Strona 14 z 14

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 10:24
przez Kawka
Nieśmiało zgłaszam, że dołączyłabym do słownika hasło: pigmalion. Mamy nawet taki motyw, ale dla mnie nie jest on dość jasny w kontekście romansów i chyba nie jestem w tym odosobniona. :niepewny: Kiedyś dawno temu któaś z dziewczyn mi to tłumaczyła, ale nie mam pojęcia gdzie to było. Może warto by umieścić to hasło w słowniku, żeby było wiadomo gdzie szukać w przyszłości.

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 10:36
przez •Sol•
ha, dla mnie to hasło też jest czarną magią i też kiedyś to mi było tłumaczone ;)

dobrze. Kawko, masz rację ;)

dodane, dodałam też budyń waniliowy bo mi wszedł w oczy ;)

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 16:39
przez Kawka
Akurat z motywem "Budyń waniliowy" to się prywatnie nie zgadzam. Uważam, że budyń zarówno w smaku jak i z wyglądu jest rewelacyjny. Uwielbiam budyń waniliowy. W zasadzie każdy budyń poza czekoladowym.

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 17:33
przez •Sol•
budyń może bardziej w konsystencji że taki wiesz, ciągnący się :P i stąd metafora. Wyjaśniłam w słowniku no bo jednak się może pojawić wątpliwość. ALE przeredagowanie/zmiana+opisy motywów są w planie dalszym, będziemy nad tym myśleć i rozmawiać, bo wydaje mi się że w niektórych kwestiach trochę trzeba odświeżyć.

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 19:12
przez Duzzz
A ja budyniu nie lubię :hihi:
Ale oba sformułowania jeśli chodzi o motywy są mi obce więc dobrze, że je w słowniku umieszczacie.

Edit: I jeśli się da to może do tych motywów w RLiS wrzucić link do słownika z wyjaśnieniem definicji?

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 19:22
przez •Sol•
Duz, właśnie zastanawiam się jak to zrobić. Bo wyjasnienia motywów są potrzebne o czym daaawno temu była rozmowa już i przydałoby się każdy z osobna opracować tak bliżej. Znaczy każdy brzmiący niejednoznacznie jak np ta Kobieta waleczna czy wspomniany Budyń waniliowy.
No i teraz czy lepiej porobić linki do Słownika, czy przy każdym motywie napisać krótką notkę a w Słowniku robić niezależnie.

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 19:30
przez Duzzz
Może na razie dać linki. A jak już inne zmiany przejdą to w końcu wejdziemy porządnie z butami do RLiS i do Warsztatu i wtedy jak będzie potrzeba to się to dopracuje?

PS. A Pigmalion to jest tylko w znaczeniu jeśli chodzi o przemianę hmm wewnętrzną, czyli ogłada, maniery etc. czy i chodzi o przemianę zewnętrzną w wyglądzie np.?

PostNapisane: 14 czerwca 2017, o 19:35
przez •Sol•
dlatego wcześniej napisałam że robię wyjaśnienie Budyniu ale potem będzie solidne przetrzepanie tyłków ;)
ok mogę tak zrobić, w końcu to tylko dwa linki. A póki co się nie będzie mylić.

Duz, z tego co wyczytałam w rozmowach gdy ten motyw powstawał to było wspomniane tylko o manierach. I całą definicję jaką wyszukałam w postach Dziewczyn wkleiłam w Słownik.
chyba że coś mi uciekło: http://romansoholiczki.pl/viewtopic.php ... 72#p210272 to jest ta rozmowa sprzed lat w ustalaniu jakie motywy mają się pojawić
ale w sumie obstawiałabym że same maniery, obycie. Bo jest motyw Brzydkie kaczątko osobno ;)

no i w tej rozmowie są te nieszczęsne skrzaczone BBCody :zalamka: uprzedzam ;)

PostNapisane: 15 czerwca 2017, o 17:18
przez Kawka
Ja na razie parę rzeczy w listach popoprawiałam (według wskazań Lilii i Sol), ale teraz zaczynam się obawiać czy słusznie, skoro mają być jakieś zmiany w definicjach motywów. :niepewny: W sumie to wklepywałam tytuły w motywy, brakujące motywy (według tego co opracowane było w warsztacie), pogubione linki i takie tam drobnostki mniej istotne, typu literówki. Mrówcza robota, której w ogóle nie widać. Tym bardziej, że chwilę mnie tam już nie było. :mur: Za to staram się wszystkie przeczytane książki "motywować", więc materiału do pracy nie braknie w najbliższym czasie. No i dumna jestem z uzupełnienia wątku polskiego. Jeśli ktoś wyrzuci to, co tam jest, to pogryzę osobiście, bo się namordowałam, żeby to odkopać i pouzupełniać. :hyhy:

Co do motywów - wydaje mi się, że niektóre się trochę zazębiają, a każda z nas sobie pewne rzeczy inaczej interpretuje. Dlatego jak wklepywałam te motywy to zawsze tak, jak dana osoba to opracowała, bez poprawek z mojej strony (bo zazwyczaj nie czytałam danej książki i nawet nie wiem czy to było zgodne z prawdą, więc ufałam opracowującym). Czasem zdarzało mi się przeredagować spojler.

PostNapisane: 15 czerwca 2017, o 17:40
przez •Sol•
Kawko, słusznie ;) spokojnie, trzonu nie ruszamy. Jedynie co to nazwy na jaśniejsze, albo np z Innych zawodów powyciągamy konkrety. Poszerzenie, rozjaśnienie, nic z ukrócania. Chyba że coś się będzie dublowało jak nie wiem, dwa razy wpisana ksiązka na listę? Też kosmetyka.
Chodzi głównie o to że niektóre motywy, ich nazwy, miały sens dla Dziewczyn tworzących. Bo używały tych sformułowań. Teraz jako że obsada forum się mocno zmieniła dla tych co nie było ich od początku sporo jest niejasne.
Ba nawet Ty, która jesteś od początku, pisałaś o pigmalionie ;)
Więc może w jego wypadku będzie zmiana na Lekcje manier? Strzelam, to nic wiążącego, tylko przykład ;)

co do wprowadzania. Ja przy niektórych ksiażkach miałam ochotę gryźć :P no bo np. taka maskarada. Mamy dwie w motywach, spoilera nie ma, motyw nie wprowadzony od lat, blurb wielkie gie mówi, ja książki nie znam. I co teraz? :P

i jeszcze raz - nie martw się na zapas, praca dotąd wykonana nie pójdzie na marne ;)

PostNapisane: 15 czerwca 2017, o 18:27
przez Kawka
Sol - uspokoiłaś mnie.

Co do wprowadzania to rozumiem ten ból. Ja się w takich wypadkach posiłkuję recenzjami i blurbami a jak nie wiem, to pytam dziewczyny (ale chyba jeszcze mi się nie zdarzył taki nierozwiązany przypadek).