Teraz jest 22 listopada 2024, o 06:56

Harlequin Światowe Życie

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 kwietnia 2009, o 19:18

No jasne, przed happy endem to bohaterka może nawet stać na skraju nędzy:) Ale potem to już tylko prywatne kliniki i wakacje na rajskich wyspach:D (dla zdrowia, znaczy sięObrazek) A chodziło mi o to, że w średniowieczu to nawet po tym happy endzie nie było wesoło, bo ledwo się zejdą, to zaraz trzeba... schodzićObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 kwietnia 2009, o 19:25

cóż, mniej czasu na egzystencjalne dywagacje zarazem... problem "co na emeryturze" odpadał... fajnie mieli po prostu, nie? że też nie zazdroszę... Obrazek ale podobno chodzi o jakość, nie ilość..

przy harlekinowym HEA zawsze przychodzi mi na myśl moja ulubiona wersja - z Gwiezdnego pyłu Gaimana Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 kwietnia 2009, o 21:54

zerżnięta jakby z Tolkiena Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 kwietnia 2009, o 22:25

szszsz... bo się dla odmiany uczepię "co pociąga mężczyzn w starszych od siebie kobietach" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 kwietnia 2009, o 22:25

uzbierane oszczędności Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 23 kwietnia 2009, o 22:29

weź pinks Obrazek doświaczenie pociąga

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 kwietnia 2009, o 22:30

pinks, ty pragmatyczna duszy ty Obrazek

ps.ojejej, czyzby to samo co kobiety w starszych męzczyznach? niemozliwe...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 23 kwietnia 2009, o 22:34

młodzi mężczyźni są bardzo podobni do młodych kobiet Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 kwietnia 2009, o 22:35

eee chyba jednak nie Obrazek oni są do czego innego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 kwietnia 2009, o 22:35

oświeć mnie, błagam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 23 kwietnia 2009, o 22:36

no żesz pinks jak tu i tu chodzi o portfel to są podobni Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 kwietnia 2009, o 22:38

yyy że tak powiem oni mają większe chęci- te no krzywe się zbiegają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 23 kwietnia 2009, o 22:39

dziewczynom też chęci nie brakuje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 kwietnia 2009, o 22:40

znaczy się większe niz starsi osobnicy?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 kwietnia 2009, o 22:47

większe że ho ho! Obrazek a starsze to takie pigmaliony popatrzy, ubierze ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 23 kwietnia 2009, o 22:53

zasponsoruje, ustawi medialnie - vide Isabel Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 kwietnia 2009, o 23:11

Wybaczcie, że powrócę na chwilę do tematu, ale tu taki mały artykulik, świeży, bardzo a propos:



http://www.likesbooks.com/blog/?p=1453



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 kwietnia 2009, o 23:18

i komentarze super Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 kwietnia 2009, o 23:45

Heh, to jednakże nie był HEA, jak sam narrator twierdzi:)



"Tristran and Yvaine were happy together. Not forever-after [...] but they were happy, as these things go, for a long while."



Obrazek



A tak poważnie to faktycznie ładne zakończenie, ale mi i tak smutno przy nim byłoObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 kwietnia 2009, o 01:18

to własnie taka wersja HnEA Obrazek ja i tak zauważam u siebie spaczenie z młodsci - ciągota do "szczęśliwych zakończeń" w męskim wydaniu - na końcu większość, a już na pewno jedno z pary bohaterów (najlepiej On) trafia szlag definitywny i nie ma zmiłuj Obrazek



ps.co do tekstu - faktycznie polecam Lucy Monroe pod tym względem - jej

Greek Tycoon 's Inherited Bride - to takie puszczenie oka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 00:40

dlaczego bohaterowie HŚŻ uważają, ze najlepszy sposób na zemstę to przelecieć dziewczynę?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 maja 2009, o 00:43

Bo mają z tego podwójną przyjemność?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 00:48

ale dziewczyna też ma? co to za kara?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2009, o 00:50

to jest dobre pytanie Obrazek



sądzę, że jest to swoisty obraz rzeczywistości interpretowany choćby w sojobiologii jako coś a la "syndrom czyngis-hana": zamorduj wrogów, zgwałć jego kobiety Obrazek

a hśż z tym motywem jest "zamawianiem rzeczywistosci" czyli rozładowaniem lęku przed modelem zachowań i typem osobników płci męskiej - tym chętnym do gwałcenia "kobiet wroga" - próba przekonania, że nie tylko chodzi o dominację i unicestwienie (bo gwałt wojenny często kończy się smiercią ofiary) i że osobniki przejawiające pewne skłonności nie zawsze są zagrożeniem totalnym.



jak ci się podoba taka teoria? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 00:54

piękny Obrazek



tyle ze tu nie mamy do czynienia z gwałtem, bo to nie jest tak ż eon się an nią rzuca i gwałci, tyle że on ją uwodzi a potem często ona ma więcje przyjemności niż on

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości