Hmmm, do końca z felietonem Tomczyńskiej się nie zgodzę, ale odpowiedź tego faceta, to totalna żenada. I jeszcze bezczelnie wciska, że zwracając się do autorki "panno" chciał okazać jej szacunek. Sposób i miejsce, w którym to zrobił, a nawet ton jego wypowiedzi, przeczą jakiejkolwiek formie szacunku.