Teraz jest 6 października 2024, o 20:23

Tłumaczenia: perełki i porażki

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 sierpnia 2009, o 01:09

Marshall Elliott, do usług. Czemu on miałby być marszałkiem, nie wiadomo, ale przez lata ani przez chwilę w jego marszałkowatość nie wątpiłam... A co tu dużo gadać, '...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 sierpnia 2009, o 01:12

ale w Aniach takich kwiatów było niemało jak mniemam... Obrazek



i w Emilkach ..

te wszystkie .. TADZIE!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28610
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 sierpnia 2009, o 01:13

oooo.... łał, nie miałam zielonego pojęcia, bo do ani konkretnie w oryginale nie dotarłąm dotąd (nie licząc okołoavonlea 'owych opowieści)...

kurcze, a tak faktycznie dystyngowanie to brzmiało i pasowało do charakteru...

bu, obalasz mity...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 sierpnia 2009, o 01:15

Kilka wpadek w Ani było, ale właściwie i tak całkiem nieźle. Dużo gorzej z Emilką, tam to tłumaczka z pączków zrobiła orzechy (bo doughNUTS, nieprawdaż), a z lodów krem mrożony Obrazek



Wiem, że z tym marszałkiem to obalanie mitów i rozwiewanie złudzeń, ech Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28610
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 sierpnia 2009, o 01:20

tadzio... no, długo się przywyczajałam, ale jak w pamięć zapadło Obrazek



a emilka dwóch tłumaczeń nie miała?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 sierpnia 2009, o 01:22

Wychodzi na to, że nie czytało się Montgomery, jeśli nie czytało się oryginałów...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 sierpnia 2009, o 01:25

lepiej nie przebijać sobie tego balonika ... no może oprócz <span style="font-style: italic">Błękitnego zamku</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 sierpnia 2009, o 01:26

Emilka miała z pewnością kilka tłumaczeń, ale ja mam to stare, Marii Rafałowicz-Radwanowej, a tam są takie kwiatki Obrazek



A Montgomery w oryginale czyta się bardzo przyjemnie Obrazek Oprócz tego marszałka to nie przypominam sobie odkryć, które by mnie rozczarowały, raczej takie ciekawostki Obrazek No może oprócz tego, że Barney to do Flinstone 'ów Obrazek Ale już się przyzwyczaiłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28610
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 sierpnia 2009, o 01:28

hm, raczej czytało się "inną", nie mniej inspirującą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 sierpnia 2009, o 11:10

Aha, ale nawet jak ktoś nie chce sobie balonika przekłuwać, to warto chociaż do Rilli oryginalnej zajrzeć, bo Nasza Księgarnia wycięła trzy rozdziała, a pewnie większość z was właśnie tę wersję czytała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 sierpnia 2009, o 12:22

choćby o to żeby się dowiedzieć jak Jaś naprawdę ma na imię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 sierpnia 2009, o 13:03

O imionach to można magisterkę napisaćObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 sierpnia 2009, o 14:05

albo i doktorat Obrazek

a jak Jaś naprawdę miał na imię? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 sierpnia 2009, o 14:07

Jims.

Co wcale nie myliło się z Jimem, bo Jim nie był Jim, tylko Jem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 sierpnia 2009, o 14:08

istotnie łatwe do zapamiętania Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 10 sierpnia 2009, o 20:06

a co nam umknęło?Bo Rilla to moja ulubiona częśćo Ani

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 sierpnia 2009, o 22:29

Między innym rozdział, w którym Zuzannie oświadcza się Księżycowy Brodacz Obrazek Także jakieś wystąpienie Zuzanny na zebraniu i wzmiankę o nowym automobilu państwa Blythe. A poza tym sporo historii.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 września 2009, o 22:41

C.S. Harris

<span style="font-style: italic">Czego się boją anioły</span>- wyraźne nadużycie emfazy- po 3 wyrazy dużą literą na stronę

<span style="font-style: italic">Kiedy bogowie umierają</span>- ktoś się uparł używać 3-ciej osoby kiedy bohaterowie ze sobą rozmawiają:

Czy sędzia o tym wie?

Czy lord to widział?

zamiast

Czy wie pan o tym, panie sędzio?

Widział pan to, milordzie?



wielce to wkurzające Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28610
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 września 2009, o 23:52

obywatel tu podpisze. krzyzyk moze wstawić. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 września 2009, o 01:00

no i wszystkie jasne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 6 września 2009, o 01:01

pinks, a kto popełnia dialogi w trzeciej osobie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 września 2009, o 01:08

niejaka <span style="text-decoration: underline">Kleinbok Marta</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 6 września 2009, o 01:19

Nie przypominam sobie, żebym się spotkała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 września 2009, o 01:29

no mam nadzieję że się nie spotkamy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 6 września 2009, o 01:34

Jeszcze byś nie wytrzymała i powiedziała, co o niej myślisz Obrazek I dziecko Twe by brzydkich słów się nasłuchało Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości