szuwarek napisał(a):W sumie nic dodac nic ując co do blurba. Jak najbardziej dla fanek Joanny Chmielewskiej z czasów KLINA. Mamy dwie zakręcone jak sanki w maju przyjaciółki, zbiegi okoliczności jak z kosmosu, trupy, milicję i ... wątek romantyczny tak absurdalny, że pokochałam Romana... Nawet nie wiem czy to romans. Kryminał romansowy? Może tak.
O czym muszę uprzedzić to język: chaotyczny, szybki. Mało, oj mało opisów, głównie odjechane dialogi. Kiedy sie przyzwyczaisz to płyniesz z Anfisą, bo jak Żenia złapie falę to nic nikogo nie zatrzyma. Biedny Roman
Wciągnęłam się, potrzebowałam czegoś tak odmiennego i dostałam. Uwielbiam tamten okres Chmielewskiej i w tym wypadku dostałam również humor, absurd i mile spędzony czas.
szuwarek napisał(a):choć równie dobrze, może sie nie spodobać
Papaveryna napisał(a):Desdemona napisał(a):szuwarek napisał(a):choć równie dobrze, może sie nie spodobać
spróbujemy....a nóż będzie super....
No właśnie A ryzyko,że się nie spodoba zawsze jest. W moim przypadku nawet dość duże,ale dobra
szuwarek napisał(a):Kawo - ale na początku to ten Roman dziwny dla mnie był. Myślałam, że to on jest podstawiony
szuwarek napisał(a):choć równie dobrze, może sie nie spodobać
szuwarek napisał(a):Eee to jak od drugiego zaczynałaś to straciłaś element zaskoczenia
Właśnie dwójkę czytam.
Lucy napisał(a):
Ta książka jest po prostu wspaniała. Akcja dzieję się w ślicznym nadmorskim miasteczku.
Przyjeżdża tam na ślub koleżanki Gemma ,dziennikarka ,która jest w ciąży i nie jest z tego do końca zadowolona.
Veronica ,która kiedyś tam mieszkała ,urodziła dziecko i oddała do adopcji ,wraca zmierzyć się z demonami przeszłości .
Bea, w rok po śmierci matki ,dowiaduję się ,że została adoptowana. Przyjeżdża do Boothbay Harbor ,żeby poznać Ver.
Gemma ,która straciła niedawno pracę ,zostaje poproszona przez koleżankę z gazety o napisanie artykułu o Domu Nadziei ,gdzie dziewczyny w ciąży, mogą liczyć na pomoc. Praca nad nim ,powoduje spotkanie się kobiet.
Artykuł i wieczorki filmowe w pensjonacie ( historia właścicielek w poprzedniej części)sprawiają ,że kobiety zaprzyjaźniają się . Teraz wyświetlane zostają filmy z Colinem Firthem ,który ma przyjechać do miasteczka kręcić film.
Dawno nie czytałam tak cudnej książki . Sympatyczne bohaterki , klimatycznie po prostu palce lizać i historie kobiet ,które chwytają czytelnika za serce.
klarek napisał(a):Czy one są w stylu: miłego obyczaju z małego miasteczka a'la Macomber czy Woods?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości