Strona 1 z 101

Czym jest dla Ciebie czytanie?

PostNapisane: 7 czerwca 2009, o 23:43
przez Lilia ❀
Czym jest dla Ciebie czytanie?


Chciałabym się dowiedzieć, jaki jest Was stosunek do czytania/książek? Co jesteście w stanie poświęcić dla książki?

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 00:25
przez gmosia
czytanie to moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu Obrazek

nie wobrażam sobie życia bez książki.

to dla mnie czynność intymna. wolę czytać w samotności. tylko ja i książka Obrazek

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 00:28
przez Dorotka
Hmmm.... trudne pytanie. Obrazek Z pewnością telewizję, bo każdego dnia wieczorem, zamiast gapić się w telewizor biorę książkę i, leżąc w wannie w pachnącej pianie, czytam. To już swoisty rytuał. Obrazek Nawet zakupy nie sprawiają mi takiej frajdy jak czytanie. No, chyba, że zakupy w księgarni. Obrazek Jak uda mi się upolować ciekawą książkę to cieszę się jak dzieciak, a jak jeszcze kupię ją za małe pieniądze, to radochę mam podwójną.

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 00:32
przez kasiek
u mnie to już nałóg Obrazek , nawet jak smażę naleśniki to czytam książkę Obrazek

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 00:38
przez Dorotka
E, to ja nie, w kuchni nie czytam, bo i tak za często chodzę poparzona. Obrazek

Za to nad morzem, zamiast godzinami leżeć na plaży i prażyć się jak na patelni w dzikim tłumie ludzi, wolę zaszyć się w przydomowym ogródku z psem u boku, herbatą i książką. Nikogo wtedy nie ma, bo wszyscy gnają na plażę, a ja mam ciszę i święty spokój. W wakacje nadrabiam zaległości w czytaniu z całego roku.

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 15:41
przez nana_rlbi
Ja podobnie jak gmosia, lubię czytać będąc sama, nienawidzę wtedy jakiegokolwiek towarzystwa, no i nałogowo czytam. Mając upragnioną książkę w ręce, nie istnieje dla mnie telewizja, komputer, a czasami nawet rodzinka Obrazek (co, kiedy jestem w domu, doprowadza moją mamuśkę do furii Obrazek ) i czasami kłopotów przysparza, kiedy moja pracodawczyni przyłapie mnie z książką w ręce w godzinach pracy Obrazek . Uwielbiam czytać książki leżąc w łóżku lub na kanapie, siedząc lub stojąc, to tylko w ostateczności. Jeżeli książka mi się podoba, to chcę ją mieć na półce i móc wziąć do ręki Obrazek , nie lubię e-booków, ale czytam je, traktując jako swoistą bibliotekę, jeśli książka mi się spodobała, to trafia na listę książek do kupienia, a e-book ląduje w koszu Obrazek.

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 15:59
przez Liberty
Czytanie jest jak tlen, bez którego człowiek jest martwy.

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 16:15
przez Lilia ❀
Jak sentencjonalnie Obrazek



Ale się podpisuję.

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 16:43
przez mewa
też tak mam Obrazek

poza tym - czytanie to coś tak oczywistego dla mnie jak ...hmmm , oddychanie...po prostu to robię Obrazek

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 18:38
przez basik
dla mnie książka , to największa przyjemnośc jaką mogę sobie wyobrazić, najlepszy przyjaciel, lekarstwo na kłopoty i troski

często odmawiam sobie kupna jakiegoś ciucha, żeby tylko mieć pieniądze na książke

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 19:07
przez ewa.p
ze mną jest to samo co z wami,wolę kupić książkę niż cokolwiek innego,czytanie jest dla mnie idealnym sposobem na spędzenie wolnego czasu,a czytam wszędzie gdzie tylko mogę.

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 20:35
przez Asieńka
Czytanie to coś, co pozwala mi się odprężyć, poprawia nastrój. Też wolę książki w formie tradycyjnej, ale póki sama nie zarabiam to w większości czytam jednak e-booki...

A tak w ogóle, to tą miłość do książek mam po mamie (a mama po swoim tacie, czyli moim dziadku, co jest dość zaskakujące...)

PostNapisane: 8 czerwca 2009, o 21:53
przez monia204
czytanie to moje ulubione hobby, sposób na odprężenie i natchnienie do nowego dnia, sposób na poprawę humoru Obrazek

jak mam coś do czytania to nie potrzebuję tv, kompa, znajomych....czasami nawet wolę książki od rodzinki Obrazek

Re: Czym jest dla Ciebie czytanie?

PostNapisane: 9 czerwca 2009, o 15:10
przez pinksss
jestem w stanie wywalić całą forsę na książki a potem łazić w jednych dżinsach przez 3 lata Obrazek

PostNapisane: 9 czerwca 2009, o 15:18
przez Lilia ❀
Rozumiem cię. Moja mama od kilku lat suszy mi głowę, żebym wymieniła sobie garderobę. A ja kasę co miesiąc wydaję na książki, a nowego ciucha jak nie było tak nie ma Obrazek

PostNapisane: 9 czerwca 2009, o 15:25
przez pinksss
jakby nie przeceny w greenpoincie to normalnie łachmany Obrazek nie potrafię się opanować Obrazek

PostNapisane: 9 czerwca 2009, o 15:26
przez kasiek
moja mam, zabiera mnie na zakupy i płaci Obrazek



kocham być ukochanym dzieckiem Obrazek

PostNapisane: 9 czerwca 2009, o 15:37
przez Agrest
A ja jestem okropnie wybredna jeśli chodzi o ciuchy, więc jak już znajdę coś, co mu odpowiada, to kupuję nie myśląc o książkach Obrazek

PostNapisane: 9 czerwca 2009, o 15:40
przez pinksss
rany ja też Obrazek dlatego tak rzadko kupuję ciuchy Obrazek

PostNapisane: 22 czerwca 2009, o 16:02
przez Agaton
Czytanie to nałóg, czytanie to życie. Gdy jestem na ekstremalnym "głodzie", potrafię czytać nawet poradniki poprawnego pisania i encyklopedie, tak po prostu, dla samej idei czytania. Tyle, że ostatnimi czasy nie mam możliwości nawet ulotki przeczytać, jednak to już inna para kaloszy.

Dać mi książkę to stracić ze mną kontakt, dosłownie. Szczególnie mocno ubolewa nad tym moja rodzicielka Obrazek

Gdyby się tylko dało, to z książkami bym się nie rozstawała, ale się nie da. Nad czym z kolei ubolewam ja Obrazek

PostNapisane: 22 czerwca 2009, o 16:31
przez Mery_Kate
Tak jakbym siebie widziała.. Obrazek

Rozpiera mnie zawsze z oczekiwania na wolną chwilę by móc się zabrać za czytanie.. ale nigdy nie zaczynam książki jeśli wiem, że będę miała na nią tylko maleńką chwilkę a potem tydzień nic.. u mnie musi być CZAS bo jak już zacznę to mnie tak wciąga że śpię po 3 godziny na dobę, bo nie mogę oczu ani myśli oderwać od losów aktualnych bohaterów.. Obrazek

Mój Ukochany też na tym cierpi.. zawsze się domyśli kiedy czytam.. gdy dzwoni.. odpowiadam monosylabami... albo jestem zniecierpliwiona, by już kończył rozmowę.. Obrazek

Ale to jest silniejsze ode mnie Obrazek ..on o tym wie ..więc zawsze wybacza Obrazek

PostNapisane: 22 czerwca 2009, o 17:14
przez ewa.p
ja też czytam w każdej wolnej chwili,a najlepiej mi sie czyta jak już wszyscy śpią bo nikt mnie co chwilę nie odrywa ...Nieraz kladę sie spać koło trzeciej nad ranem żeby tylko się dowiedzieć co wymyślila autorka...

PostNapisane: 22 czerwca 2009, o 20:42
przez Annette
Niektórzy traktują czytanie, jako rodzaj zabicia nudy, takiej formy spędzenia wolnego czasu. Spotykamy osoby, które przeczytały mnóstwo książek, ale tak naprawdę nawet nie pamiętają tytułu książki, którą teraz czytają.

PostNapisane: 22 czerwca 2009, o 20:46
przez ewa.p
ja też często mam problemy z tytułem książki,ale czytam nie dlatego że się nudzę ale dlatego że kocham książki

PostNapisane: 22 czerwca 2009, o 21:47
przez Agaton
Nie czytam, by zabić nudę. Jak głosi mój podpis "Czytam, bo lubię", a ściślej mówiąc kocham i ubóstwiam. Zawsze wiem co czytam i mogłabym się godzinami rozwodzić nad treścią danej lektury, gdyby tylko była ku temu okazja i odrobina wolnego czasu. Czytam wówczas, gdy tylko mogę, bo niestety nie mam co liczyć na przeczytanie książki za jednym zamachem. Musiałabym wcale nie spać, co raczej mnie nie zadowala.



Miłość do książek odziedziczyłam po tacie, dajcie mu książkę a zniknie Obrazek

I chociaż nic nie zastąpi szelestu kartek i zapachu "literek", to zdarza mi się sięgać do e-booków. Po pierwsze dlatego, że nie wszystko można dostać w bibliotece, po drugie dlatego, że nigdy nie wiadomo przy ewentualnym zakupie czy dane dzieło będzie warte swojej ceny - a z reguły jest to 30 zł jak nic. A student zawsze ma braki w kasie Obrazek