Teraz jest 28 czerwca 2024, o 08:02

Romans historyczny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 lipca 2016, o 10:10

Szkoda że rozdzielają sie z ukochanymi ;)
A obawiam się że porównanie do Kisiel może być ślepą uliczką ;) ona pisze współcześnie i na paranormalnie i komedia omyłek ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 30 lipca 2016, o 10:13

No własnie taką komedie omyłek miałam na myśli.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 lipca 2016, o 10:25

W takim razie chyba muszę spróbować ;)
A HEA jest?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 30 lipca 2016, o 11:55

No nie do końca. Poboczni tak maja HEA, a co do głównych bohaterek to jest to skonstruowane jakby autorka miała zamiar jeszcze coś o nich napisać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 30 lipca 2016, o 15:36

Miałam ochotę kupić W służbie miłości ale skoro to komedia omyłek to chyba poczekam na bibliotekę. :)
Kiedyś zaczęłam czytać Ekstrakt z kwiatu orchidei ale jakoś nie przypadł mi do gustu

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 30 lipca 2016, o 17:31

Też mi nie podeszła, nudna była, przeczytałam, ale nad W służbie miłości chyba się zastanowię

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 30 lipca 2016, o 18:49

Nudno nie jest. Cały czas się coś dzieje, akcja nie zwalnia ani na chwilę. Przy końcu wręcz męczy od nadmiaru wydarzeń.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 lipca 2016, o 11:32

ale skoro nie ma HEA dla głównych to chyba też poczekam aż autorka się zdecyduje na kontynuację. Romans musi mieć HEA ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 31 lipca 2016, o 11:47

Happy End jest, ale taki bardzo otwarty na dalsze przygody

Avatar użytkownika
 
Posty: 6740
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 29 sierpnia 2016, o 07:31

nie wiedziałam gdzie a dużo wyjaśnia :hihi:
https://www.youtube.com/watch?v=zGl_UXc9HIE
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 7644
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 29 sierpnia 2016, o 20:15

Taka zbroja warzyła od 80 do 100 kg + rycerz , bardzo współczuje koniom.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 29 sierpnia 2016, o 20:33

A ja podziwiam też rycerzy, jaką oni musieli mieć się żeby w tym walczyć, albo upał jak się to żelastwo nagrzało, a mróz brrr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6740
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 sierpnia 2016, o 07:10

a jak tu romans prowadzić - zanim sie rozebrał, spocony , zmęczony :facepalm: :hyhy: :evillaugh:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 30 sierpnia 2016, o 12:29

No, ale chyba giermków od rozbierania mieli :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 sierpnia 2016, o 13:00

Tylko większość autorek zdaje się być nieświadoma tego faktu albo pomijać milczeniem. I zdaje się, że wtedy trochę inaczej podchodziło się do kwestii czystości.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 sierpnia 2016, o 13:02

mycie szkodziło ;) a na oddanie tego co pysk pochłonął pewnie jakąś klapkę w w zbroi mieli albo co...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 sierpnia 2016, o 13:04

Księżycowa Kawa napisał(a):Tylko większość autorek zdaje się być nieświadoma tego faktu albo pomijać milczeniem. I zdaje się, że wtedy trochę inaczej podchodziło się do kwestii czystości.

A która z kobiet by chciała czytać romans o niemyjącym się, śmierdzącym potem rycerzu. :hyhy:
Tak samo pomijana jest kwestia gładkości nóg u bohaterek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 sierpnia 2016, o 13:08

Co racja, to racja. Za duża ilość faktów może być przytłaczająca.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 sierpnia 2016, o 13:18

A przepraszam bohaterki mają zawsze gładkie nogi :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 sierpnia 2016, o 13:22

Źle się wyraziłam. Tak, mają zawsze gładkie nogi i pachy. No i zgrabne kostki. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 sierpnia 2016, o 13:24

Tylko ze magicznie linieją :P nie muszą nic ku tej gładkości robić co jest zwyczajnie wkurzajaco niesprawiedliwe:P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 30 sierpnia 2016, o 13:52

Bardzo niesprawiedliwe, nie wiem dlaczego my tak nie mamy :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 sierpnia 2016, o 13:54

też tego kompletnie nie rozumiem :P
cofnęła się ewolucja czy jak? :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 30 sierpnia 2016, o 13:56

Chyba, w tym przypadku w odwrotną stronę idzie :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3218
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 14 września 2016, o 06:00

Przeczytałam:

Obrazek

To była moja pierwsza Duran, raczej pewniak, bo bardzo wszędzie chwalona książka. Przyznam, że było to co najmniej drugie moje podejście pod tę książkę. Tym razem udane. Początek dość niemrawy, przyznam, w ogóle cała część, której akcja dzieje się w Indiach, niespecjalnie mnie porwała, dużo zdarzeń, mnogość miejsc i bohaterów, dialogi przeplatane wstawkami w urdu, czytało się to dość ciężko. I połapać się w tym, co się w zasadzie wydarzyło, nie było łatwo. Za to przeniesienie akcji do Anglii! Strzał w dziesiątkę! Nie mogłam się oderwać. Dwójka głównych bohaterów fajna, choć pokazana mało wyraziście, moim zdaniem. W zasadzie bardziej domyślamy się ich emocji i motywów niż są one nam podane. Co może być plusem, wszak czytelnik nie jest idiotą i może nawet powinien sam się zamyślić nad tym, co czyta. Czarne charaktery nieco zbyt jednowymiarowe, ale za to nie ma problemu z ich nielubieniem.

Na pewno pociągnę autorkę, bo debiutancka powieść do tego zachęca.

Jakieś 7/10.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość