Harlequin Światowe Życie

przez **joakar4** » 24 sierpnia 2011, o 20:49

pomyślę, ale teraz mi nic do głowy nie przychodzi :confused:

przez **maddalena** » 26 sierpnia 2011, o 10:11

Wtrące się.
Mogę Ci polecić książkę bardzo fajną bo w Twoim stylu... i moim także :haha:

nie jest to współczesna książka ale historyk ale jakże bohater jest świniowaty i daje popalić swojej lubej...
Ok. podaje tytuł.....
Param param...
"Jankeska" Samantha James
Streścić Ci troszkę?
Lepiej nie, powiem tylko tyle, że mężczyzna jest jak trzeba "świniowaty"!
ehhh...

przez **ewa.p** » 26 sierpnia 2011, o 18:11

nie chcę być wredna,ale na polecanki jest inny temat.O tu:
viewforum.php?f=119

przez **Levanda** » 26 sierpnia 2011, o 18:19

Popatrzyłam sobie trochę na stronie HQ, mają 2 serie w stylu światowe życie. Znajdę coś sobie

Może mnie nawet coś zaskoczy? :hyhy:

W sumie ostatnio czytałam jakąś przypadkową książkę i myślałam, że to ŚŻ właśnie, a okazało się, że to należało do Saga.

przez **joakar4** » 26 sierpnia 2011, o 21:52

Levando spójrz sobie do moich statystyk, ostatnia książka powinna Ci się spodobać, o ile jej nie czytałaś.

przez **Levanda** » 26 sierpnia 2011, o 21:54

W temacie o statystykach???

przez **joakar4** » 26 sierpnia 2011, o 21:55

tak, Szaleństwo i opanowanie S. Marton

przez **Jadzia** » 27 sierpnia 2011, o 12:28

Levando, światowym życiem jest też właściwie Susan Napier, ale tak nie do końca - niby Harlequin Presents, ale w łagodnej formie, i z pewnym humorem. Zadała mi gmosia w zabawie kiedyś i mogę polecić

przez **Levanda** » 27 sierpnia 2011, o 13:24

Właśnie czytam całą sagę Sandy Marton ^_^

Całkiem przyjemna :wink:

Napier coś czytałam. Muszę sprawdzić tylko co.

przez **maddalena** » 29 sierpnia 2011, o 07:56

ewa.p napisał(a):nie chcę być wredna,ale na polecanki jest inny temat.O tu:
http://romansoholiczki.pl/viewforum.php?f=119

A myślałam, że nikt nie zwróci uwagi na mój drobny nietakt! :hyhy:

przez **Janka** » 31 sierpnia 2011, o 12:22

Wiedźma Ple Ple napisał(a): NZ Robyn Donald No guarantees ... to powinno raczej zaliczyć kategorię "dopracowanych" tylko haeśżetowo może być różnie ...

Glowna bohaterka No guarantees to straszna zdzira.
Najpierw wyszla za maz, oklamujac przy okazji narzeczonego, ze go kocha.
Potem, gdy juz zostala wdowa, potwierdzila opinie wszystkich mezczyzn w okolicy o tym, ze mlode wdowki to tylko jedno maja w glowie.
Nastepnie strasznie prowokowala jednego kierowce, ktory tylko chcial jej pomoc. A gdy zaczal robic sobie nadzieje, ze cos sie wydarzy, to nagle zmienila zdanie i zaczela udawac przed wszystkimi, ze on chcial ja zgwalcic.
No i najgorsze na koniec: zlamala obietnice dana mezowi na lozu smierci.
No, po prostu, zdzira.

Spoiler:

przez **Jadzia** » 31 sierpnia 2011, o 12:54

Miejmy nadzieję, że po powrocie zajrzy tutaj, bo aktualnie na Malcie się wygrzewa :lol:

przez **Levanda** » 31 sierpnia 2011, o 13:44

Akurat tę powieść średnio lubię, ale generalnie jest ok

przez **Janka** » 31 sierpnia 2011, o 14:13

Jadzia napisał(a):Miejmy nadzieję, że po powrocie zajrzy tutaj, bo aktualnie na Malcie się wygrzewa

Wydawalo mi sie, ze Wiedzma ma urlop od piatku i myslalam, ze jeszcze zdaze. Dopiero wczoraj przeczytalam ksiazke. No trudno. Niewazne. W zasadzie w ogole Wiedzma nie musi przeczytac mojego postu. Mnie w zupelnosci wystarczylo, ze wyobrazilam sobie Jej mine podczas czytania. I jestesmy kwita.

Jest w szoku. Na przemian blednie i czerwienieje (jak w harlequinach). A oczy ze zdziwienia robia jej sie takie wieeelkie! I leci predko do lustra, zeby sprawdzic, czy potrzebna jej bedzie operacja plastyczna zmniejszania oczu. A pajaczek sprawdza tez. Oczywiscie w swoim odbiciu, nie u Wiedzmy.
Potem Wiedzma pomalu dochodzi do siebie, a pajaczek z wrazenia to jeszcze ciagle wisi. I bedzie tak wisial co najmniej 15 minut. No dobrze, zrobmy 10, az w tak wielkim szoku to on tez nie jest.

przez **Agrest** » 5 października 2011, o 09:29

Nadchodzą

przez **Levanda** » 5 października 2011, o 09:35

Hahaha i teraz HŚŻ przeniosą się do naszego kraju :hyhy:

przez **gmosia** » 5 października 2011, o 20:21

dziękuję, postoję ^_^

przez **maddalena** » 5 października 2011, o 21:13

To po co czytać HŚŻ? wystarczy wyjść na ulicę i ... przestraszyć się :hyhy:

Dla takiego Szejka czy innego, 600mln dolarów to jak za darmo, a dla nas zwykłych zjadaczy chleba, to jest pytanie co kupić.
Nie narzekam( bo nie mam rodziny), choć więcej zarabiać mogłbym :haha:

No tak! Czego się spodziewałam! Jak zwykle Wrocław i okolice, a my wschód to nic nie mamy!
Ostatnio, bardzo się "zdenerwowalam" gdy (chyba Pawlak) powiedział, że droga S17 (dla niewtajemniczonych, droga od Wa-wy i obwodnica Lublina) połączy nas z Polską!!!

przez **Fringilla** » 5 października 2011, o 21:19

ojej ojej ojej :rotfl:

przez **maddalena** » 5 października 2011, o 21:38

Wiem, wiem :big:

przez **Fringilla** » 5 października 2011, o 21:52

btw. zmiana tytułów (ronię nostalgicznie łzę :hyhy:

http://www.rtbookreviews.com/rt-daily-b ... -new-trend

przez **gmosia** » 5 października 2011, o 23:00

mi aż łzy po plecach ciekną :hyhy:

a tak na serio, to ja nigdy nie wiedziałam, czy już coś czytałam, czy nie, bo mi strasznie te tytuły zamieszanie w głowie robiły

przez **india** » 14 grudnia 2011, o 14:49

wlasnie przeczytalam "Urodzony zdobywca" Sary Morgan i polecam:)) czytałyście? W sumie najpierw ją źle potraktował, ale potem to taki facet marzen....

przez **Fringilla** » 14 grudnia 2011, o 17:30

Morgan...

przez **Scholastyka** » 14 grudnia 2011, o 17:52

achhhh Morgan :padam:

Harlequin Światowe Życie

Kto przegląda forum