Teraz jest 21 września 2024, o 02:00

Romans + erotyka (15+)

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 27 stycznia 2012, o 22:40

Jakoś niedawno wpadła mi w ręce książka która opowiadała o zniewoleniu zamężnej, dzieciatej kobiety przez innego mężczyznę. Z tego co zrozumiałam głównie psychicznym. Kobieta pod jego wpływem robi wiele dziwnych, erotycznych, śmiałych rzeczy - trójkąty, czworokąty, seks z mężem przyjaciółki, która wtedy spółkuje z tym jej "Panem". Stać mnie było na szybkie przejrzenie. I śmiało mogę powiedzieć, że to nie moja bajka.
Pewnie wiecie o jaką książkę mi chodzi, ja stety nie pomnę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 27 stycznia 2012, o 23:32

niestety nie mam pojęcia, wbrew pozorom nie specjalizuję się w takich :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 28 stycznia 2012, o 19:24

Jakoś z gatunku romansu erotycznego, większość wydaje mi się skręcać w tony poważne, dramatozowe, pokazujące brzydotę świata :]

Kurczę, żeby była klasyczna erotyka bez przesady, to jakoś większego szczęścia nie mam :niepewny: Stąd sobie dałam siana. Chyba tylko "Wicked Nights" - Bangs Niny całkiem ładnie się wpisuje w sugestywność bez porażania czytelnika, przy czym w sumie do erotyki nie da się tego zaliczyć. Paranormal, jednak jakoś ten wampir mi nie przeszkadzał. Scen nie jest dużo (dwie, góra trzy), napisane dosyć subtelnie, bez żadnych szczegółów, ale za to sugestywnie. Scena na statku była niezła ^_^ Szkoda tylko, że fabuła niezbyt oryginalna, więc większego 'halo' nie ma.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 28 stycznia 2012, o 20:53

Kiara napisał(a):Nie historyków to mam całą kolekcje :sweet_kiss: jakies erotyki może, po polsku i angielsku może byc :wink:


Uff, w końcu dotarłam na forum :roll:

Zebrałam kilka tytułów, które wg mnie są mniej więcej erotyczne. Starałam się wypośrodkować, żeby nie było jak u Schone, ale też nie za łagodnie, jak w typowym romansie. Czyli dumałam, dumałam i wyszło że wielu książek nie pamiętam, choć mam je zapisane :zalamka: To już chyba starość.

Z erotyki ale nie romansowej proponuję klasykę, czyli Anais Nin Deltą Wenus i Małymi ptaszkami. To tak na początek.

Dalej, jak to Wiedźma stwierdziła Megan Hart pisze swoje książki z sensem więc wybrałam kilka tytułów najmniej szokujących (miejmy nadzieję): Zakon pocieszenia, Stumble into love, Naked, Stranger.

Lisa Marie Rice - Midnight Man, Midnight Run, Midnight Angel, seria Dangerous też może być; książki tej pani to jakieś 75% scen miłosnych i 25% fabuły, ale ma sporo fanek. Odpowiednia ilość słodyczy i konstrukcja bohatera robi swoje.

Cherrie Lynn - Rock me - na forum jest gdzieś moja recenzja tego tytułu.

Ava Gray - Skin Game - to romans sensacyjny, ale znowu z gatunku bardzo gorących, powiedzmy jak najbardziej gorące tytułu Lindy Howard.

Zawsze uważałam, że starsze tytułu Iris Johansen były dość erotyczne, w tym jeden ze współczesnych Zagadki (trzeci tom Tańczącego na wietrze)

Dla urozmaicenia podrzucę paranormale:

Shelly Laurenston - Pack challenge, Go fetch!, Here Kitty, Kitty! - dość zabawne, a nawet szalone podejście do tematu przy czym sceny erotyczne raczej po gorącej stronie ;)

Laurell K. Hamilton - jej seria o Anicie Blake po kilku tomach zrobiła się dość erotyczna; ja za nią nie przepadam, ale może Tobie będzie bardziej pasować;

Mam nadzieję, że coś Ci podpasuje, Kiaro :)

PS. Wiedźma przypomniała mi, że Iris Johansen napisała jeszcze Nieoczekiwaną pieśń - krótkie, ale bardzo gorące :D
Ostatnio edytowano 28 stycznia 2012, o 23:41 przez Liberty, łącznie edytowano 1 raz

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 28 stycznia 2012, o 20:55

nie wiem czy to ważne, ale Laurenston to paranormal ;) to dla niektórych ma znaczenie ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 28 stycznia 2012, o 21:04

Zaznaczyłam, że paranormal ;)

A co tej książki, co ją wspomniałaś to też nie wiem co to. Choć ten "Pan" wskazuje, że to mogłaby być ""Historia O." :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 28 stycznia 2012, o 21:22

Też mi się wydaje, że to Historia O. Reage Pauline.
Czytałam kilka erotyków i chociaż nie pałam do nich wielką namiętnością to czasem niektóre zapadają w pamięć. ;)
Ostatnio edytowano 29 lutego 2012, o 19:57 przez tajemna, łącznie edytowano 1 raz
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 28 stycznia 2012, o 21:33

Z tym, że "Historia O." to dość specyficzne dzieło jest. Autorka napisała tę książkę, żeby udowodnić swojemu kochankowi że potrafi coś takiego napisać i podobno dlatego, żeby od niej nie odszedł. Jean Paulhan był wielbicielem twórczości Markiza de Sade ;) Dla jednych to jeszcze erotyk dla innych to już porno.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 28 stycznia 2012, o 21:41

Czy specyficzne - pewnie tak. To ma jeszcze drugą część Powrot do Riossy ale tego nie tykałam, pierwsza część jakoś nie nastroiła mnie na dalszy ciąg.
Za to wróciłam kiedyś do Florian albo Sztuka rozkoszy zmysłowej S. Antoine z Różowej serii - rechotałam przy tym jak żaba i to jedyny erotyk, który przeczytałam ponownie :P
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 28 stycznia 2012, o 22:02

Historia O? to chyba nie to :niepewny:
tam końcówka (bo tam najczęściej zaglądam) to scena kiedy dzwoni telefon, ona go odbiera i jakby jest gotowa na kolejną przygodę erotyczną, przy czym przed momentem wspominała męża i syna
cholercia - mam nadzieję, że nic nie mylę :niepewny:
pewnie przy okazji natrafię, to wtedy się podzielę tytułem, choć moim zdaniem nie za bardzo jest czym ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 28 stycznia 2012, o 22:12

Sprawdź, czy to nie W jego dłoniach Blau Marthe.
Ona była taką gliną w rękach kochanka, robiła wszystko co kazał... nawet jak wydawało jej się to złe, potem tęskniła straszliwie jak się nie odzywał przez jakiś czas, mając przy tym oczywiście wyrzuty sumienia względem męża. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 28 stycznia 2012, o 22:16

W którymś HQ była taka scena seksu że aż mnie zatkało :P Niestety tytuł i autorka wyleciały mi z głowy. Pamiętam mniej więcej fabułę więc może, któraś z Was skojarzy. Z resztą kiedyś już chyba o tym wspomniałam
Główny bohater to jakiś rosyjski biznesmen, którego traumą jest biedne dzieciństwo w sierocińcu i siostra, która chcąc wyciągnąć ich z biedy została prostytutką. Oczywiście zginęła w podejrzanych okolicznościach. Bohaterka potrzebuje pieniędzy na prowadzenie ośrodka dla niepełnosprawnych dzieci. Oczywiście dochodzi do nieporozumienia i on zmusza ją do brutalnego seksu, w tym od tyłu :shock:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 stycznia 2012, o 22:20

oj, to chyba była Julia James, ale brutalności nie było... jako takiej :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 28 stycznia 2012, o 22:22

tajemna napisał(a):Sprawdź, czy to nie W jego dłoniach Blau Marthe.

właśnie wyszukałam i to było to

A ta James to nie była jedna z tych, które ja czytałam :mysli: tam też był jakiś taki do którego bohaterka musiała przyjść, bo zażyczył sobie "numerku"

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 28 stycznia 2012, o 22:23

Sprawdzę czy to ona :mrgreen: ale ta miłość od tyłu mnie zabiła :rotfl: przeciera szlaki w HQ :hahaha:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 28 stycznia 2012, o 22:37

Levanda napisał(a):Oczywiście dochodzi do nieporozumienia i on zmusza ją do brutalnego seksu, w tym od tyłu :shock:


Nie można by tak nazywać rzeczy po imieniu, bo takie używanie "eufemizmów" sugeruje nie wiadomo co :bezradny: I w sumie ja nadal nie do końca wiem co :niepewny:

Co do tych książek, nie wiem, nie czytałam ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 28 stycznia 2012, o 22:39

tak sobie myślę, że nie straciłaś zbyt wiele ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 28 stycznia 2012, o 22:45

Też tak sądzę :mrgreen:
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 stycznia 2012, o 22:57

Agaton napisał(a):Nie można by tak nazywać rzeczy po imieniu, bo takie używanie "eufemizmów" sugeruje nie wiadomo co :bezradny: I w sumie ja nadal nie do końca wiem co :niepewny:

ha! :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 28 stycznia 2012, o 23:00

Śmiej się, śmiej, podła ^_^
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 28 stycznia 2012, o 23:01

Fringilla napisał(a):oj, to chyba była Julia James, ale brutalności nie było... jako takiej :hyhy:
noż w cara :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 stycznia 2012, o 23:05

Agaton napisał(a):Śmiej się, śmiej, podła ^_^

ja się nie śmieję, ja przytakuję :hyhy:

niech się pinks nie śmieje - to był cholernie poważny temat "seks jak w porno i czy może się podobać" :heh:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 28 stycznia 2012, o 23:06

jaka miała tytuł ta James?
przezwyciężę prastary wojenny wstręt na myśl o seksie z Rosjaninem i przeczytam :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 stycznia 2012, o 23:28

sięgnij po oryginał, bo polski już totalnie zarżnął przesłanie zmeandrowane w jamesowski spoób :lol:
ps.eee... musze poszukać tytułu...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 28 stycznia 2012, o 23:48

Fringilla napisał(a):oj, to chyba była Julia James, ale brutalności nie było... jako takiej :hyhy:



To chyba nie James. Jedyna z jej powieści co tu pasuje to Światowe Życie, ale to nie to :bezradny:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości