Już zobaczyłam
Madlenita, wszystko tylko nie Mirandę, nie Mirandę, NIE MIRANDĘ, powtarzam!!!!!
Ale ja polecałabym albo Książę i ja, albo Zakochanego hrabiego na początek. Lub Magię pocałunku, chociaż nie jestem pewna jak z tłumaczeniem, jakos stale zapominam sprawdzić. Kolejna rada - nie czytaj Miłosnych podchodów zanim nie przeczytasz wcześniejszych trzech części, tak będzie fajniej
Jeśli nie chcesz Bridgertonów - to Jak poślubić markiza tudzież Urodzinowy prezent, ale chyba może lepiej zacznij od Bridgertonów
Jakbyś chciała bliższych informacji to jestem do dyspozycji
, możesz spojrzeć także w mój post na początku dyskusji o JQ w dziale zawód-pisarz