duzzza22 napisał(a):Księżycowa Kawa napisał(a):O tym, że przeczytam historię „Mister Black” P. T. Michelle zadecydowała okładka, która mnie zafascynowała. A piszę tutaj, bo ta pozycja została zakwalifikowana jako NA. Sama historia jest krótka i składa się z fragmentów – kilku krótszych i jednego dłuższego, lecz kryje w tym się coś fascynującego, a także w niedopowiedzeniach. Z kolei „Scarlett Red” interesowało już mnie ze względu na treść, bo akurat tutaj okładka była mi obojętna. To już dłuższa opowieść i jeszcze bardziej wciągająca. O tak!
Swoim zachowaniem bohaterzy wcale nie przypominają młodych wiekiem, w szczególności Sebastian, który zachowywał się jak dorosły facet. I w ogóle…
Ach, Sebastian! Zdecydowanie jestem za.
Dla takich pozycji warto strzelać w ciemno.
Na pewno zajrzę, dzięki kochana za kilka słów Czy to są książki o tej samej parze bohaterów?
duzzza22 napisał(a):Nawet w tym temacie mam zaległości Wybaczcie, że znowu długi postaniazlipca napisał(a):Duz na pewno seria Tucker jest bardzo ciekawa. Zwłaszcza 1 i 2 jak pisałam. Ben to ten ochroniarz co miał z Kasey małe..hmm...tête-à-tête w 1 części.
Mnie intrygował Cain w 1 i 2 części, ale po nieudanej (przynajmniej w moim przypadku) 3 części, jakoś to odpuściłam. No i w 3 części nie było doktorka. Podobno kolejna część o Benie będzie śmiechowa - can' wait!
Przeczytałam dwójkę, jestem w trakcie 3, ale muszę przyznać, że mnie obecnie mocno wyhamowało. Nie wiem czy przez zmianę raz ona raz ona, czy ogólnie historia jest
Bena pamiętam już mi się odświeżyła jego postać w dwójce
Ben jest już bardzo intrygujący, ale wiesz mnie jeszcze ciekawi ten dzieciak od Caina, Nick/Noah? Mylą mi się już. w każdym bądź razie jak to z nim będzie i z jego 'nowym' biznesem. Czy znajdzie swoją druga połówkę.
duzzza22 napisał(a):aniazlipca napisał(a):Ja będę bronić Asę, bo trzeba poznać jego głos. Ayden wkurzyła mnie też w części Rome'a...zresztą jakoś kobiety w tej serii nie przypadły mi do gustu chociaż liczę na Royal
A czym?
Ty bronisz go, a ja jej Może torebki? (moja niebieska, bo do avka i podpisu mi pasuje )
duzzza22 napisał(a):aniazlipca napisał(a):Ja w końcu skończyłam książkę Biorąc Oddech, wieńczącą trylogię Oddechy Rebecci Donovan. Muszę przyznać, że całość jest dosyć przygnębiająca, nagromadzona złymi emocjami, ale też mająca promyki światła - takim na pewno był Evan w 1 części i Sara w całej trylohgii (Ta dziewczyna zasługuje na medal ). Chyba jeszcze nie zobojętniałam na wszelkie traumy, którymi nas zasypuje YA/NA, ponieważ nie łatwo mi było czytać, to co wydarzyło się głównej bohaterce - Emmie - i to jak radziła sobie z problemami. Ostatnia część jest inna od pozostałych. Podobało mi się to jak początkowo historia toczyła się typowo - dziewczyna z problemami upija się na imprezie itd. czuć było, że ogień bucha spod powierzchni...poznajemy nowych bohaterów, z których najbardziej przypadł mi Cole i tutaj mam żal do autorki, że tak go potraktowała. Podobał mi się pomysł bohaterki z kimś nowym. Myślę, że warto przeczytać całą serię, ale polecam dawkować powoli (ja osobiście cieszę się, że nie czytałam jednym ciągiem wszystkich tomów).
Spodoba mi się? To coś dla mnie? Bo nieźle brzmi.
KatiaBlue napisał(a):Nie umrzesz nie powinnaś w każdym razie. Bohaterka może drażnić, ale panowie są niczego sobie. Szczególnie ten drugi
Księżycowa Kawa napisał(a):Tak, ta sama para – to trochę jakby jedna powieść została podzielona na trzy części.
aniazlipca napisał(a):duzzza22 napisał(a):Ben jest już bardzo intrygujący, ale wiesz mnie jeszcze ciekawi ten dzieciak od Caina, Nick/Noah? Mylą mi się już. w każdym bądź razie jak to z nim będzie i z jego 'nowym' biznesem. Czy znajdzie swoją druga połówkę.
Szczerze to nie wybiegałam tak daleko z myśleniem o Nicku/Noah...boję się, że jego historia może być podobna do tej z 3 z Cainem...liczę, że z Benem będzie inaczej
aniazlipca napisał(a):Czym mnie wkurzały? Sama nie wiem..taką rozlazłością...nie wszystkie były bardzo wkurzające, ale większość o wiele bardziej podobali mi się panowie z tatuażami
aniazlipca napisał(a):duzzza22 napisał(a):aniazlipca napisał(a):Ja w końcu skończyłam książkę Biorąc Oddech, wieńczącą trylogię Oddechy Rebecci Donovan.(..)
Spodoba mi się? To coś dla mnie? Bo nieźle brzmi.
Powinno Ci się spodobać. Ale jak zaznaczyłam cała seria jest mocno przedawkowana emocjami.
aniazlipca napisał(a):Ja mam ostatnio problem ze znalezieniem nowego ciekawego NA/YA..jedyne co złapałam ostatnio to paranormal z tego gatunku. No ale dobry. Polecam Mroczne Umysły Alexandry Bracken
duzzza22 napisał(a):Dziękuję kochana Widzę, że na pewno mam pierwszą, chyba niedawno darmowa na Amazonie była A potem się zastanowię nad kolejnymi
Księżycowa Kawa napisał(a):Czytała, czytała również trójkę
Księżycowa Kawa napisał(a):duzzza22 napisał(a):Dziękuję kochana Widzę, że na pewno mam pierwszą, chyba niedawno darmowa na Amazonie była A potem się zastanowię nad kolejnymi
Nie ma sprawy, chętnie poznam Twoje wrażenia. Podoba mi się to, jak zostało napisane oraz Sebastian
aniazlipca napisał(a):Ja mam ostatnio problem ze znalezieniem nowego ciekawego NA/YA..jedyne co złapałam ostatnio to paranormal z tego gatunku. No ale dobry. Polecam Mroczne Umysły Alexandry Bracken
Księżycowa Kawa napisał(a):W takim razie czekam i może w międzyczasie doczytam trójkę, jak mi się uda jutro ją zdobyć.
joakar4 napisał(a):Przeczytałam właśnie tom 1 i 2 serii
https://www.goodreads.com/series/96747- ... girlfriend
Jeśli ktoś potrzebuje przeczytać coś na szybko, to może być, ale bez zachwytów. W książce poruszony jest wątek. Nie spotkałam się jeszcze z taką traumą w NY.Spoiler:
Spoiler:
KatiaBlue napisał(a):Duzz
I tak ci dużo opowiedziałam... ale którego wybrała, to.już się sama musisz przekonać.
duzzza22 napisał(a):OMG!
No dobra, ale co dalej? Jak to jest uargumentowane? Obe, pisała, że bohaterka była troszkę niezrównoważona i nie do końca rozumiała jej postępowanie. A jak Ty to widzisz?
Było to mocno uzasadnione?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości