Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:43

Czym jest dla Ciebie czytanie?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 11 stycznia 2013, o 21:55

Księżycowa Kawa napisał(a):Ja to się nie ruszam z domu, jeśli w torebce nie mam książki, nawet jeżeli wiem, że nie będzie czasu, by do niej zajrzeć.

Po prostu książka musi być i już. :czyta2:




:wave: pod tym , to każda z nas może się podpisać :angel: , ale dlaczego wychwalam czytniczek bo jak kończę książkę a gdzieś, jadę ,czy idę do mojej dodatkowej pracy na 11 godz, to wcześniej zabierałam 3 lub 4 książki a teraz mam coś wielkości broszurki, a książek ok 400 :lovju: :cheer: :cheer: . Parę miesięcy temu, moja przyjaciółka, zapomniała zapakować na zabiegi, a tam się okazało że ma półtorej godziny przerwy i była rozpacz :lol:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 stycznia 2013, o 22:03

A ja nigdy nie mam przy sobie, chyba że świadomie idę czytać w parku. Wtedy czytnik, nie książka.
Mam małe torebki i nie lubię niczego dźwigać.
Normalnie czytam tylko w domu i w podróży.

I nie przepadam za dużymi wydaniami w twardych okładkach, bo mi kradną miejsce. Pieniądze też.

Dziś w księgarniach naleciało mnie na oglądanie książek dla młodzieży i co mnie zdziwiło, to właśnie bardzo duża liczba książek w twardych okładkach. Wydaje mi się, że młodzież ma mniej pieniędzy niż dorośli i mniejszą motywację do wydawania na książki. Raczej bym sądziła, że, żeby z nich zrobić czytelników przyszłości, to powinno się ich zachęcać niższą ceną. Niestety tak to nie działa i wydawnictwa po prostu chcą zarobić "tu i teraz" ile się da.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 stycznia 2013, o 00:22

Odnośnie pytania Agatona - czytam romanse od ponad 6 lat i od tego czasu nigdy nie miałam "skoków w bok" dla innych gatunków. :hyhy: Od kiedy poznałam dobre romanse nie jestem w stanie czytać dla przyjemności czegoś innego na dłużej. Za dużo jeszcze przede mną dobrych historii. Czasem tylko sięgam po fantastykę lub obyczajówkę jakąś, ale bardzo rzadko i jeszcze rzadziej mi się podobają. Już nie umiem czytać innych książek, bo mnie nudzą jak nie ma wątku miłosnego. :bezradny:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 stycznia 2013, o 00:26

A ja nigdy nie mam przy sobie


Ja zawsze, choćby to był żelazny zapas w telefonie.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 stycznia 2013, o 00:33

Ja miewam często, choć raczej nie jest to wygodne.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 15 stycznia 2013, o 00:35

w telefonie coś mam zawsze..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 stycznia 2013, o 00:54

Ja mam tylko sudoku w telefonie. Książek niestety nie da rady.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 stycznia 2013, o 01:28

Mnie się poza domem i poza podróżowaniem nie zdarzają sytuacje, w których mogłabym lub chciała czytać.
A gdyby się zdarzyło, że miałabym gdzieś na coś czekać, to wzięłabym prawdopodobnie ze sobą książkę audio na najmniejszym iPodku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 15 stycznia 2013, o 11:50

Kawka napisał(a):Ja mam tylko sudoku w telefonie. Książek niestety nie da rady.


Zawsze biorę ksiązki gdy jade autobusem na długiej trasie ok.20minut, do lekarza czy stomatologa oraz gdy idę specjalnie czytać w jakieś fajne miejsce. Normalnie nie nosze, bo tak jak Janka, nie nosze dużych torebek.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 stycznia 2013, o 15:54

zwykle biorę coś do czytania,nawet wtedy gdy wiem,że nie będę miała na czytanie czasu.Jak nie mam niczego to zaraz coś kupuję,bywa że badziew,ale...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 15 stycznia 2013, o 19:15

Dzisiaj czekałam na księdza (kolęda). Mama kazała nam się zebrać w jednym pokoju i nie ruszać. Ksiądz się spóźniał (w sumie pół godziny). Po pięciu minutach miałam zespół niespokojnych rąk - brakowało mi książki w rękach. Tak mam, gdy choć przez pięć minut siedzę bezczynnie.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 stycznia 2013, o 20:02

ewa.p napisał(a):zwykle biorę coś do czytania,nawet wtedy gdy wiem,że nie będę miała na czytanie czasu.Jak nie mam niczego to zaraz coś kupuję,bywa że badziew,ale...


A tak to nie mam, ale moje kupowanie książek od dawna pozbawione jest takiej spontaniczności, hehe.
No, w bardzo kryzysowej sytuacji typu długa podróż może bym kupiła ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 16 stycznia 2013, o 00:21

Lilia napisał(a):Dzisiaj czekałam na księdza (kolęda). Mama kazała nam się zebrać w jednym pokoju i nie ruszać. Ksiądz się spóźniał (w sumie pół godziny). Po pięciu minutach miałam zespół niespokojnych rąk - brakowało mi książki w rękach. Tak mam, gdy choć przez pięć minut siedzę bezczynnie.

Oj też tak mam...

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 16 stycznia 2013, o 09:18

Kiedyś tak miałam ale teraz się już wyleczyłam.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 16 stycznia 2013, o 10:22

"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 stycznia 2013, o 11:54

a ja mam cały czas. Jak nie mam przy sobie czegoś do czytania czuję się delikatnie mówiąc nieswojo ;)

a pozycje do czytania... Mojej w sumie nie ma, czasem mam tak jak na ostatnim, a za ślimaka powinno się mordować.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 16 stycznia 2013, o 12:32

pozycje hm... pierwsza. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 16 stycznia 2013, o 12:35

Pierwsza i druga (no dobra, ale naprawdę rzadko ;))
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 16 stycznia 2013, o 17:47

Ślimak to tylko w notatkach, normalnie to motyl :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 stycznia 2013, o 20:08

motyl,albo ptak
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 16 stycznia 2013, o 21:39

U mnie zdecydowanie motyl.

Co do niespokojnych rąk. W sumie tez tak mam, jak siedzę bezczynnie, ale jakoś nigdy nie łączyłam tego z brakiem książki w ręce... :mysli:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 16 stycznia 2013, o 21:42

Ja też motyl... Sokół nie, ale jestem krótkowidzem ;) A ślimak wydaje mi się niewygodny, a w przypadku wydań kieszonkowych, a takich czytam najwięcej, zwyczajnie niewykonalny :mysli:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 stycznia 2013, o 21:52

zdecydowanie motylek :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 stycznia 2013, o 22:12

tylko i wyłącznie motyl.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 17 stycznia 2013, o 09:15

Zdecydowanie motyl inne jaokoś mi nie podchodzą, ewentualnie pozycja tardycyjna.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość