Teraz jest 21 listopada 2024, o 21:25

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 25 października 2014, o 18:40

Obrazek
Pierwsza powieść z cyklu bijącego rekordy popularności w Rosji! Gratka dla wielbicieli prozy Joanny Chmielewskiej.
Bohaterkami są dwie energiczne kobiety: dziennikarka Żenia i jej przyjaciółka Anfisa. Z niesłychanym talentem wplątują się w kolejne afery. Ryzykują życiem, walczą ze złoczyńcami, demaskują przestępców, a w wolnych chwilach przeżywają romantyczne przygody. W tym tomie Anfisa odkrywa swoje nieprzeciętne zdolności twórcze, których efektem jest kryminał Morderstwo w domu z kolumnami. Nieoczekiwanie życie przyjaciółek zaczyna się toczyć według mrożącego krew w żyłach scenariusza przedstawionego w powieści… Trup ściele się gęsto, sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, dialogi porywają błyskotliwością i ironią, akcja gna naprzód w iście morderczym tempie. Jak to u Polakowej, którą wielu z nas pokochało za cykl powieści o Oldze Riazancewej – z „Wielkim seksem w małym mieście” na czele.


W sumie nic dodac nic ując co do blurba. Jak najbardziej dla fanek Joanny Chmielewskiej z czasów KLINA. Mamy dwie zakręcone jak sanki w maju przyjaciółki, zbiegi okoliczności jak z kosmosu, trupy, milicję i ... wątek romantyczny tak absurdalny, że pokochałam Romana... :bigeyes: Nawet nie wiem czy to romans. Kryminał romansowy? Może tak.

O czym muszę uprzedzić to język: chaotyczny, szybki. Mało, oj mało opisów, głównie odjechane dialogi. Kiedy sie przyzwyczaisz to płyniesz z Anfisą, bo jak Żenia złapie falę to nic nikogo nie zatrzyma. Biedny Roman :roll:

Wciągnęłam się, potrzebowałam czegoś tak odmiennego i dostałam. Uwielbiam tamten okres Chmielewskiej i w tym wypadku dostałam również humor, absurd i mile spędzony czas.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 października 2014, o 23:14

Crownover gdzieś tam w moich planach się pojawiła, tyle że parę innych autorek również.

Roman jest świetny - od razu wiedział, czego chce i to zdobył :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 października 2014, o 23:22

szuwarek napisał(a):W sumie nic dodac nic ując co do blurba. Jak najbardziej dla fanek Joanny Chmielewskiej z czasów KLINA. Mamy dwie zakręcone jak sanki w maju przyjaciółki, zbiegi okoliczności jak z kosmosu, trupy, milicję i ... wątek romantyczny tak absurdalny, że pokochałam Romana... :bigeyes: Nawet nie wiem czy to romans. Kryminał romansowy? Może tak.

O czym muszę uprzedzić to język: chaotyczny, szybki. Mało, oj mało opisów, głównie odjechane dialogi. Kiedy sie przyzwyczaisz to płyniesz z Anfisą, bo jak Żenia złapie falę to nic nikogo nie zatrzyma. Biedny Roman :roll:

Wciągnęłam się, potrzebowałam czegoś tak odmiennego i dostałam. Uwielbiam tamten okres Chmielewskiej i w tym wypadku dostałam również humor, absurd i mile spędzony czas.

Plumkowato mi trochę zabrzmiało hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 października 2014, o 23:28

To dla mnie było bardziej zabawne, ale Evanovich czytałam tylko jeden tom.
Polakowej zdecydowanie jest bliżej do Chmielewskiej, przynajmniej moim zdaniem.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 października 2014, o 23:34

Chmielewskiej nic nie czytałam jak na razie to nie mogę porównywać z nią :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 października 2014, o 23:37

Może spróbuj przy okazji? Wydaje mi się, że coś w bibliotece powinno być. Zwykle bywa.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 października 2014, o 23:39

Mama mi "Lesia" kupiła ostatnio :wink:
W mojej biblio to mało co jest,a jak chciałam ostatnio różne rzeczy posprawdzać w katalogu online to oczywiście nie chciał się załadować. Norma :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 października 2014, o 23:45

"Lesia" czytałam raz, ale wtedy nie zrobił na mnie wrażenia. Myślę o powtórce, bo zwykle to się ocenia wysoko.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 26 października 2014, o 08:14

Klarku czekam :]
Very Chmielewska na twoim miejscu zaczelabym od
całe zdanie nieboszczyka

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 26 października 2014, o 13:26

Lesio i Wszyscy jesteśmy podejrzani mają specyficzny humor biura projektów.
Very - zaczęłabym jak pisze fanka albo od klasyki klasyków- Wszystko czerwone.

a Anfisa i Żenia - no fanom Plumki mogą podejść...

Kawo - ale na początku to ten Roman dziwny dla mnie był. Myślałam, że to on jest podstawiony :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2014, o 13:31

szuwarek napisał(a):a Anfisa i Żenia - no fanom Plumki mogą podejść...

Super :cheer:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 26 października 2014, o 13:34

zapisałam sobie....musze to upolować...brzmi intrygująco...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 26 października 2014, o 16:56

choć równie dobrze, może sie nie spodobać :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 26 października 2014, o 18:57

szuwarek napisał(a):choć równie dobrze, może sie nie spodobać :hyhy:


spróbujemy....a nóż będzie super.... :hyhy:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 października 2014, o 22:49

Desdemona napisał(a):
szuwarek napisał(a):choć równie dobrze, może sie nie spodobać :hyhy:


spróbujemy....a nóż będzie super.... :hyhy:

No właśnie :wink: A ryzyko,że się nie spodoba zawsze jest. W moim przypadku nawet dość duże,ale dobra :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 27 października 2014, o 15:37

Papaveryna napisał(a):
Desdemona napisał(a):
szuwarek napisał(a):choć równie dobrze, może sie nie spodobać :hyhy:


spróbujemy....a nóż będzie super.... :hyhy:

No właśnie :wink: A ryzyko,że się nie spodoba zawsze jest. W moim przypadku nawet dość duże,ale dobra :P


trzeba spróbować i już.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 października 2014, o 20:00

szuwarek napisał(a):Kawo - ale na początku to ten Roman dziwny dla mnie był. Myślałam, że to on jest podstawiony :hyhy:

Zaczynałam od drugiego tomu :roll:

szuwarek napisał(a):choć równie dobrze, może sie nie spodobać :hyhy:

Niezła rekomendacja :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 27 października 2014, o 20:21

Eee to jak od drugiego zaczynałaś to straciłaś element zaskoczenia :smile:
Właśnie dwójkę czytam.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 października 2014, o 00:11

szuwarek napisał(a):Eee to jak od drugiego zaczynałaś to straciłaś element zaskoczenia :smile:
Właśnie dwójkę czytam.

Wiem, ale wtedy nie przyszło mi do głowy, aby sprawdzić, czy to mają w bibliotece, a byłam ciekawa.
Autorka ma jeszcze drugą serię, ale to już coś innego.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 października 2014, o 18:54

Obrazek

Ta książka jest po prostu wspaniała. :bigeyes: Akcja dzieję się w ślicznym nadmorskim miasteczku.
Przyjeżdża tam na ślub koleżanki Gemma ,dziennikarka ,która jest w ciąży i nie jest z tego do końca zadowolona.
Veronica ,która kiedyś tam mieszkała ,urodziła dziecko i oddała do adopcji ,wraca zmierzyć się z demonami przeszłości .
Bea, w rok po śmierci matki ,dowiaduję się ,że została adoptowana. Przyjeżdża do Boothbay Harbor ,żeby poznać Ver.

Gemma ,która straciła niedawno pracę ,zostaje poproszona przez koleżankę z gazety o napisanie artykułu o Domu Nadziei ,gdzie dziewczyny w ciąży, mogą liczyć na pomoc. Praca nad nim ,powoduje spotkanie się kobiet.
Artykuł i wieczorki filmowe w pensjonacie ( historia właścicielek w poprzedniej części)sprawiają ,że kobiety zaprzyjaźniają się . Teraz wyświetlane zostają filmy z Colinem Firthem ,który ma przyjechać do miasteczka kręcić film.

Dawno nie czytałam tak cudnej książki . Sympatyczne bohaterki , klimatycznie po prostu palce lizać i historie kobiet ,które chwytają czytelnika za serce.
Ostatnio edytowano 29 października 2014, o 19:18 przez Lucy, łącznie edytowano 1 raz
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 października 2014, o 19:08

Lucy, a czytałaś poprzednią?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 października 2014, o 19:17

No właśnie nie :mur: muszę sobie dokupić .
Tamte bohaterki występowały w tej części i też są do polubienia .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 29 października 2014, o 21:21

Czy one są w stylu: miłego obyczaju z małego miasteczka a'la Macomber czy Woods?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 29 października 2014, o 22:22

Lucy napisał(a):Obrazek

Ta książka jest po prostu wspaniała. :bigeyes: Akcja dzieję się w ślicznym nadmorskim miasteczku.
Przyjeżdża tam na ślub koleżanki Gemma ,dziennikarka ,która jest w ciąży i nie jest z tego do końca zadowolona.
Veronica ,która kiedyś tam mieszkała ,urodziła dziecko i oddała do adopcji ,wraca zmierzyć się z demonami przeszłości .
Bea, w rok po śmierci matki ,dowiaduję się ,że została adoptowana. Przyjeżdża do Boothbay Harbor ,żeby poznać Ver.

Gemma ,która straciła niedawno pracę ,zostaje poproszona przez koleżankę z gazety o napisanie artykułu o Domu Nadziei ,gdzie dziewczyny w ciąży, mogą liczyć na pomoc. Praca nad nim ,powoduje spotkanie się kobiet.
Artykuł i wieczorki filmowe w pensjonacie ( historia właścicielek w poprzedniej części)sprawiają ,że kobiety zaprzyjaźniają się . Teraz wyświetlane zostają filmy z Colinem Firthem ,który ma przyjechać do miasteczka kręcić film.

Dawno nie czytałam tak cudnej książki . Sympatyczne bohaterki , klimatycznie po prostu palce lizać i historie kobiet ,które chwytają czytelnika za serce.



to sobie sprezentuje ją...okładka też fajna.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 października 2014, o 23:48

klarek napisał(a):Czy one są w stylu: miłego obyczaju z małego miasteczka a'la Macomber czy Woods?


Przeczytałam parę książek tych autorek i porównania raczej nie ma. Tam występuje większy romans ,a tu było powoli i subtelnie. Bardziej stawiano na obyczajowość . :D
Mimo poruszanych poważnych tematów ( niechciana ciąża, adopcja ), wszystko było tak pięknie podane.
Bardzo fajnie były opisy spotkań w pensjonacie ,oglądanie i dyskusja o filmach.
Albo lekcje pieczenia "magicznych" ciast .

I ktoś pomylił się w opisie książki . :] O rozwodzie nie było mowy . Nie wiem ,skąd to się wzięło ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości