Teraz jest 4 lipca 2024, o 18:38

Romans historyczny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 grudnia 2014, o 19:42

„Niebezpieczne złudzenia” Amanda Scott
Ta historia według mnie wyróżnia się przede wszystkim tym, że realistycznie przedstawia to, jak wyglądała sytuacja prawna kobiet w Anglii na początku dziewiętnastego wieku, przynajmniej na tyle, ile się orientuję. Natomiast sama powieść oraz bohaterzy są w porządku.
Lady Daintry Tarrant jest porywcza, kąpana w gorącej wodzie, niezależna, wykazuje nadmierną skłonność do sprzeciwiania się, przy tym jednocześnie nie za bardzo lubi słuchać innych, chwilami okazuje się za bardzo zacietrzewiona oraz niecierpliwa. Naiwnie pojmuje, na czym polega tak naprawdę niezależność. Niekiedy zbyt szybko wyciąga wnioski – to znaczy: najpierw mówi, potem myśli, co sprawia sporo jej kłopotów. Z czasem jednak uczy się odrobiny powściągliwości.
Lord Gideon Deverill jest zdecydowany, odpowiedzialny, wie, czego pragnie (chociaż w jednej kwestii zdawał się nieco pogubiony) i w sumie wytrwale dąży do celu. Niemniej jednak z reguły postępuje sensownie i potrafi docenić Daintry, lecz nie zawsze to okazuje w najlepszy sposób, co powoduje nieco konfliktów. Nie boi się uczuć i tym samym nie odstawia żadnych kabaretów pod tym względem, co cieszy.
Podobała mi się w pewnej chwili postawa lorda Andrew Penthorpe'a.
Natomiast akcja kręci się wokół próby wyjaśnienia przyczyn powstania konfliktu pomiędzy rodzinami Tarrant i Deverill, ponieważ nikt nie ma pojęcia, co było powodem niechęci, nawet najstarsi tego nie pamiętają. No i w międzyczasie właśnie jest poruszana kwestia prawna kobiet w Anglii, co wynika z sytuacji, w jakiej znajduje się starsza siostra Daintry, Susan. I ważną rzeczą jest fakt, że ojciec Daintry pragnie jak najszybciej pozbyć się córki z domu i skoro sama już trzykrotnie zrywała zaręczyny, postanawia ją wydać za lorda Penthorpe’a, zacięcie dążąc do wyznaczonego celu. Chwilami to nawet jest zabawne.
Tak czy inaczej, całość jest ujęta sensownie i logicznie, aczkolwiek miałam wrażenie, że właśnie ta kwestia prawna kobiet przebija się przez tę opowieść i chyba to najbardziej w tym zapamiętam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 stycznia 2015, o 10:06

Alias napisał(a):Bone Deep mnie zaintrygowało swoim opisem. Szepnij słówko jak skończysz, czy warto...


Myślę, że jeśli pomimo ambiwalentnych odczuć Archer's Voice podobało ci się na tyle, że nie żałujesz tej lektury, to możesz śmiało czytać Bone Deep. Tak porównuję, bo nie tylko układ fabularny podobny, ale i generalnie styl - bardzo prosty, niezbyt pogłębiony. BD nie jest tak słodkie i bajkowe jak AV, więc tej wady nie posiada, ale z drugiej strony podobnie jak w AV pewne elementy są spłycone, kolejne etapy pokonywane zbyt szybko.

Ale przeczytać można ;) A jak masz ochotę na coś w takiej tematyce, w co można się bardziej wgryźć, to polecam Simple Jess Morsi (bohater ma lekkie upośledzenie po niedotlenieniu przy porodzie) i Wild at Heart Patricii Gaffney (wariacja na temat Tarzana :lol: no ale Gaffney ;) ). Wiem że SJ brzmi z opisu kuriozalnie jak na romans, ale Morsi wiedziała co robi ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 21 stycznia 2015, o 13:09

Dzięki :)
Chyba wezmę się za Bone Deep, na plus brak lukru ;)
Gaffney mam chyba ze trzy tytuły, nie tego chyba nie :mysli: . Ale znam ją i wiem, że potrafi :)
Morsi chyba sobie daruję. Upośledzony bohater... coż, brzmi trochę wyzwaniowo, nawet jak dla mnie ;)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 stycznia 2015, o 13:24

Owe "imple Jess" Morsi brzmi intrygująco, wydaje się być inne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 stycznia 2015, o 13:46

Chyba wezmę się za Bone Deep, na plus brak lukru ;)


Też nie że jakiś supermroczny realizm, no ale trochę mnie tego cukru niż u Sheridan ;)

Co do Morsi, to jest kwestia wykonania, proporcji itd. Nie dałoby się pewnie połączyć takiego bohatera z typową romansową heroiną, która koniecznie musi być uważana za wielce inteligentną, dowcipną itd, i trudno byłoby go umiejscowić w londyńskich salach balowych, ale tutaj bohaterka jest dobrą, mądrą, ale prostą kobietą, a akcja dzieje się w małej wiejskiej społeczności, głównie wśród takich właśnie prostych ludzi.
Myślę, że Morsi zrobiła to ze sporym wyczuciem między innymi dlatego, że sama ma samodzielnie funkcjonujące dziecko z upośledzeniem.

Ona ma imho lekkie pióro, pisze trochę wzruszająco, trochę humorystycznie, z fajnie przedstawionymi postaciami drugoplanowymi (jak jest ta trzecia to nie jest stereotypową zołzą, jak jest ten dodatkowy konkurent, to nie obleśniak lub sztywniak bez serca - zawsze się odkryje jakieś drugie dno). Tak że ja polecam ;) Wbrem pozorom to nie jest ciężka, dramatyczna książka.

(ale to głównie o historykach piszę, jak się skończyła moda na westerny i americanę, to się przesiadła na współczesne)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 stycznia 2015, o 13:50

Lubię nietypowe rzeczy. I lubię przede wszystkim, gdy są właśnie dobrze napisane – wtedy same poruszane motywy mają mniejsze znaczenie. Zaczęłam za nią się rozglądać, mimo że lista do czytania i tak jest długa.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6740
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 15 lutego 2015, o 11:21

Obrazek

Dla wielbicielek Szkotów, upartych do bólu kobiet i wojowników. Fabuła znana i kojarząca się z np. Garwood. Mamy młoda śliczną dziewczynę, która przysięga nie wychodzić za mąż za wojownika- bo oni giną. mamy głowę klanu , wojownika tak znanego, że opowiadają o nim historie. No i mamy jego podstęp, szybki ślub i zabranie Maggie do jego klanu. No i tutaj autorka trochę za bardzo IMHO się wciągnęła w opór Maggie - skoro taka mądra i honorowa, i odważna to dlaczego , na Boga!, tak długo zachowuje się jak uparta oślica. Bold jest cierpliwy, troskliwy, ao na nie bo nie! ze zmarłym bliźniakiem rozmawia, i czasem mam wrażenie lubuje się tym swoim dramacie. Jaka to ona nieszczęśliwa, jak to ją pokarało. Ani jej nie zdradza, nie kochał pierwszej żony, pilnuje jej - bo mamy oczywiście zdradę wewnątrz klanu i próby zabicia Maggie. Dopiero gdy sama ucieka do rodziców dociera do niej, że tak źle nie było i jest sierota. A to już tak 3/4 książki!!!Potem ciąża, wielka kłótnia, podczas której w końcu Bold nie wytrzymuje. I naprawdę uważam, że jej się upiekło, za mało przepraszała. :wink: Potem dramatyczna utrata ciąży i kolejny zamach na Maggie - już trzeci raz Bold przez nią szaleje... No i finał - wróg wyciągnięty z rękawa i HEA.
Mamy w klanie Bolda siostrę, która woli być mężczyzną, bohaterkę kolejnej części.

Autorka ma potencjał, fajnie pisze, lubi szkotów co czuć. Nie koloryzuje za bardzo lukrem, ale też prawdy historycznej się nie trzyma. Jednak za bardzo rozwlekła wahania Maggie, naprawdę nudziło to mocno, powtarzało sie co kilka stron - za dużo, za długo. Można było jednak skrócić i historia stałaby się żywsza. No i ta końcówka z sufitu. :zalamka:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 6740
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 19 lutego 2015, o 20:04

Czytam Narzeczeni Panny Julii i pomijając momenty kiedy upór bohaterki mnie denerwuje to musze napisać: już dawno nie czytałam romansu historycznego napisanego z takim przymrużeniem oka, z humorem, lekko i radośnie.
Sama fabuła jest tak abstrakcyjna i tak pokręcona - poza wątkiem kto się czubi itd... , że rozkłada mnie na łopatki. Koty ciotki Klary, niezastąpiona służba, Tatuś Julii Lord Wrexton, inspektor Bloodsoe, no i nasi bohaterowie: Julia i Gareth - każdy z nich jest postacią charakterystyczną, ciekawą, ze swoistym humorem. Watek zaginionych sześciu narzeczonych ( ważne oczywiście w jakim czasie zdobytych i w jakich okolicznościach :wink: )- bezcenny.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 lutego 2015, o 21:17

Właśnie dzięki tym wszystkim drobiazgom ta powieść zapisuje się na plus :hahaha: Kiedyś zastanawiałam się, czy by jej nie opisać, ale nie wiedziałam, jak za to się zabrać.
Zdesperowany tatuś postawił ultimatum, a ta od razu poszła na całość :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6740
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 19 lutego 2015, o 21:35

no własnie, ciężko ją opisać bo albo zdradzie się szczegóły albo... dwa zdania. No ja się nie dziwie narzeczonym, jak sie z szoku otrząsnęli - ciężki charakterek Julii ...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 lutego 2015, o 23:41

I postanowili na przyszłość uważać na pieski, między innymi :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3218
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 20 lutego 2015, o 07:39

Zainteresowałyście mnie. Wciągnęłam na listę :)
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6740
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 20 lutego 2015, o 09:57

Vip - jednym zdaniem - duże przymrużenie oka ! polecam!
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 lutego 2015, o 11:45

Również wciągam na listę :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 lutego 2015, o 20:05

Tyle że warto do tej książki podejść bardziej rozrywkowo niż romansowo.

szuwarku, może jeszcze to Cię zainteresuje: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=25153
A propos, namierzyłam policjanta w historyku, ale tego jeszcze nie czytałam :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3357
Dołączył(a): 9 marca 2014, o 17:29
Ulubiona autorka/autor: brak.

Post przez obession » 20 lutego 2015, o 20:35

Szuwarku już mnie wcześniej zainteresowałaś, tą książką w wątku "właśnie czytam". I jak tylko wpadnie mi w ręce to chętnie sięgnę, lubię takie romanse z przymrożeniem oka i uparte bohaterki. :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 lutego 2015, o 21:02

Dopisuję do listy :D

 
Posty: 2
Dołączył(a): 17 lipca 2014, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Lindsey, Woodiwiss, Quinn, Garwood

Post przez Sheeme » 10 kwietnia 2015, o 19:09

Witam. Czy któraś z Was ma może w pdfie książki Johanny Lindsey -Kusicielka albo Dla siebie stworzeni ? :bigeyes: Szukam i cieżko trafić

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 kwietnia 2015, o 20:34

Na forum nie handlujemy (nie)legalnymi e-bookami.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 2
Dołączył(a): 17 lipca 2014, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Lindsey, Woodiwiss, Quinn, Garwood

Post przez Sheeme » 10 kwietnia 2015, o 21:20

Handel jest wtedy kiedy bierze się za to pieniądze ale ok dziękuje za info.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40017
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 kwietnia 2015, o 09:00

POŻĄDANIE W JEGO OCZACH - Kaitlin O'Riley czytał ktoś?
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 21 kwietnia 2015, o 00:02

Aniołku ja czytałam :)
ale nie polecam,
nudne i durne.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40017
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 kwietnia 2015, o 07:04

o to jak nie polecasz, to daje sobie spokój
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3218
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 21 kwietnia 2015, o 08:04

Ja też zrobiłam pod to podejście, ale bez efektów (aż musiałam zajrzeć, czy to czytałam, bo nie pamiętałam), nie skończyłam, czyli musiało być słabe.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 kwietnia 2015, o 18:23

Nocny Anioł napisał(a):POŻĄDANIE W JEGO OCZACH - Kaitlin O'Riley czytał ktoś?

Owszem, i z tego, co pamiętam, było bez ikry.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości