przez Madlenita » 20 kwietnia 2009, o 14:22
Jak tak myślę, to z Hq. historycznego czytałam chyba 1 ksiązkę, innych 2 nie skończyłam...
Ta jedna nie skończona była o jakiejś nannie wychowanej przez ojca w chłopięcym stylu a potem ją wydano za jakiegoś młodego odpowiedniego. I ona wniosła w posagu chyba pól zbrojowni...
Umiejęności kobiecych (haftowanie, wyszywanie itp.) za grosz, za to w łózku lepiej jej szło, więc mąż w przeciwieństwie do otoczenia był zadowalony... jakoś już nie pamiętam, dalczego tego nie skończyłam...