Teraz jest 21 listopada 2024, o 20:27

Young Adult + New Adult

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 18:54

aniazlipca napisał(a):Klarku na pewno Małej się spodoba :wink:

Też tak sobie myślę :) Dla mnie ważne jest, to jak uznała, że dla niem za poważne to nie czyta dalej, tylko szuka. Znaczy rozumu trochę ma ;)

Katiu, rocznikowo to już 14, ale to dzieciak jak na 1 gimnazjum przystało. Czyta jak dla mnie zastraszająco dużo. Przy Buntowniku płakała jak głupia, stąd moje pytanie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 18 stycznia 2015, o 18:58

Przy Hopeless może będzie ryczała jeszcze bardziej, ale to chyba lektura bardziej dla niej. Bohaterowie są bardziej w jej wieku. Buntownika to bym swojej córce (gdybym ją miała) nie dała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 19:02

Ja już nawet nie pamiętam kiedy mi mam przestała kontrolować co czytam, ale być może w tym wieku właśnie ;) Ale ja w domu miałam same nudne książki, więc wielkiego wyboru nie było. W zasadzie sama nie bierze moich lub Ślubnego bez pytania, ale jak stoją na półce to wisieć z toporem nie będę ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 18 stycznia 2015, o 19:03

A ja nie ograniczałabym dostępu książek dla dziecka :wink: może i Buntownik ma pewien zasób słów niecenzurowanych, ale sama historia na pewno trafiła do 14-letniej dziewczyny. Hopeless może jeszcze bardziej się spodobać. Sama spróbuj Klarku :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 19:05

W sumie może i powinnam tylko, że ona ma teraz ferie i zanim ja zabiorę się do czytania, ona już zdąży przeczytać. W zeszłym roku książki woziła na nartach. 7 minut wjazdu wyciągiem, a ona książkę zza pazuchy i czyta :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 stycznia 2015, o 19:06

Aralku, a czy Ty jakiś czas temu nie narzekałaś że Mała nie czyta? :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 18 stycznia 2015, o 19:06

To dobrze, że czyta :wink: w dzisiejszej dobie młodzież nie docenia książek. Zwłaszcza dobrych :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 18 stycznia 2015, o 19:07

klarku ;) dobrze, że wgl czyta. Przecież nie mówię, że ma zabraniac, aniu, tylko to, że raczej byłabym niezadowolona, że w czasie, gdy się kształtuje jej światopogląd, czyta o seksie dla seksu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 19:09

wiedzmaSol napisał(a):Aralku, a czy Ty jakiś czas temu nie narzekałaś że Mała nie czyta? :evillaugh:

Tak Sol, narzekałam. W listopadzie/grudniu 2013 roku trzeba było ją przywiązać do krzesła, aby usiedziała nad książką. Teraz w zasadzie trzeba ją wiązać, aby nie czytała :evillaugh:
Powiem tak, póki uczy się tak jak się uczy, a myślę, że idzie jej to dosyć dobrze, to niech czyta :)

Dobrze, to ja może to Hopeless zacznę jak tylko Hoag skończę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 18 stycznia 2015, o 23:18

Klarku czytaj czytaj :wink: ja wciągnęłam się w kolejną Hoover...masakra...jak ona dobrze pisze o uczuciach :wryyy:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 23:32

Aniu, czy to jest skonczona opowiesc, czy tylko polowa?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 19 stycznia 2015, o 13:59

Chodzi Ci o Hopeless? To skończona historia :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 19 stycznia 2015, o 18:45

Ale chyba jest też książka z drugiego punktu widzenia?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 20 stycznia 2015, o 19:10

Tak jest jeszcze:
Loosing Hope z punktu Huntera :D przeczytałam - warto, bo jednak inaczej napisane :wink:
i jeszcze jest krótka książeczka - Finding Cinderella (też ma chyba wyjść w Polsce) o przyjacielu Huntera - Danielu i przyjaciólce Sky - Six :wink: tutaj śmiałam się niesamowicie - rodzice Daniela są genialni :evillaugh:

A ja przeczytałam, a właściwie pochłonęłam kolejną Hoover - Maybe Someday - ta kobieta po prostu umie wycisnąć łzy ze mnie :bigeyes:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 20 stycznia 2015, o 20:13

Maybe Someday nie ma w Polsce jeszcze?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 21 stycznia 2015, o 23:55

Niestety nie ma


Aaaa przeczytałam Nasha Crwonover :twisted: Naprawdę nie rozumiem wydawnictwa, które dzieli te książki na tomy...są za krótkie...dlatego też czekałam na 2, żeby od razu przeczytać całość. Nasha lubiłam już w histrioni Rule'a, wydawał mi się bardzo intrygujący. Nie wiem czemu ma lekki niedosyt...i to chyba wina Santy - bohaterka bardzo zakompleksiona, cicha, pracowita... i sam Nash wydawał się przy niej taki trochę wycofany..ale jak wiadomo Crownover umie pisać i pochłonęłam książkę w jeden dzień :) czekam z niecierpliwością na historię Rowdy'ego :)
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 30 stycznia 2015, o 22:23

Napisałaś, a ja nie zauważyłam :zalamka:
Nie, nie skończyłam jeszcze. Jestem w połowie drugiej części, ale jak już kiedyś wspomniałam, miałam wrażenie większego nacisku na sceny płomienne Wydaje mi się że więcej seksu było, to oczywiście nie jest zarzut przynajmniej z mojej strony jest jest to uzasadnione, a moim zdaniem, w tym przypadku nawet jest. Ale nie chyba zabrakło jakiegoś napięcia. Niby było, ale jakoś mnie nie chwyciło mocno za serce. Podobało mi się to co przeczytałam, ale chyba mniej niż poprzednie części.
Czy to wina Sante? Być może jest specyficzna i z jednej strony rozumiałam jej opory i problemy, z drugiej wydawały mi się mocno ciągnięte, choć nie wykluczam, że prawdopodobne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 30 stycznia 2015, o 23:40

Uwielbiam wszystkich chłopaków Marked Man ale chyba Rule jest i będzie moim ulubionym :wink: no może dołączy Asa jak przeczytam jego historię :wink: chyba lubię takich zwichrowanych facetów :bigeyes: bezczelnych ,klnących i z tatuażami, a w środku miękkich jak wosk :D
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 30 stycznia 2015, o 23:42

kurczę ...uwielbiam takich popaprańców :bigeyes: ...wypadałoby poromansować z nimi :hyhy: ...musze to poczytać...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 stycznia 2015, o 23:47

klarek napisał(a):Czy to wina Sante? Być może jest specyficzna i z jednej strony rozumiałam jej opory i problemy, z drugiej wydawały mi się mocno ciągnięte, choć nie wykluczam, że prawdopodobne.

Santa w pierwszej części jak dla mnie była jeszcze do przełknięcia, ale w drugiej nieziemsko działała mi na nerwy. Z jednej strony dobrze rozumiałam jej kompleksy i niepewność, ale z drugiej cały czas myślałam: no ile można, ogarnij się dziewczyno :zalamka:
Mnie bardzo mocno uderzyła historia Phila, strasznie płakałam na końcu, ale to wynika z tego, że moja babcia miała raka płuc i wiem jak to wyglądało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 31 stycznia 2015, o 00:01

Des koniecznie musisz przeczytać :twisted: :D

joakar4 - miałam bardzo podobne odczucia..no ileż można..ja czekałam, aż w końcu Nash trochę jej przeklnie :evillaugh:
podobała mi się w tej części Royal :D i coś mi się wydaje, że będzie bohaterką którejś z opowieści :wink:
Czytasz jeszcze jakieś fajne NA? :D
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 31 stycznia 2015, o 00:08

jakoś mnie do tego Young nie ciągnie...no ale jak tam takie cuda to trzeba poczytać... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 31 stycznia 2015, o 00:12

Ja tam dawno już nie jestem Young :evillaugh: a Crownover to bardziej New Adult :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 31 stycznia 2015, o 00:33

a ja dalej nie wiem na czym polega różnica między NA i YA :bezradny:

Aniu, teraz kończę Coś do ocalenia Carmack, nic szczególnego ale miło się czyta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 31 stycznia 2015, o 00:39

oj od Carmack trzymam się z daleka...przeczytałam kiedyś jedną książkę i znudziło mnie okropnie...
a jeśli chodzi o różnice YA/NA to wydaje mi się, że YA jest bardziej młodzieżowe...no ale ekspertem nie jestem :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości