Teraz jest 22 listopada 2024, o 21:16

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 27 lutego 2018, o 20:05

Sol, ja Bennett już znam ;) Tylko z innych książek. Z jednego cyklu ze sportowcami. Ale tu nie wiem czy byłabym, np. za jego wydawaniem u nas :mysli:

Kawo, niestety prawda. Nie wiem jakimi kryteriami się u nas kierują przy wydawaniu niektórych pozycji. :zalamka:

Janko, podrzucisz opinie o cyklu Boston 5 do działu z recenzjami? Ten cykl jest dostępny w wersji eng. więc może ktoś się skusi ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 lutego 2018, o 20:22

Duzz, a może zrobimy tak, że zaczekamy, czy rzeczywiście ktoś jeszcze się tym cyklem zainteresuje? Bo może nie warto tworzyć tematu, w którym nie będzie żadnych dalszych postów.
Obiecuję, że jak tylko pojawi się ktoś zainteresowany czytaniem lub czytający, to od razu polecę do działu recenzji i wrzucę. Zgadzasz się na to?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lutego 2018, o 21:26

Duz właśnie zobaczyłam na LC ze ona napisała serię sportowcowo-erotyczna na pierwszy rzut oka. I się zdziwiłam bo to co czytam kompletnie nie pasuje do tamtych książek. I można się zdziwić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 lutego 2018, o 22:21

Cykl Poppy J. Anderson, Boston 5 - ciąg dalszy:

Tom 5 - Ten tom jest inny niż poprzednie.
Tematyka jest dużo poważniejsza. Jest dziecko, które ledwo przeżyło wypadek samochodowy, w którym zginęła cała jego rodzina. Na razie jest w szpitalu, ale czeka go smutne życie, bo w swoim wieku, 11-tu lat, nie znajdzie rodziny adopcyjnej i będzie się tułać po domach dziecka. Jest dziewczynka, 8-letnia, gwałcona przez swojego tatę i jej mama, przez niego bita i zastraszana.
Głównymi bohaterami są lekarz pediatra pracujący w szpitalu oraz Morgan, którą poznał w barze, w której się zakochuje, a która później okazuje się być pracownicą urzędu do spraw dzieci i młodzieży, od której zależeć będzie, czy on dostanie pozwolenie na zaopiekowanie się chłopcem z jego oddiału szpitalnego i późniejszą adopcję. Morgan kiedyś była dzieckiem bitym i maltretowanym, a teraz dobro dzieci stawia ponad wszystko. W książce są różne konflikty, bardziej poważne niż konflikty z poprzednich tomów.
Nie doczytałam jej do końca, bo się na książkę wczoraj obraziłam i przez ostatnią godzinę przed snem wolałam poczytać coś innego. Nie podobała mi się scena, w której dzieci zbierają pieniądze od swoich wujków za mówienie brzydkich wyrazów. Dzieci mają w tym celu słoik, a pieniądze mają sfinansować ich przyszłą edukację. Ten motyw mi się nie spodobał z dwóch powodów: (1) był zbyt dokładną kopią motywu z książki Emmy Chase oraz (2) nie miał sensownego uzasadnienia w tym cyklu, bo nie brzydkie wyrazy były problemem tej rodziny, lecz ich wieczne rozmowy przy stole o seksie, czego nie lubiła ich mama lub o szczegółach chorób pacjentów w szpitalu, czego nie tolerowali najstarsi bracia.
Doczytam ją później. Jeszcze jej całkiem nie przekreśliłam, ale wolałabym, żeby pani Poppy J. Anderson nie udowodniała już więcej, że nie tylko lubi czytać książki innych autorek, a nawet przepisywać z nich całe sceny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 lutego 2018, o 10:45

duzzza22 napisał(a):Sol, ja Bennett już znam ;) Tylko z innych książek. Z jednego cyklu ze sportowcami. Ale tu nie wiem czy byłabym, np. za jego wydawaniem u nas :mysli:

Coś z nim nie tak? Coś mam, to pewnie zajrzę, aby zobaczyć, jak to wygląda.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 marca 2018, o 14:56

Janka napisał(a):Duzz, a może zrobimy tak, że zaczekamy, czy rzeczywiście ktoś jeszcze się tym cyklem zainteresuje? Bo może nie warto tworzyć tematu, w którym nie będzie żadnych dalszych postów.
Obiecuję, że jak tylko pojawi się ktoś zainteresowany czytaniem lub czytający, to od razu polecę do działu recenzji i wrzucę. Zgadzasz się na to?

W sumie to ja już się zainteresowałam, jeśli oczywiście się liczę :P Przeczytałam drugi tom, Shane'a :wink:

•Sol• napisał(a):Duz właśnie zobaczyłam na LC ze ona napisała serię sportowcowo-erotyczna na pierwszy rzut oka. I się zdziwiłam bo to co czytam kompletnie nie pasuje do tamtych książek. I można się zdziwić ;)

Ona sportowe ma hmm dwie, a może i więcej :P
Ja znam to
https://www.goodreads.com/series/101253-off

A Kawa z tego co się orientuje jest zainteresowana tą
https://www.goodreads.com/series/125350 ... ury-hockey

Księżycowa Kawa napisał(a):Coś z nim nie tak? Coś mam, to pewnie zajrzę, aby zobaczyć, jak to wygląda.

Mówię dalej o cyklu Off https://www.goodreads.com/series/101253-off
Tego drugiego jeszcze nie znam.
I w tym Off jakoś nie wszystko mi pasowało. Te początkowe części nie są zbyt dobre. Potem jakoś wyżej oceniałam, ale z tego co pamiętam to jakiegoś wielkiego wrażenia na mnie ten cykl nie zrobił. :bezradny: Czytałam je w 2014 roku i nie wiem czy moje wyższe ocenianie nie wiązało się z tym, że bardziej pasowała mi tematyka, bohaterowie niż pierwszych. Hmm... i coś mi się kojarzy, że możliwe iż w tych książkach było również więcej hot scenek :P Ale ręki sobie nie dam za to uciąć, bo przez 4 lata mogło mi się już wszystko pozacierać i pomieszać :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 marca 2018, o 21:48

duzzza22 napisał(a):W sumie to ja już się zainteresowałam, jeśli oczywiście się liczę :P Przeczytałam drugi tom, Shane'a :wink:

Ale pech. A myślałam, że mi się upiecze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 marca 2018, o 01:21

Również mogłabym zerknąć, gdyby było dostępne…


W sumie również mogę mieć i Off :wink: Z ciekawości zerknę, tym bardziej nie wiadomo, kiedy audiobooki się skończą.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 3 marca 2018, o 15:16

Ciekawe co powiesz na ten cykl. Może coś mi się przy okazji przypomni :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 marca 2018, o 20:28

Obrazek

Lucy wraz z mężem prowadzi świetnie prosperującą restauracje.Jej życie zawodowe jest pasmem sukcesów ,co niestety nie można powiedzieć o prywatnym.Jej mąż notorycznie ją zdradza i kradnie jej przepisy.Kobieta w końcu mówi dość, odchodzi i postanawia otworzyć własną restauracje.Udaje się jej znaleźć idealne miejsce, lokal w latach siedemdziesiątych mieścił znaną restaurację w Sydney ,którą zarządzał Frankie. Frankie był jednym słowem palantem - cholernie przystojnym palantem. Miał żonę ,dziecko ,ale ciągle uganiał się za spódniczkami.Jego żona zgodziła się na taki układ,co mnie niezmiernie dziwiło.
Lucy nie wie ,że razem z budynkiem dostaje w bonusie ducha. Frankie nie popełnił samobójstwa jak wszyscy myślą ,tylko ktoś mu w tym pomógł.Żeby w końcu zaznał spokoju,trzeba znaleźć sprawcę i tym ma zająć się Lucy.W zamian podzieli się on swoimi przepisami.Lucy początkowo kręci nosem ,ale w końcu się zgadza.

W tym całym opisie chyba najbardziej zaciekawił mnie wątek ducha i śledztwo.
No cóż ,śledztwa w ogóle nie było ,wszystko rozwiązało się właściwie samo na ostatnich kartkach. Romans oczywiście składał się z pociągłych spojrzeń ,prób dotyku i wiecznych przekomarzań - jak dla mnie ok.
Niestety coś mi tam nie pasowało :bezradny: zabijcie mnie ,ale za bardzo nie umiem tego ubrać w słowa. Może ta cała ''operacja'' otwarcia restauracji bez pieniędzy? Nie wiem skąd ona je wzięła. Lokal był do całkowitego remontu i jakoś poradziła sobie z malowaniem ,tylko kiedy? Nie było tego w książce. Nie miała żadnego pozwolenia na otwarcie :zalamka: stąd wizyta inspektora i na sam koniec kombinowanie co z tym fantem zrobić.
Akcja działa się w Australii,ale nic na to nie wskazywało. Śmiało mogła to być Polska ,czy USA. Zero niestety klimatu :bezradny:
Końcówka mi się bardzo podobała ,kiedy on dostał nowe ciało ,a ona wreszcie po trzech latach go znalazła. :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2018, o 20:48

Czyli co nie jest to coś po co trzeba sięgać juz natychmiast? :(
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 marca 2018, o 20:53

Ja bym powiedziała,że nie :glaszcze:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2018, o 21:00

A blurba to ma tak zachęcającego. .. czuje się oszukana.
dzięki Lucy za uprzedzenie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 marca 2018, o 21:02

Nie chcę tu straszyć :niepewny:
Może akurat ci podejdzie?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2018, o 21:14

Nie no nie straszysz ;)
Tylko teraz wiem ze to nie musi być nic genialnego ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 marca 2018, o 03:21

Lucy, dziękuję za opinię.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 4 marca 2018, o 11:44

Niezbyt zachęcająco to brzmi. :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 4 marca 2018, o 11:58

Skoro nie czuć Australii to ja się nie biorę. Mam masę innych rzeczy które na mnie czekają.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 5 marca 2018, o 19:01

Ja w odróznieniu od większości, czuję się zainteresowana :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 marca 2018, o 20:42

spojrzałam w to jednym okiem i styl dla mnie niezbyt taki ;)
ale może to być wina tłumaczenia ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 12 marca 2018, o 11:35

Obrazek
Dawno temu Nick Hammer był zupełnie innym facetem — wątłym, nieśmiałym, ale piekielnie zdolnym. Dzięki swojemu talentowi stworzył kreskówki o przygodach Pana Orgazma. Ten dzielny superbohater pomagał licznym kobietom w osiąganiu spełnienia, a po jakimś czasie pomógł również swojemu twórcy w osiągnięciu sławy, bogactwa i ogromnego powodzenia u płci pięknej. Kiedy go poznajemy, Nick ma doskonałe ciało, bystry umysł i bez zahamowań oddaje się swoim pasjom, z których najważniejszą jest poznawanie kobiecych ciał i doskonalenie umiejętności godnych samego Pana O.

Któregoś dnia siostra jego najlepszego przyjaciela prosi go o nietypową pomoc. Harper, śliczna iluzjonistka z burzą rudych loków, zupełnie nie radzi sobie z mężczyznami. Nick bardzo chce spełnić oczekiwania siostry swojego kumpla, jednak prędko zauważa, że myśl o Harper w ramionach innego faceta jest dość trudna do zniesienia. Postanawia sięgnąć po zakazany owoc...

Oto niebanalna i zabawna historia dwojga młodych ludzi. Przeczytaj o tym, jak wśród pragnień i tęsknot rodzą się uczucia. Soczysty erotyzm doprawiony szczyptą humoru czyni tę książkę jeszcze barwniejszą i bardziej wciągającą. Nie oderwiesz się od niej już po kilku stronach!

***

Jeśli szukacie pikantnej (ale smacznej) historii, z całkiem przyzwoitym romansem, to ta książka jest dla Was ;)

“Pan O” to druga część cyklu L. Blakely. Osobiście jestem bardzo zaskoczona tą serią, bo patrząc na okładki i “Pana…” i części pierwszej, czyli “Pana wyposażonego” myślałam, że to są znowu takie opowieści gdzie jest tylko seks, jeszcze w stylu Greyowskim i nic poza tym. Zaskoczyła mnie część pierwsza, bo oprócz naprawdę gorących, ale napisanych ze smakiem scen dostałam naprawdę przyjemny romans. Tak też się stało w przypadku “Pana O”.

Na początku nie mogłam się wkręcić w czytanie. Narrator (czyli główny bohater - Nick) duuuużo sobie wyobrażał, a na jawie i w rzeczywistości nadal związek jego i Harper (siostra Spencera, czyli głównego bohatera części pierwszej) był czysto przyjacielski. Ale po głowie Nicka ciągle krążyły kosmate myśli, które już od paru miesięcy nie dawały mu spokoju, komunikując o tym, że chłopak już dawno przestał widzieć w dziewczynie tylko swojej przyjaciółki i siostry najlepszego kumpla. Jeszcze na dodatek okazuje się, że Harper zapomina (dosłownie) języka w gębie, kiedy rozmawia z facetem, który jej się podoba. Bohaterka prosi o pomoc Nicka, bo przecież kto jak kto, ale twórca popularnego programu telewizyjnego o przygodach “Pana orgazma” i znawca kobiet w jednym na pewno nadaje się na nauczyciela ;) Gorzej, jeśli te korepetycje wymykają się poza wymianę hot smsów i słowne rady, a przemieniają w gorący i porywający romans.

O Harper dużo nie napisze, bo narratorem jest Nick. Ale na pewno polubiłam ją bardziej niż bohaterkę pierwszej części. Ta iluzjonistka jest po prostu uroczo nieporadna, nieśmiała, romantyczna, a przy tym obdarzona odwagą w wyrażaniu swoich pragnień. Mimo małego doświadczenie nie boi się zawalczyć o to, czego
Spoiler:


Ja lubię takie historie. Od przyjaźni do miłości - to jeden z moich ulubionych wątków. Mam wrażenie, że książka ciutkę wolniej się rozkręca w porównaniu z częścią pierwszą, ale za to jak już się rozkręci to hoho :heat: Temperatura jest jeszcze wyższa niż w “Panu wyposażonym”. Podoba mi się również to, że zarówno Spencer jak i Nick są porządnymi facetami, traktującymi z szacunkiem płeć przeciwną. Po prostu fajne z nich chłopaki :)

To co mnie zdziwiło w “Pani O” to fakt, że mimo zawirowań, które pojawiają się na końcu wszystko obywa się bez zbędnych dramatów i przesadyzmu. Może jest ciutkę za słodko na końcu, ale ja osobiście uwielbiam takie coś, więc nie narzekam :)

Polecam. Taki niby nic specjalnego, a naprawdę fajnie się czyta ;)
Dla mnie 7/10.
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 marca 2018, o 12:09

Mnie ta książka rozczarowała. Uwielbiam motyw od przyjaźni do miłości, dlatego miałam duże oczekiwania.
Początek był dziwny, akcja głównie rozgrywała się w głowie bohatera. :hyhy: Później historia nabrała tempa i mniej więcej do połowy dobrze mi się to czytało. Niestety druga część książki to głównie opisy seksu, które mnie nudziły i męczyły. Pod koniec już tylko je przekartkowałam. Brakowało mi też punktu widzenia bohaterki. Na plus zaliczę brak dramatów. Nawet kiedy pojawił się problem, to bohaterowie potrafili go rozwiązać bez histerii na 100 stron.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 12 marca 2018, o 12:39

Fakt, seksu było dużo :P ale mnie nie zmęczył.

Na początku akcja się działa w głowie Nicka - dokładnie i trochę się wkurzałam, ale potem się rozkręciło i fajnie mi się czytało ;)

Też mi brakowało strony bohaterki, tak samo jak w części pierwszej, ale mimo wszystko myślę, że Harper dała się lepiej poznać, niż Charlotte ;)

Oj tak. Nietypowe to było właśnie, że obyło się bez traum i dramatów pod koniec i nawet się zdziwiłam, że tak
Spoiler:


Ale zdecydowanie wolę coś takiego, niż przesadę i za dużo zawirowań pod koniec.

A czemu Cię zawiodła? Bo za dużo
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 marca 2018, o 12:46

Właśnie dlatego, że było dużo seksu i w sumie mało akcji oprócz tego. Lubię erotyki, ale tutaj mi czegoś zabrakło. W ogóle ta seria jest dla mnie przeciętna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 12 marca 2018, o 12:49

Rozumiem ;)

Dla mnie ta seria to zaskoczenie, bo myślałam, że to będą erotyki w stylu Greyowskim itp a tutaj całkiem fajnie mi się czytało i całkiem przyjemne romanse były ;)

A sceny łóżkowe mi się u pani Blakely też podobają :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości