Teraz jest 3 grudnia 2024, o 18:52

Romans paranormalny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 4789
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 16 stycznia 2019, o 13:12

Kusisz, Sol, kusisz. A książka chyba nie do dostania w księgarniach :wryyy:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2019, o 13:17

na allegro jest,pewnie na grupach fejsikowych się też trafia ;)
Ale najpierw proponuję Ci sprawdzić czy w ogóle Cię to zainteresuje, może biblioteka ma? ;)
Według mnie warto :P takie inne to jest, no i klimat Indii :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 stycznia 2019, o 13:20

to chyba nie dla mnie :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2019, o 13:31

Lucy, te miłosne dramy mogłyby coś poruszyć w Twoim sercu :hyhy:
przygodowy wątek też jest fajny, ale fakt, nie widziałam żebyś czytała książki tego typu ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4789
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 16 stycznia 2019, o 13:35

•Sol• napisał(a):na allegro jest,pewnie na grupach fejsikowych się też trafia ;)
Ale najpierw proponuję Ci sprawdzić czy w ogóle Cię to zainteresuje, może biblioteka ma? ;)
Według mnie warto :P takie inne to jest, no i klimat Indii :bigeyes:


Na bibliotekę czekam aż mi otworzą na osiedlu, także na razie nie chce mi się jeździć po mieście :hihi: Może sobie kupię gdzieś na olx hmmm Jak mi się nie spodoba, to będą czekać, aż moje dziewczyny będą czekać takie rzeczy :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2019, o 13:39

jak Twoje dziewczyny będą lubić fantastykę czy paranormale to w wieku 15+ będą przeszczęśliwe z tą serią :hyhy:

Ale jak otworzą bibliotekę to raczej starszych rzeczy kupować nie będą, tak myślę :mysli:
kup, może akurat Ci podejdzie ;) fajnie by było, bo seria u nas na forum mało znana a jak trochę się koło niej działo to się zapomniało ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4789
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 16 stycznia 2019, o 13:47

Z tego, co krążą słuchy, to biblioteka do nas ma być przeniesiona z innego miejsca, więc jest szansa na starsze książki. Ale zobaczymy, bo to pewnie jeszcze z rok potrwa.
Miałam już w tym miesiącu nic nie kupować, ale co tam. Znalazłam na olx w bardzo dobrym stanie całą serię :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 30771
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 17 stycznia 2019, o 18:39

ja sie chyba przejde do biblioteki,widziałam w nej te książki...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 stycznia 2019, o 19:52

Karino to kupuj :hyhy:
nie ma co czekać skoro biblioteka się ociąga :P

Ewo, a liczyłam, że Cię z tym dorwę w kolejnej rundzie polecankowej :mrgreen:

Tak na marginesie - skończyłam. Poryczałam się na koniec :P
całość wrażeń o ostatnim tomie będzie, ale muszę się ogarnąć z myślami ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4789
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 17 stycznia 2019, o 20:10

Kupiłam. Powinna być w przyszłym tygodniu :hihi: Muszę paczkę jakoś przed mężem zachomikować :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 stycznia 2019, o 22:10

Sol, mogłabyś umieścić wszystkie recenzje tego cyklu w Recenzjach?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 stycznia 2019, o 22:12

Karino powiem Ci że i ja kupiłam i też będę czekać :P
Tylko chomikowac nie muszę :hihi:

Lil, z przyjemnością ;)
Tylko dopisze ostatnią żeby zrobić to w ramach jednego postu :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 24 lutego 2019, o 18:29

"Żelazny król" Julie Kagawa
Obrazek
Własnie skończyłam i sama nie wiem. Niby czytało się fanie i szybko. Niby wydarzenia były pasjonujące i nie wiało nudą ani przez chwilę. Może trochę zbyt infantylna była ta historia. I to nie nawet problem z bohaterami, ale z samą otoczką.
Książka to jeden wielki zbitek motywów znanych nam już wcześnie. Jest przechodzenie przez szafę do krainy magii jak w "Opowieściach z Narni", jest znikający kot jak w "Alicji w Krainie Czarów", jest służba w kuchni jak w Kopciuszku, są też maszyny i stworzenia wyrwane wprost z powieści steampunkowych.
Dużo tego. A wszystko zaplecione wokół na prawdę prostej historii. Ci źli porywają brata głównej bohaterki, która rusza do krainy magii, żeby go uwolnić. Wraz z towarzyszami podróży będzie ona przeżywać niebezpieczne przygody, aż do finału, po którym aż będziemy się palić do wzięcia kolejnego tomu.
Pewnie go przeczytam. Ale czegoś mi brakowało. Nieprzewidywalności chyba. Zaskoczenia. Czegoś na prawdę oryginalnego.
Ja oceniam na takie słabe 7/10, ale tylko dzięki temu, że łatwo i przyjemnie się to czytało.

P.s. Można się doszukać nawet elementów ściągniętych z Matrixa.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2019, o 18:47

no sama nie wiem...
Może ;)
kurczę, dobre młodzieżowe i paranormalne to nie jest rzecz oczywista...

Kasiu, a jak z zamknięciem historii? Bo gdzieś mi się rzuciło, że to oczywiście nie wydane u nas do końca...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 24 lutego 2019, o 20:10

Powiedzmy, że ta część historii została zamknięta, ale to tylko taka mała część całości, więc no trzeba czytać dale. Zwłaszcza że jesli chodzi o cześć romansową to tak nijak się skończyło. Tak jakby dopiero miało się zacząć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lutego 2019, o 18:01

Obrazek

Porównywanie do książek znanych i lubianych nigdy do mnie nie przemawiało.
Zawsze sięganie po taką książkę wiązało się potem z rozczarowaniem, albo zdziwieniem, czemu ktoś wpadł na pomysł by reklamować w ten sposób daną powieść.
Wobec ‘Księgi Luster’ nie miałam oczekiwań, nie nastawiałam się na powtórkę z ukochanych przygód pewnego czarodzieja. Chciałam dobrej młodzieżowej fantastyki, tylko czy ją dostałam?

Nie do końca.
Wiem, ten pierwszy tom powinno się z pewnością traktować jako wprowadzenie do świata, powolne poznawanie go wraz z Kate, wchodzenie w tajemnice i zawiłości tylko, że… To nie wciąga. Przynajmniej nie przez pierwsze 80 stron. Od pierwszej chwili mamy przedstawione dwa światy i jak jeszcze sceny z Kate są okej, coś zaczyna drgać, tak gdy przenosimy się do Jaaru… No sam Fion, czyli fery, niezbyt mnie poruszył. To pewnie dlatego, że nie przepadam za motywem alternatywnej równolegle istniejącej rzeczywistości. Chyba wolałabym inną formę przedstawienia wydarzeń dziejących się w tym świecie. Wolałabym poznać skrót wydarzeń które Fion opowiada swojej czarownicy. Bo na dzień dobry jakby było tego trochę za dużo.

Brakło mi też jakiejś dynamiki, iskry, czegoś takiego innego i magicznego, co ciągnie do lektury i nie pozwala się oderwać.
Fakt, gdy pojawia się pewien jednorożec to wzbudza zainteresowanie, coś się zaczyna kręcić, akcja przyspiesza, poczułam się lekko zaciekawiona. Szkoda, że nadal nie na tyle by zarwać noc.
Chociaż ani Jawis ani Fion to nie są standardowi towarzysze głównej bohaterki, brakuje w nich ogromu humoru którego zawsze spodziewam się po tego typu postaciach. Ale Jawis z całego tego towarzystwa jest chyba najbardziej wielowymiarowy, jest go najmniej a autor jakby najbardziej go przemyślał.

Tak bardzo chciałam, żeby mi się ta książka podobała. Zależało mi na tym. Mam etap sięgania po młodzieżówki, chłonę je. I nawet tu nie chodzi o wątek romansowy czy jego brak, bo raczej skłaniam się ku obecności takowego, ale o chaos. Mam wrażenie jakby autor nie mógł się zdecydować jakie elementy chce umieścić w swojej powieści i na wszelki wypadek włożył wszystko. Żeby nie brakło.
Biorę poprawkę, że to pierwszy tom. Pojawiły się w mojej głowie pewne pytania i wątpliwości, które może wyjaśnić lektura kolejnych części serii i zapewne sięgnę po nie prędzej czy później. Znaczy… raczej później. Nie pali się, bo to nie jest póki co mój hit.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 27 lutego 2019, o 19:32

To kiepsko.
Może spróbuj Sol, tą "Buntowniczkę z pustyni" którą ja ostatnio czytałam. Jestem dopiero co prawda po pierwszym tomie, ale ma potencjał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lutego 2019, o 19:34

to też ma i na LC pierwszy tom jest znacznie niżej oceniany od późniejszych dlatego nie ma co skreślać. Ale... No nie porywa. Nie ma w tym takiej iskierki magicznej jak była w Potterze np. I nie jest to porównywanie treści czy czegokolwiek ;)

Spróbuję ;)
Ona jest mocno polecana więc musze w końcu ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 27 lutego 2019, o 19:39

Na razie do Kronik mnie nie zachęciłaś.
Poczekam czy dalej Ci się odmieni.
Na razie wolę czyścić czytnik.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lutego 2019, o 19:56

wiem, sama siebie bym też nie zachęciła :P
ale wierzę Szuwarkowi, że dalej jest lepiej skoro ona to tak wciąga ;) mam jeszcze drugi tom, do kwietnia go mam, więc nie spinam się ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 marca 2019, o 19:40

Obrazek
Miałam ambitny plan czytelniczy. Ułożony i w głowie i na stosiku. Tylko, że przyszła wiadomość z pytaniem czy chcę przeczytać i napisać coś o Indygo.
Chciałam.
I plan poszedł się paść.
Od dłuższego czasu szukałam paranormala ze zmiennymi, na co natchnęła mnie Sfora Karoliny Kaim. No i tak się stało, że Indigo pod pewnymi względami wpisuje się w tę zachciewajkę, dlatego gdy dostałam książkę ciekawość była silniejsza i ją sobie tak tylko otworzyłam, żeby zobaczyć ki diabeł.
Otworzyłam.
Zaczęłam.
Wciągnęłam się.
Może nie przepadłam bez pamięci, ale jestem z tej lektury zadowolona.

Nie ma tu naiwnej trzpiotki, za to jest kobieta po przejściach, dojrzała i myśląca. Czasem trochę za mocno przejmująca się pewnymi rzeczami, ale to czyni ją realniejszą. Wkurzyła mnie jedynie tym, że od byłego męża się odciąć nie umiała… Ale czy to nie nasza babska natura, że ciągle mamy nadzieję?
A Markowi przydałaby się jakaś nauczka. Najlepiej kudłata i zębata.

Nie ma też faceta zaliczającego wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka, bo Daniel mimo, że grzeszy urodą to grzeszy też rozumem i kierownika w spodniach potrafi utrzymać. Był też element zaskoczenia, że nasz wilk nie jest alfą! Rzadko kiedy przyszły partner bohaterki czy w ogóle główny bohater, ma w stadzie niższą pozycję.
Co mi mocno pasowało to fakt, że mimo wzajemnego przyciągania Skye i Daniel potrafili nie rzucić się na siebie przy pierwszej nadarzającej, tylko zachować profesjonalizm w ramach łączącej ich, bądź co bądź, biznesowej relacji.

Ale moim ulubieńcem, który rozjaśniał każdą scenę w jakiej się pojawił wcale nie był Daniel ;) nawet trochę żałowałam, że Skye woli kłaki i żółte oczy, a nie ciemnorude włosy i staroświeckie maniery :P

Brakło mi trochę humoru i tego jaką on potrafi nieść lekkość w paranormalach, jakby autorka chwilami nie chciała w żadną stronę przesadzić, żeby było dobrze. Było dobrze, ale przy odrobinie luzu jaki potrafi dać grupa wilków byłoby znacznie lepiej ;)
Ale za to jest ładny, literacki język, bez byków, nielogiczności i lapsusów. Super, widać, że zależało na tym, by książka była dopracowana. To się ceni.
Zdecydowanie będę czekać na dalszy ciąg, bo przy ekipie kilku wilków jest potencjał na kontynuację, a nie ukrywam, że już jestem ciekawa co Autorka szykuje dla kilku ze swoich bohaterów :P

I fakt, zgodzę się z opinią, że większość elementów już była. Ale czyż nie jest tak, że większość romansów czy w ogóle książek to kolejne odsłony tych samych motywów? ;)
Nie ma w ‘Indygo’ jakiś innowacyjnych rozwiązań, ale książkę czyta się z przyjemnością, historia wciąga a bohaterowie dają się łatwo polubić. Chce się więcej, chce się poznać losy innych bohaterów. A o to przecież chodzi ;)
Biorąc pod uwagę, że to debiut, udany moim zdaniem, warto się przekonać samemu. Fabuła jest przemyślana, dopracowana i chociaż jak pisałam wcześniej, coś wtórnego jest, to jednak nie wszystko. Przynajmniej nie dla mnie ;)

Polecam. Warto chociażby po to by poznać nową polską zdolną Autorkę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 marca 2019, o 19:55

Coś dla mnie :hyhy: zapisałam sobie.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 marca 2019, o 19:57

Tak myślę Lucy ;)
chociaż nie wyrywa z butów i nie ma tego humoru co w Sforze to jest przyjemnie ;)
nie masz wrażenia że bohaterowie z logiką się mijają :P no i też jest zagadka :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 marca 2019, o 19:57

A jak tam z seksami? :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 marca 2019, o 20:04

nie grzmocą się co chwila ale powłóczyste spojrzenia i napalenie się na siebie jest :P
raczej w płomieniach to oceniłabym na półtora :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość