaj sobie moją recenzję w Musisz to przeczytać. Dość obszernie opisałam, nietypowo jak na mnie
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:15
przez Levanda
Ja ostatnio namiętnie Sandemo czytam. Zaczęłam więc oglądać okładki i zastanawiać się jakich bohaterów przedstawiają i w jakiej sytuacji
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:16
przez •Sol•
znam to
jak czytałam sagę to też taką analizę robiłam zawsze
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:18
przez Levanda
Ale gdzieniegdzie mam wątpliwości właśnie
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:23
przez •Sol•
niektóre są nie wiadomo skąd wyciągnięte, ale niektóre faaajne. Np fragment okładki
Otchłani mam regularnie jako awatar w wielu miejscach
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:34
przez Levanda
No Twój nick zobowiązuje
Liczyłam, że w temacie Sandemo uda się taką okładkową zabawę zrobić
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:36
przez •Sol•
jak najbardziej
używam go praktycznie zawsze więc wiesz
możemy spróbować, tylko że muszę sobie SoLL przypomnieć
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:38
przez Levanda
Historia Sol w Sadze o Królestwie Światła jest taka słodka
Ona i Kiro
On się tak zakochał, że sam nie wiedział co robi
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:40
przez •Sol•
muszę sobie przeczytać
a jest HEA, czy też kończy się jak w SoLL?
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:41
przez Levanda
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:42
przez •Sol•
ooooo, to koniecznie muszę. Mogę tylko tą jedną, czy trzeba całą serię?
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:50
przez Levanda
Sol w całej serii występuję, ale wątek miłosny rozpoczyna się tak na dobre od tomu Czarne Róże. Aha i jeszcze Sol
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 21:54
przez •Sol•
fajnie
seria warta poznania mówisz? Dumam czy czytać całość, jeszcze się nie biorę ale myślę
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 22:10
przez Levanda
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 22:17
przez Liberty
wiedzmaSol napisał(a): fajnie
seria warta poznania mówisz? Dumam czy czytać całość, jeszcze się nie biorę ale myślę
Jak już czytać to całość.
Napisane:
5 kwietnia 2013, o 22:18
przez Jadzia
Tego inaczej niż w całości się po prostu fizycznie nie da