Teraz jest 22 listopada 2024, o 08:39

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 4 lipca 2016, o 12:15

Tez czytalam, gdzies tu pisalam nawet, dlugo nic sie nie dzieje, a jak sie "akcja rozkreca" to jest koniec, chyba ze autorka planuje kontynuacje

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 lipca 2016, o 16:36

czytałyście Lady M. Ałbeny Grabowskiej?Po Stuleciu Winnych napaliłam się na jej książki jak szczerbaty na suchary...W sumie nawet oglądałam Lady M. w Empiku zastanawiając się czy jej nie kupić...Na szczęście wcześniej zrobiła to biblioteka.Książka to nawet nie obyczajówka,to raczej studium psychologiczne pewnego małżeństwa,w którym żona gra rolę przywódczyni stada,która nie toleruje najmniejszego sprzeciwu.Małgosia jest bardzo autorytarna,wydaje się jej,że jej decyzje są najważniejsze,to ona powinna decydować o wszystkim i wszystkich.W pracy nie ma z tym problemów(jest nauczycielką w podstawówce).W domu dotychczas też wszystko szło po jej myśli.Mąż trafił jej się raczej bardziej pantoflowaty,dotychczas przeciwstawił jej się jedynie raz,podejmując decyzję by pracować jako anatom a nie "normalny lekarz".Tymczasem od niedawna mąż jakby jej się wymykał.Co prawda zgodnie z jej wolą postarał się o awans,ale w pracy spędza coraz więcej czasu,w domu zwraca na nią mniej uwagi,co gorsza przestał sypiać z nią w jednym pokoju.Również ich synowie się usamodzielnili,powoli znikając z oczu widzenia Małgorzaty...Kobieta coraz bardziej chce dominować nad rodzina i znajomymi,w pracy awansowała na wicedyrektor,a pan dyrektor ma na nią wielka chrapkę.Tymczasem jej mąż wikła się w romans...To taki zarys książki w skrócie...
Sama akcja nie stanowi ciągłości,to na przemian sceny z teraźniejszości i retrospekcje.Bohaterów w sumie nie da się polubić.Bohaterka to jędza,która sama sobie wydaje się nieomylna,a jej wybory są dla niej najważniejsze.Nie liczy się z innymi,nie przejmuje się,że jej postępowanie może prowadzić do nieszczęścia.Bohater z kolei początkowo wydaje się dość safandułowaty,ale w końcu okazuje się nie bardzo kryształowy...Rozłożyła mnie zwłaszcza ostatnia scena,w której bohater sam przed sobą usprawiedliwia swoje postępowanie...Książka jak dla mnie to niewypał,pozostawiła we mnie straszny niesmak...Chyba na jakiś czas przyhamuję z autorką...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 lipca 2016, o 19:05

Nie czytałam i po tej recenzji nie zamierzam nawet próbować.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 lipca 2016, o 19:19

Im dalej od niej tym lepiej. Dzięki Ewo :*

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 lipca 2016, o 20:25

nie ma za co,wolę sie podzielić niewypałem :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 lipca 2016, o 20:29

Tez sie nad nia zastanawialam i dobrze ze nie kupilam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 19 lipca 2016, o 20:41

jeszcze jej nie czytałam, tzn autorki...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 lipca 2016, o 20:50

jej Stulecie Winnych bardzo mi sie podobało(recezja jest w moim polecankowym temacie)
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 19 lipca 2016, o 21:21

ok. zapoznam się:)
Aczkolwiek po moich dzisiejszych zakupach w woblinku (filia ma -45) w najbliższym czasie nic nie kupię...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 lipca 2016, o 21:23

Swego czasu:
„Rozważna czy romantyczna” Anna Karpińska – w sumie całkiem nieźle napisana powieść, chociaż nie dla mnie. Tematycznie typowo i niezbyt oryginalnie, ale może się podobać. Aczkolwiek jeden wątek został mocno niedopracowany; tytuł interesujący (dlatego zajrzałam do środka), lecz nieszczególnie pasujący do fabuły.
„Cappuccino z cynamonem” Edyta Świętek wydaje mi się chybioną historią. Na początku jest z pozoru szczęśliwe małżeństwo, potem rozwód i tak jakby dwóch facetów do wyboru. Jeden o mizoginicznych skłonnościach, tyle że dobrze wygląda, a zatem baby chętnie na niego lecą; bohaterka również, przynajmniej pożądania nie myli z miłością – dobre i tyle. Niemniej jednak w romans mogłaby się wdać świadomie, skoro jest dorosła, zamiast poniekąd robić z siebie ofiarę pożądania. Drugi to poczciwy dentysta, na którego zawsze można liczyć, czyli skosi trawnik, napali w piecu itp., lecz na koniec strzela focha gorzej niczym nastolatek. Reszta książki jest zapełniona spotkaniami kilku przyjaciółek, które wyżywają się na facetach, gdyż dwie z nich były rozwiedzione i czekały, aż pozostałe zostaną porzucone i tym samym wymienione na młodszy model, aby wspólnie i zgodnie na nich się wyżywać. Pół biedy, gdyby to chociaż okazało się zabawne, a zostało napisane w sposób nużący i kompletnie do niczego nie było potrzebne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2016, o 11:16

Ewo widziałam że czytałaś coś Michalak. Jak ona wypada?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 26 lipca 2016, o 12:31

Ja nie Ewa, ale zalecam trzymanie się z daleka od tzw. tfurczości pani Michalak

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2016, o 12:32

Giovanno to to ja wiem od dawna, ale dojrzałam że Ewa zaliczyła kilka pod rząd i mnie to zaciekawiło ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 26 lipca 2016, o 12:35

A to co innego :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2016, o 12:39

właśnie w obliczu świadomości jak czarowna jest to twórczość :P i nie wiem czy podziwiać Ewę, zazdrościć czy współczuć umartwiania :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 26 lipca 2016, o 12:44

Twarda z niej kobieta jest, jak dała radę kilu książkom :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 26 lipca 2016, o 17:20

Dziewczyny w związku z premierą Marianny będzie sporo konkursów. Nie obrazicie się, że będę w tym wątku wklejać do nich linki?
jakby na to nie patrzeć jestem bardzo Polska strefa...

https://www.facebook.com/czwartastrona/

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 29 lipca 2016, o 17:09


Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 lipca 2016, o 20:55

Rzeczywiście czytałam Poczekajkę,Zachcianek i Zmyśloną . Osobiście co do autorki mam mieszane uczucia,niektóre jej książki czytam z przyjemnością,inne są dla mnie strzałem w stopę.Te ksiązki akurat zostawiła mi bibliotekarka,więc postanowiłam przeczytać.Podobała mi sie Poczekajka-tzn bardziej te cęsci,w których bohaterka próbuje odseparować sie od nadopiekuńczej matki(choć może to złe określenie,bo matka próbuje kontrolować Patrycję w każdym aspekcie jej życia),ciekawe sa również te kawałki o pracy weterynarza(autorka zna problem z autopsji,jako że sama ma takie wykształcenie),natomiast te wszystkie wróżby i czary to dla mnie przegięcie.No ale jakoś mi poszło,więc wzięłam się za Zachcianek.Tutaj nastąpiło kompletne przeobrażenie postaci pozytywny bohater z pierwszej części stał się czarnym charakterem,natomiast ten zły wyszlachetniał,zrozumiał swoja pomyłkę i postanowił zawalczyć o uczucia bohterki.Niestety znowu pani Michalak spieprzyła sprawę czarami i magią ...Zmyślona to trzecia część serii,bardziej mroczna niz poprzednie.Tym razem bohaterowie z wcześniejszych części doświadczeni sa nie tylko tragedią rodzinną,ale i podejrzeniem zdrady małżeńskiej,głównymi bohaterami jednak sa inne postaci,powiązane z wcześniejszymi.Dużo wcześniej czytałam jeszcze ostatnia część serii-Sektretnik,ale dla mnie to było kompletne nieporozumienie...W sumie nie polecam specjalnie,chyba że macie ochotę na typowy odmóżdżacz typu wymarzyłam sobie faceta to go mam,ale o szczęściu nie marzyłam to go zabrakło.

Czytałam jeszcze Nie oddam dzieci to książka pojedyncza,nie związana z innymi.Opowiada o lekarzu,który w wypadku samochodowym stracił żonę i dziecko .Wcześniej wziął samochód żony,ona jechała jego autem(juz nie tak bezpiecznym) i nie przeżyła zderzenia z kompletnie naćpanym synalkiem bogatego tatusia,jadącym ze zbyt wielką szybkością.Dodatkową tragedia dla doktora jest fakt,że to on operował sprawcę owego wypadku,nie wiedząc że to tamten przyczynił się do śmierci jego bliskich.Zostaje mu jeszcze dwoje dzieci,którymi sie musi zaopiekować,ale coraz częściej wyjściem dla niego staje się alkohol.
Powiem,że czytałam te książkę z dużą dawka emocji.Porusza ona różne problemy,napisana jest bardzo emocjonalnie...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 30 lipca 2016, o 21:07

Ewo super że napisałaś o Lady M bo zamierzałam kupić, a tak to nawet nie wypożyczę z biblioteki. :)
A czytałaś Ogród Kamili Michalak, bo poleciła mi ją bibliotekarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 lipca 2016, o 21:35

Ewo podziwiam Twój upór czytelniczy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 lipca 2016, o 22:40

czytałam,ale nie podobało mi się...jakieś to dziwaczne było...Kontynuacji juz nawet nie wypożyczłam

Poza tym czytałam
-cały cykl Sklepik z niespodzianką-podobał mi się nastrój tych książek,dobrze mi się je czytało
-Rok w Poziomce-nudne było,nie czytałam drugiej części
-Gra o Ferrin-zaczęłam pierwsza część i nawet do połowy nie doszłam,takie to było męczące(dla mnie oczywiście)
-Wiśniowy Dworek-doszłąm do połowy i zrezygnowałam(strasznie wtórne to było)
-Przepis na szczęście-ciekawa historyjka plus świetne przepisy
-Nie oddam dzieci-poruszająca historia
-Mistrz-niby erotyk,ale mnie rozczarował
-Dla ciebie wszystko-bardzo ciekawe
-Czarny Książę-takie sobie
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 31 lipca 2016, o 21:36

Dzięki Ewo, bo po przeczytaniu Mistrza autorka mnie po prostu do siebie zniechęciła

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 31 lipca 2016, o 21:42

do tej autorki trzeba mieć sporą dozę samozaparcia.Nie mówię,że pisze źle,bo wielu osobom się jej książki podobają.Niektóre sa pisane jak przez kalkę,mówię tu o tych wszystkich Poziomkach,jagódkach itp domowych książkach.Z fantastyka też jej się specjalnie nie udało,chciała iść w erotyzm,ale poszła z dość miernym skutkiem...Niektóre jednak jej książki czyta sie bardzo dobrze(choć może czasami dużo robi nastawienie na pewien typ powieści),niektóre jak te z przepisami czyta się jako krótką formę opowiadania plus świetne pomysły na cos słodkiego
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 1 sierpnia 2016, o 16:47

Mnie poleciła Duzz, ja polecam Wam

"Zaplątana miłość" Karoliny Wilczyńskiej to nie kolejny romans jak sugeruje tytuł.
To bardzo dobra powieść obyczajowa o trudnych relacjach matki i córki.
Można powiedzieć, że na ten temat jest dużo książek. To prawda.
Bo o matce samotnie wychowującej dziecko....już było.
O nastolatce, która popada w złe towarzystwo...już było.
O konflikcie między matką i buntującą się nastolatką...już było.

Ale nie było o starszej pani, mieszkającej samotnie na wsi, poznanej przez przypadek przez bohaterkę, która jest lekiem na całe zło.
Z którą można porozmawiać o kłopotach.
Która wysłucha i przytuli.
Która wytrze samotną łzę i sprawi, ze kłopoty znikną.
Która nauczy jak cierpliwie rozwiązywać tą zaplątaną nić miłości, żeby jej nie zerwać.

Bardzo mądra i taka życiowa powieść. O smutku, samotności, życiowych porażkach, braku zrozumienia.
Raczej smutna i poważna lektura, ale zakończenie daje nadzieje, że wszystko w kolejnej części zmieni się na lepsze.
Ostatnio edytowano 1 sierpnia 2016, o 20:53 przez basik, łącznie edytowano 1 raz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości