Teraz jest 24 listopada 2024, o 04:48

Harlequin Światowe Życie

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 17 listopada 2010, o 20:19

na własne uszy słyszałam....

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 17 listopada 2010, o 21:14

To mam nadzieję, że tłumacze są odpowiednio wynagradzani. W końcu nie tak łatwo dopisać coś do czegoś, co nie jest naszym własnym pomysłem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 17 listopada 2010, o 22:01

zawsze można mieć jakąś jedną w zapasie i ino imiona pozmieniać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 18 listopada 2010, o 00:57

To by był raban, że się nie da porównać Obrazek Ale tak np poinformować fankę Chirurgów, że od dziś każdy odcinek wyświetlany w Polsce będzie o 10, no nawet o 8, minut krótszy - na pewno cię ucieszy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 10 stycznia 2011, o 23:10

Czytam stare Monreo i Graham z serii HŚŻ, ileż tam cudnej jest dramtozy, i gópoty bohaterów...cudo, cudeńko


Frin jakiegoś hśż-ta przeczytała?
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 stycznia 2011, o 23:34

Susan Stephens - Gray Quinn's Baby.
to już kolejny z serii "nie da się sprzedać więcej haeśżetów w starym stylu jako fikcji, czas pójść w fantastykę"
czyli
Spoiler:
- tym razem z dodatkowym twistem... w sumie interesującym z mego punktu widzenia :hahaha:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 10 stycznia 2011, o 23:36

streść, żebym się poślinić mogła ;)
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 stycznia 2011, o 23:43

wiesz, tam nie ma nic do streszczenia ;)
masz, pomęcz się :hyhy:
Magenta knows having a new employer might be tricky. But she isn't expecting the old-fashioned ruthlessness of Gray Quinn! However, plucky Magenta is up for the challenge, and tries to beat the distractingly gorgeous Quinn at his own game….

Quinn is no New Man—he wants temptingly innocent Magenta in his bedroom, not the boardroom. But he can make her no promises. He'll give her the night of her life, but he might not be there when she wakes up…. And he definitely doesn't want her taking maternity leave!

bohaterka o imieniu Magenta i problem: jak upakować maksymalnego szowinistę do fabuły? ;) niech się jej przyśni - dosłownie... długi i pełen szczegółów ma Magenta ten sen, a w tle urocze lata 60. i: "kobiety nie są tylko od podawania herbaty" oraz "będziesz <samotną matką>? to masz... przechlapane".
więcej nie zdardzę, bo mię zakończenie zafrapowało... i poczekam, aż wydadzą u nas i zobaczymy, jak spłaszczą. bardziej :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 11 stycznia 2011, o 22:34

aż mnie zaciekawiłaś, frin :) muszę zacząć sobie listę robić, co bym wiedziała, co czytać, gdy mnie niemoc czytelnicza przejdzie ;P
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 11 stycznia 2011, o 23:26

gmosia wez se przeczytaj Some sort of spell Roding

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 11 stycznia 2011, o 23:46

jako że to staroć, dobre może to dzieło być :look_down:
a czemu polecasz?

ps zapiszę sobie na listę, bo na razie książki omijam szerokim łukiem ;]
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 12 stycznia 2011, o 00:14

bo Napierowe jest :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 12 stycznia 2011, o 00:16

aaaaaaaaaa... :haha: to na pewno zajrzę :look_down:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 8 maja 2011, o 22:28

Tak wracając do głównego tematu, to Światowe Życie to chyba moja ulubiona seria, bo jest najbardziej nierealna :D po co czytać o mechanikach, prawnikach, strażakach, jak można o super multi miliarderach? :D
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 maja 2011, o 02:41

no to:

Ruthless in business, Sebastian is at the top of his game professionally. Emotionally he keeps himself alone, aloof and almost untouchable. Escaping her wedding, it takes one look at ice-cool Sebastian for Bollywood star Aneesa Adani to be hooked! Letting Aneesa in could ignite the fire that melts even the hardest of hearts...

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 maja 2011, o 12:35

Bollywood? :D
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 maja 2011, o 23:24

:hahaha: dobre!
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 13 maja 2011, o 23:37

o w pysk! :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 14 maja 2011, o 15:41

jak jest o Bollywood to mogłoby być o emigrantce z polski :D :haha:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 14 maja 2011, o 16:35

jak chcesz emigrantkę z Polski, to sięgnij po Maeve Binchy Heart and Soul
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 maja 2011, o 16:42

A coś tam jeszcze było o imigrancie z Polski, ale nie pamiętam co ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 14 maja 2011, o 17:08

a było w kałboju co się zwał szyszko, a wymawili to sisko :D
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 2 czerwca 2011, o 12:34

Levanda napisał(a):Tak wracając do głównego tematu, to Światowe Życie to chyba moja ulubiona seria, bo jest najbardziej nierealna :D po co czytać o mechanikach, prawnikach, strażakach, jak można o super multi miliarderach? :D



Dokładnie :D
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

 

Post przez Justyna » 2 czerwca 2011, o 12:37

Zgadzam się z wami w zupełności.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 2 czerwca 2011, o 12:40

poniekąd tez się zgadzam [pomimo kastrowania], ale jest wyjatek - szejkowie! Dzieki Bogu, mnie sie w najgorszym razie trafiaja Hiszpanie, Grecy i Włosi....
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość