Teraz jest 21 listopada 2024, o 20:46

Ostrzegamy! Kiepskie książki!

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 października 2017, o 21:12

no ja bym się tego bała :P
polski pisarz, miejsce akcji Hameryka. Oceny bez szału a okładka wróży horror klasy... dalekiej od A :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 10 października 2017, o 23:54

Willa napisał(a):Włączając się do dyskusji, ja się nie zgodzę. Myślę, że nie wolno wszystkich książek z tego wydawnictwa uznawać za gnioty. Jedna z moich ulubionych autorek tam wydaje i to jest naprawdę dobra lektura dla mnie. Mówię o Agnieszce Lingas-Łoniewskiej. Wiem, że na tym forum nie każdy ją lubi, ale ja ją uwielbiam. Wydawnictwo wydało kilka ciekawych tytułów (np. Ostatnia spowiedź Niny Richter) i nie powinno się go skreślać, tylko dlatego, że jakaś książka okazała się kompletnym dnem.

Willa, nie bij, ale dla mnie Lingas-Łonieska jest dowodem na to, że to wydawnictwo naprawdę wydaje byle co. Wg mnie kobieta kompletnie nie potrafi pisać, co najwyżej sztampowe historyjki z papierowymi postaciami, najchętniej na górnym C i bez robienia researchu. Niegramotne zdania i ona sadzi. Nie mam własnej recenzji, posłużę się słowami kogoś innego: http://impressje.blogspot.com/2012/05/zakrety-losu.html
Z tego wydawnictwa podobała mi się dosłownie jedna książka. O, ta: https://zaczytani.pl/ksiazka/skaza,druk
Była niezła. Nie jakaś wybitna, ale niezła.
Aczkolwiek weź pod uwagę, żem forumowy Smerf Maruda i trudno mnie zadowolić. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 242
Dołączył(a): 17 września 2017, o 16:19
Ulubiona autorka/autor: N.Roberts, A.Lingas-Łoniewska, A.Quick, N.Sparks

Post przez Willa » 11 października 2017, o 21:44

Każdy może mieć swoje zdanie. Ja tam ją lubię i jak na razie zdania nie zmieniłam chociaż jeszcze nie wszystkie jej książki przeczytałam. Jak to mówią o gustach się nie dyskutuje. Jeden woli Zosię, drugi Marysię.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 21:54

Ależ oczywiście, że się o gustach dyskutuje. My tu prawie nic innego nie robimy, tylko porównujemy swoje gusta.
Tego, czego nie powinno się robić, to krytykowanie czyjegoś gustu lub jego ośmieszanie.
Natomiast dyskutowanie o gustach jest bardzo fajne i nie ma żadnego powodu, by komuś takiej dyskusji zabronić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2017, o 11:35

czasem nawet bardzo mocno krytykujemy książki, ale nigdy nie wyśmiewamy gustów innych ;)
ileż to razy jest że nie zgadzamy się w ocenie jakiejś książki ;)

Willo, co nie znaczy że chwaląc Lingas-Łoniewską nie zachęcisz jakiejś osoby do poznania albo powrotu i się nie zachwyci. A potem trafisz na jakąś jej książkę którą bardzo skrytykujesz a kto inny na forum pochwali i będzie się porównywało wszystko z twórczości i dojdzie się do wniosku że pani Agnieszka pisze nierówno ale sporo osób coś w niej dla siebie może znaleźć :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 października 2017, o 11:42

Dla mnie ona jest dość nierówna właśnie. Jedne książki mi się jej podobają, drugie ledwo jestem w stanie skończyć :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2017, o 09:27

Apropo's pani Lingas-Łoniewskiej. Swego czasu była nawet zarejestrowana na naszym forum i promowała tu swoje książki. Niestety, nicku nie pamiętam. :bezradny: Coś tam chyba czytałam jej autorstwa, ale to było tak dawno temu, że nic nie pamiętam. Chyba nieszczególnie mi do gustu przypadło, bo bym pamiętała. :mysli:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 października 2017, o 13:12

Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej ma u nas nick Agnes_scorpio. Tak jest też napisane w jej PPA. Na liście użytkowniczek jej nie znalazłam, widocznie się wycofała z udziału na forum.
•Sol• napisał(a):Willo, co nie znaczy że chwaląc Lingas-Łoniewską nie zachęcisz jakiejś osoby do poznania albo powrotu i się nie zachwyci. A potem trafisz na jakąś jej książkę którą bardzo skrytykujesz a kto inny na forum pochwali i będzie się porównywało wszystko z twórczości i dojdzie się do wniosku że pani Agnieszka pisze nierówno ale sporo osób coś w niej dla siebie może znaleźć :hyhy:

Przyszło mi jeszcze do głowy, że może te osoby, które lubią czytać książki autorek oskarżanych o grafomaństwo i amatorstwo, wcale nie lubią z powodu tego grafomaństwa, lecz podobają im się opisywane historyjki.
Dlatego, gdyby ktoś te książki dopracował i poprawił w nich styl (na minimum poprawny), to może tym osobom podobałyby się jeszcze bardziej.
Nie wierzę jakoś, że dobra jakość książek spowodowałaby spadek zainteresowaniem nimi. Fanów musiałoby jeszcze przybyć.
A te osoby, które czytają takie książki tylko dlatego, że lubią styl grafomański, i tak nadal znalazłyby lekturę dla siebie. Choćby w internecie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 października 2017, o 13:48

Nie uważam, żeby książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej były złe, ale nie mają tego szczególnego czegoś, co by mnie zachwyciło. Nie ma w nich tego pazura, który by sprawił, że zakochałabym się w którejś z jej opowieści. Ale ja w ogóle ostatnio mam problem ze znalezieniem czegoś, co powali mnie na kolana. Nie mam pojęcia dlaczego... Może to już przesyt? A może mam za duży wybór i dlatego grymaszę? No nie wiem, naprawdę nie wiem... :bezradny:
Ale zauważyłam jedno - że prędzej zachwycę się książką przypadkiem odkrytą czyli taką, o której wcześniej nie słyszałam, niż książką, którą mi ktoś polecił, że niby taka jest wspaniała, bo najwyraźniej moja wyobraźnia galopuje za bardzo do przodu i potem, kiedy okazuje się, że powieść jest po prostu dobra, jestem tak bardzo rozczarowana, że nie ma tego wielkiego łaaał, którego oczekiwałam, że czuję złość, bo się zawiodłam. Dobrym przykładem jest "Ławeczka pod bzem" Agnieszki Olejnik, którą dopiero co skończyłam czytać - nie mogę powiedzieć, że ta książka jest kiepska, bo nie jest, ale temat z wielką wygraną w totolotka tak bardzo podziałał na moją wyobraźnię, że spodziewałam się wyjątkowych fajerwerków czyli mega szaleństwa przy spełnianiu najskrytszych marzeń, wybuchu gigantycznej radości, wyprawy na koniec świata i oczywiście super romantycznej miłości. I dlatego spokojna, stonowana bohaterka, która [jak dla mnie] nie umie się cieszyć z wygranej była gigantycznym rozczarowaniem. :placze:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Dołączył(a): 27 października 2017, o 22:20
Ulubiona autorka/autor: Agatha Christie, Amanda Quick

Post przez Cissie » 11 listopada 2017, o 00:37

Skoro mowa o polskich autorkach, czytał ktoś może panią Katarzynę Michalak? Z jednej strony slyszałam opinie, że książki są bardzo dobre (o czym może świadczyć ilość sprzedanych egzemplarzy), ale z drugiej, widząc próbkę jej twórczości jakoś nie do końca rozumiem skąd taki sukces. Przekombinowane historie, płytcy bohaterowie, no i sam styl pisania zdecydowanie nie zachęcają do dalszego czytania.
Być może moja przygoda z autorką niefortunnie się zaczęła i stąd takie uprzedzenie do reszty twórczości. Polecacie jakieś jej książki? Lub może macie podobne odczucia do moich?
Zapraszam do dyskusji :hyhy:

[Jeżeli była o niej mowa wczesniej, to przepraszam za powtórkę]

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 11 listopada 2017, o 09:54

Cissie, była już o niej mowa, ale co tam. Jej sukces jest dla mnie równie niezrozumiały, bo w książkach wypisuje totalne brednie, żadnej logiki, o języku to już nawet nie wspomnę. Próbowałam uczciwie przeczytać - nie da się. Poza tym nie znoszę u niej umacniania durnych stereotypów. Natomiast uwielbiam czytać negatywne recenzje jej książek - ludzie wyciągają u niej takie rzeczy, że głowa mała. Niektórych rzeczy nie dostrzegałam.
Generalnie każda próba przeczytania jej tfu!rczości kończyła się u mnie agresją i porzuceniem czytadła, więc ja nie polecam.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 listopada 2017, o 10:19

Cissie - nic nie szkodzi, że temat już był. :P

Ja nie czytałam jeszcze nic od Michalak i raczej się nie skuszę. Z recenzji, które znalazłam w sieci (a jest ich sporo), dowiedziałam się, że jej twórczość to czysta grafomania, wolę więc się za nią nie zabierać, skoro na rynku jest masa fajnych autorek i książek, których jeszcze nie czytałam. Już same blurby u Michalak mnie zniechęcają, a autorka jest ponoć bardzo niesympatyczna i zadufana w sobie. Wiem, że nie powinnam sobie wyrabiać opinii bez uprzedniego przeczytania ale zdrowy rozsądek podpowiada, że skoro tyle ludzi odradza, to chyba coś w tym musi być.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 listopada 2017, o 10:37

Moja opinia po dwóch książkach autorki http://lubimyczytac.pl/ksiazka/203771/z ... ia19276799

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2017, o 13:16

Cissie, my wręcz maniacko wracamy do wielu kwestii w wielu wątkach :D

Też nie znam Michalak, ale nie mam zamiaru poznawać. Też się zastanawiam kto dlaczego i za jakie grzechy to kupuje i czyta. Jedyny mój kontakt z treścią jej książek to recenzje oraz Złe Ksiażki Pawła Opydo. Jak nie znasz polecam :D
przejechał się po niej równo, na dodatek czyta fragmenty treści na głos więc nie jest tak że rzuca w sufit swoje wnioski, tylko popiera cytatami.

A wytłumaczyć tego fenomenu chyba nikt nie jest w stanie. No chyba że to forma czytelniczego masochizmu.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 listopada 2017, o 17:10

Dla mnie jak Zmierzch i 50 twarzy... Rozumiem fenomen (odpowiada na konkretne potrzeby czytelnicze konkretnej grupy) ale przebrnąć nie zdołałam.

PS podobnie mam z recenzjami powyższych swoją drogą - opierając się na tym, co jednak skonsumowałam, większość ich recenzji (globalnie, nie romansowo) jest słabych :P
Sol - masz link do Złych Książek...?
Szukam aktualnie męskiego recenzenta romansów, który jednak zna się a nie chrzani jak potłuczony dyletant z pozycji eksperta ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2017, o 17:19

Złe książki również zawierają Greja ;)

link, oczywiście: https://www.youtube.com/watch?v=3DKhQla ... QNHEX0ydtY
Opydo robi to z klasą i niesamowitym poczuciem humoru ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 listopada 2017, o 17:48

A jak mi się nie spodoba, to mogą krytycznie rozłozyć? :hyhy:
(jeszcze nie obejrzałam, żeby nie było :P

Mam teraz floł na mainsplaining w krytyce romansów (jest parę rozsądnych osób zajmujących się poskramianiem zbyt rozhulanych speców od wszystkiego - nastał trend po słynnym tekście w TNY o żenująco niskim merytorycznie poziomie, o czym rozmawiałyśmy w Wiadomościach... chyba).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Dołączył(a): 27 października 2017, o 22:20
Ulubiona autorka/autor: Agatha Christie, Amanda Quick

Post przez Cissie » 12 listopada 2017, o 01:52

Tak myślałam, że temat Michalak był poruszany, ale nie mogłam się powstrzymać od komentarza :sorry:
Niemniej mam niemałą satysfakcję widząc, że opinia o niej jest jednogłośna :rotfl:

Giovanna bardziej zagmatwane niż myślałam xD

Sol znam "Złe książki" i to właśnie Opydo mnie 'zachęcił' do twórczości pani Katarzyny, ale jednak sobie dałam spokój. Swoją drogą, to na każdym filmiku z tej serii płaczę ze śmiechu, polecam tego pana :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 listopada 2017, o 15:12

o Michalak pisałam tu
i tu
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 listopada 2017, o 16:05

Cissie napisał(a):Tak myślałam, że temat Michalak był poruszany, ale nie mogłam się powstrzymać od komentarza :sorry:
Niemniej mam niemałą satysfakcję widząc, że opinia o niej jest jednogłośna :rotfl:

Nie, wcale nie jest jednogłośna. Mamy na forum Dziewczyny, które lubią książki pani Michalak i dobrze im się je czyta.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 listopada 2017, o 16:16

Mnie to nie dziwi - mają swój specyficzny, hm, urok.

Fanki są mniej wokalne, bo w sumie na argumenty trochę trudniej bronić, za to łatwo zjechać (i dlatego tak wiele recenzji jest słabych w sumie ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 listopada 2017, o 16:44

Podobnie jak harlequiny, z których po tłumaczeniu i skróceniu nieraz zostaje nielogiczna papka, a też znajdują fanki.

Oglądanie youtuberek skłoniło mnie ostatnio do wniosku, że czym coś jest słabsze/gorsze, tym łatwiej uzależnia.
Jeszcze nie wiem, na czym to polega, ani czy to prawda, ale coś w tym musi być.
Może to jest podobnie jak z pieniądzem i prawem, że gorszy wypiera lepszy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Dołączył(a): 27 października 2017, o 22:20
Ulubiona autorka/autor: Agatha Christie, Amanda Quick

Post przez Cissie » 14 listopada 2017, o 01:10

ewa.p napisał(a):o Michalak pisałam tu
i tu

Dziękuję za te linki, może nawet skuszę się na "Sklepik z nispodzianką". Jestem ciekawa tego specyficznego uroku, o którym pisze Fringilla, a którego wcześniej nie potrafiłam dostrzec ^_^

Janka napisał(a):Nie, wcale nie jest jednogłośna. Mamy na forum Dziewczyny, które lubią książki pani Michalak i dobrze im się je czyta.

Odnosiłam się do komentarzy pod moim postem. Książki Michalak mimo wszystko cieszą się dużym powodzeniem, więc jest dla mnie oczywiste, że i tutaj znajdą się fanki:)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 listopada 2017, o 01:26

Wiem, Cissy, zauważyłam, że Twój komentarz podsumował tylko wypowiedzi, które padły pod Twoim postem. Odezwałam się dlatego, że już w innych miejscach był poruszany temat tej autorki i zapamiętałam, że opinie na forum były różnorakie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 listopada 2017, o 02:12

Michalak kojarzy mi się jako ta, która wymyśliła najgłupszą bohaterkę :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości