Z kwietniowych lektur w tym roku na pewno pozostanie mi w pamięci trylogia urabno-fantastyczna
The Darkest Court M.A. Grant. Nie była bardzo świetna, ale była... ciekawa z paru powodów, dała do myślenia (też o gatunku), więc na plus duży.
W ogóle warta chyba oddzielnej recenzji kiedyś...
Tym bardziej, że ten miesiąc otworzył worek Głupawych Romansów
Niektóre były urocze, przyznam, przykładowo
Himbo Emmy Sanders był... mocno zabawny w swej bezpośredniości wykorzystania tytułowego motywu
Ale reszta...