Księżycowa Kawa napisał(a):"Podróż do Grecji" - durne to niesamowicie, ale trzyma się kupy na swój specyficzny sposób. Chciał się żenić, ale ta go rzuciła i gdy cudem dorwał pewnego dzieciaka, szantażował ją nim, a ta głupia się zgodziła się na wszystko. Chyba najlepsze było to, jak na nią się darł, że nie ma prawa mu się sprzeciwiać, że mu robi obciach, potem jeszcze miał pretensje że mu się nie zwierza spraw rodzinnych
Janka napisał(a):Nie podświadomie, tylko świadomie, ale tak, bardzo takich lubię.
Janka napisał(a):A ja to kocham.
On ją traktował strasznie źle. Ale w sumie potrafię go rozgrzeszyć. Chciał ją mieć za wszelką cenę, a jednocześnie żywił uzasadnione obawy, że nie może za bardzo liczyć na jej wzajemność w uczuciach. Dlatego nerwy mu puszczały i zachowywał się jak doopek. Naprawdę nie był doopkiem, był bardzo porządnym człowiekiem, tylko w tej sytuacji doszedł do ściany i nie miał pojęcia, jak ją odzyskać po dobroci.
A ona była cudowna, bardzo silna psychicznie, z twardo ustawionymi priorytetami.
Cała ich trójka jako rodzina była fajna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość