Strona 21 z 183

PostNapisane: 3 kwietnia 2008, o 21:49
przez Berenika
Zgadzam się z pinks. Ciekawy opis, chyba spróbuję zdobyć tę książkę. Pasuje też do motywu spotkanie po latach Obrazek

PostNapisane: 3 kwietnia 2008, o 23:18
przez Lilia ❀
skonczyłam czytać W niewoli pożądania Lindsey. POLECAM Obrazek

nieźle się ubawiłam, pełna humoru i zwrotów akcji, do tego "straszny" James Malory Obrazek

PostNapisane: 3 kwietnia 2008, o 23:22
przez Berenika
Na mnie to czeka w kolejce, ale nie wiem, kiedy się zabiorę. Cieszę się, że masz pozytywną opinię na temat tej książki, bo gdzieś czytałam niezbyt pochlebną i się nieco zmartwiłam. Lubię sagę o Mallorych.

PostNapisane: 3 kwietnia 2008, o 23:30
przez Madeleinee
ja też mam to wpisane na listę oczekujących... tylko czasu brak! żeby tak doba miała 48 h to może bym się ze wszystkim wyrobiła....

PostNapisane: 7 kwietnia 2008, o 00:38
przez Fringilla
doba moze mieć 48h, ale ponadto srednią wieku poproszę 150 [w sile ciała, ducha i umysłu]



dla moni i Madeleinee - obiecałam sie podzielić wrażeniami po przeczytaniu S.Laurenston

<span style="font-weight: bold">The Beast In Him</span>



rodzaj: przynalezność gatunkowa - romans ze zmiennokształtnymi w roli głównej, współczesny [taka lekko alternatywna rzeczywistość, tudzież "rzeczywistość za zasłoną" czyli ludzie nie mają pojęcia, ze wsród nich żyją osoby spędzające dużą część swego zywota na 4 łapach] mocno humorystyczny [90%scen i dialogów]



o czym: TBIH to 2ga część po "The Mane Event - Christmas Pride" opowiadająca o właścicielach firmy ochroniarskiej z NY, kumplach z marynarki: bohaterem 1szej był Mace Llewellyn [tytuł podpowiada do jakiego to "gatunku" zmiennokształnych Mace nalezy Obrazek. teraz Bobby Ray Smith czyli Smitty [wilk z watahy TYCH Smithów z Południa] powedruje kolczastą ścieżką prowadzącą ku Prawdziwej Miłości... a co się nacierpi po drodze to nasze i ku naszej rozrywce Obrazek



w skrócie: w prologu poznajemy Smittiego na chwilę przed zaciągnięciem się do marynarki [kurcze, chyba 19/20 lat miał...] w sytuacji czesto sie powtarzjącej: wyciągania Jessie Ann z klopotów [czyli prześladowania przez watahę młodych "wilczyc" pod przywództwem siostry Bobbiego Raya... Jessie Ann ma 16 lat, jest sierotą, genialnym nerdem/mózgowcem i ma różnokolorowe włosy charakterystyczne dla zmiennokształtnych dzikich psów afrykańskich czyli likaonów... i oto mija lat 16, nasi bohaterowie spotykają sie ponownie na imprezie organizowanej przez rodzinę Jess [teraz już dorosła Jessica Ward] i Smitty przeżywa małe załamanie, bo Jess go prawie nie poznaje i ogólnie nie bardzo pamięta... "jak ona mogła o mnie zapomnieć"... nie ma jak samiec alfa, po którego ego ktoś się mocno przejechał... reszta to historia... prób odbudowy "przyjacielskiej" relacji miedzy nimi [czyt.Smitty jest nieznośny, nachalny, szczwany, bezczelny i ogólnie uroczy]... a w tle mała intryga oraz mnóstwo rodziny i przyjaciół jak w porządnej operze mydlanej Obrazek



dlaczego Laurenston? bo zawsze lubiłam opowieści o zwierzętach - formuła ezopowo-lafontainowa wiecznie żywa: zabawa z motywem zmiennokształtnych czyli ludzi o cechach/sposobów działania i zachowaniach pewnych zwierząt jest fajnym sposobem na podkreslanie/uwypuklanie znanych nam ludzkich zachowań itp. oraz zapozyczanie cech, które miło byłoby widywac zdecydowanie cześciej wsród ludzi [lojalność, wierność etc.].

wiem, sentymentalno-romantyczno-naiwniackie podejście...



dlaczego Laurenston: bo dobrych parenaście miesięcy temu zaczęłam ją czytać oglądając Zagubionych i przyznaję: jeśli chodzi o uroczych Południowców to w jednym szeregu stawiam Sawyera i bohaterów Laurenston Obrazek



dlaczego Laurenston: bo ma świetne kobiece bohaterki, nietypowe nawet w ramach gatunku... takie jak one zwykle gdzie indziej wystepują na 2gim lub 3im planie - sa za stare/ostre/cyniczne/agresywne/inteligentne - są po prostu alfa. jeżeli rzucają w głównego bohatera przedmiotami, to prawie zawsze trafiają, mówią czego chcą i dają w pysk bezpardonowo. i są zwykle po nerdowsku inteligentne [fanki tolkiena i gwiezdnych wojen obowiązkowo] naprawde ostro walnięte [bohaterka PACK CHALLENGE jest autentycznie szurnięta i ma psychotyczną osobowość - w TBIH tez ma swoje parę sekund - rewelacja] i morderczo niebezpieczne dla swoich wrogów...



ba, mogłabym pisac jeszcze długo... ale chyba chwilowo wystarczy Obrazek

w skrócie: polecam szczerze dla amatorów takich klimatów Obrazek

PostNapisane: 7 kwietnia 2008, o 00:54
przez Madeleinee
uff jak obszernie! dziękuje za ten komentarz... szkoda, że ja się nie obracam w tych klimatach...poza tym miałabym trudność bo nie lubię czytać po angielsku... chyba że masz do polecania coś w tym stylu (może być troszke mniej zawiłe) byle było po polsku?? zobaczyłam czy mi w ogóle podchodzi...

PostNapisane: 7 kwietnia 2008, o 01:02
przez moni
dzięki Fringilla - jak znajdę wolną chwilę, to poszukam i przeczytam Obrazek

PostNapisane: 7 kwietnia 2008, o 02:11
przez Fringilla
M. - to nie jest zawiłe, to ja jestem mocno zawiła chociaż się staram nie Obrazek

a książki są naprawdę cudownie prościutkie Obrazek



polecam w sumie zacząć od części pierwszej pierwszego cyklu : Pack Challenge Obrazek

Magnus Pack:

- Pack Challenge

- Go Fetch!

- Here Kitty, Kitty



Pride Stories:

- The Mane Event

- The Beast in Him



Laurenston wydała tez serię w gatunku sredniowiecznego fantasy ze zmiennokształtnymi smoczo bohaterami - też niezła seria, obecnie nakład wyczerpany, ale szykuje sie reedycja.

PostNapisane: 7 kwietnia 2008, o 02:20
przez Madeleinee
uff jak ja przebrnę przez ten ang...ale spróbuje bo to całkiem coś innego.. póki co i tak tego nigdzie nie upcham więc odłoże to na jakiś czas Obrazek dzienx za informacje Obrazek

PostNapisane: 7 kwietnia 2008, o 19:26
przez grajabo
polecam książki Betiny Krahn -skaza,Whisky ,Gołębica,Spisek,Szamanka

PostNapisane: 8 kwietnia 2008, o 10:12
przez paola198618
Ja właśnie czytam Gorący romans duo Obrazek Żaona tajnego agenta i sekrety sprzed lat

PostNapisane: 8 kwietnia 2008, o 18:18
przez Fringilla
Paola - czy to oznacza, że twoim zdaniem warto przeczytać? jeśli tak - przybliz proszę kto jest autorem i dlaczego jest fajne Obrazek

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 00:53
przez pinksss
<span style="font-style: italic">PENNY JORDAN

KORONA CZY MIŁOŚĆ

Numer 4(13)

W sprzedaży od: 07.04.2008r.

Nadeszła pora, by playboy książę Marco zajął należne mu miejsce... na tronie Niroli!

Marco Fierezza polubił tryb życia, jaki wiedzie w Londynie. Nie nawykł też słuchać rozkazów. Zdążył się przyzwyczaić, że to inni są mu posłuszni, zwłaszcza kobiety, z którymi sypia.

Emily Woodford kocha Marca, ale nie wie, że ma do czynienia z księciem krwi. Kiedy poznaje prawdę, jest zrozpaczona, bo Marco widzi w niej jedynie kochankę, a nie królewską małżonkę. Jak postąpi następca tronu na wieść, że jego kochanka jest w ciąży?</span>



Penny Jordan ewidentnie odbiło Obrazek

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 00:54
przez moni
to polecasz czy nie?

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 00:54
przez Lilia ❀
to warto czy nie warto czytac?

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 01:09
przez Fringilla
ale co?

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 01:13
przez pinksss
myślałam że to oczywiste Obrazek

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 01:14
przez Berenika
Oczywiste, że nie polecasz (wnioskuję z miny)?

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 01:17
przez pinksss
nie polecam streszczenia bo wyjątkowo chamsko szowinistyczne Obrazek

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 01:18
przez Berenika
Czyli, że z zawartością można się zapoznać?

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 01:27
przez Fringilla
ale to było wydane w serii Harlequin Presents czyli Światowe Życie... czyli dla amatorów [i badaczy] takich jak ja przykładowo Obrazek

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 02:26
przez Berenika
Cały czas chodzi o Koronę cz miłość Jordan? Bo teraz to ona w królewskiej sadze chyba wydana?

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 11:51
przez pinksss
ja nie zamierzam Obrazek czyżby znowu odgrzewany kotlet Frin?

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 12:32
przez Madlenita
Ja aktualnie czytam po raz kolejny Wiedźmę Gromyko i cały czas mam tylko nadzieję, że wydadzą dalszy ciąg...

PostNapisane: 10 kwietnia 2008, o 12:34
przez mewa
hmmm a ja nie wiem co mam teraz czytać...chyba na razie wezme harrego potera (wszystkie czesci po kolei) i muszę odwiedzić biblioteke...