ROMANSOHOLICZKI

kejti napisał(a):

pannazlosnica napisał(a):Ona nie taka nowa, dopiero wydali tłumaczenie u nas.
Ale widziałam na Instagramie Mariany, że pisze coś nowego

i dlatego uważam, że nowa rzadko sięgam po coś po angielsku

Ja też rzadko czytam po angielsku, nie lubię tego za bardzo. Ale Luna zaostrzyła apetyt na więcej Zapaty i zaczęłam "Under Locke".
Na razie główny bohater jest bucem nad bucami.

akurat przez tą książkę się zniechęciłam do autorki, czytałam to w 2017 roku ale wtedy też lubowałam bardziej w erotykach, wampirach i zmiennokształtnych teraz doceniam slow burn

Nocny Anioł napisał(a):

zapisałam, może sięgnę w tym roku

słucham kryminał w audiobooku ale te lektorki to tragedia

Najmroczniejszy sekret Alex Marwood

Powiedzieli, że Coco zaginęła w nocy. Kłamali.
Impreza z okazji 50. urodzin Seana Jacksona miała być niezapomnianym wydarzeniem. Wykwintne dania, strumienie szampana, doskonała muzyka i wytworni goście. Wieczór nie kończy się jednak tak, jak wszyscy planowali... Uczestnikami imprezy wstrząsa wiadomość o zaginięciu jednej z bliźniaczek, córek jubilata. Trzyletnia Coco rozpłynęła się w powietrzu. Ani policyjne dochodzenie, ani zakrojone na szeroką skalę poszukiwania nie przynoszą żadnego efektu, a bliscy przestają się łudzić, że dziewczynka kiedyś do nich wróci.
Dwanaście lat później pogrzeb Seana stanie się okazją do ponownego spotkania uczestników feralnego przyjęcia. Napięta atmosfera i przemilczane fakty sprawią, że na jaw zaczną wychodzić pilnie strzeżone sekrety, a wśród nich również ten najmroczniejszy...

Utknęłam z lekturami świątecznie, dopiero się zabieram z powrotem (i się okazuje, że z 2 tytuły czytam juz 3 miesiąc kalendarzowy i to nie to, że są to złe opowieści...).

kejti napisał(a):
słucham kryminał w audiobooku ale te lektorki to tragedia

Najmroczniejszy sekret Alex Marwood

Daj znać jak to. Opis wygląda jak by autor (autorka?) inspirował się zaginięciem Madeleine McCann.

Dom płomienia i cienia Sarah J. Maas

Nocny Anioł napisał(a):Szalona daj znać jak te szkoty , proszę

tutaj napisałam więcej -> LINK

cedar napisał(a):

kejti napisał(a):
słucham kryminał w audiobooku ale te lektorki to tragedia

Najmroczniejszy sekret Alex Marwood

Daj znać jak to. Opis wygląda jak by autor (autorka?) inspirował się zaginięciem Madeleine McCann.

na razie jakieś trzy godziny za mną ale przez te lektorki postanowiłam zrobić porządek na Legimi i pousuwać wszystkie gdzie czyta kobieta, daje ciagle szanse i potem żałuje, ileż można się tak męczyć Co do samej treści, na tą chwilę średnio mi się podoba, początek taki wielki misz masz, głównie przez to że facet ma wiele córek i człowiek się gubi ale zobaczymy jak będzie dalej Madeleine McCann nie znam

Zgoogluj zaginięcie Madeleine McCann, to sprawa z 2007 roku, do dziś dziewczynka się nie odnalazła, a okoliczności wyglądały dość podobnie do tego, co stoi w opisie u Marwood.

Ja wolę jak czyta kobieta tak dla odmiany. Uwielbiam np. serię Dianne Freemann o hrabinie Harleigh - książki czyta Magda Karel i robi to imho świetnie, z cudowną ikrą. ^^

cedar napisał(a):Zgoogluj zaginięcie Madeleine McCann, to sprawa z 2007 roku, do dziś dziewczynka się nie odnalazła, a okoliczności wyglądały dość podobnie do tego, co stoi w opisie u Marwood.

Ja wolę jak czyta kobieta tak dla odmiany. Uwielbiam np. serię Dianne Freemann o hrabinie Harleigh - książki czyta Magda Karel i robi to imho świetnie, z cudowną ikrą. ^^

a to ja nie lubię czytać gdzie są niewyjaśnione zaginięcia
no i to jest właśnie problem u lektorek, po cholerę zmieniają głos jak mówi np. dziecko, facet czy "głupia blondynka" i to właśnie mamy w tym kryminale. Wystarczy tylko się wczuć w role bohatera, chociażby Filip Kosior, czy zmienia głos jak mówi kobieta? Nie, a jednak wszystko brzmi świetnie

Wierz mi, że męscy lektorzy też to robią. Najczęściej odrzucam właśnie lektorów męskich, bo mam wrażenie, że każdy postać kobiecą będzie czytał w jakiś taki durnowaty, słodkawy sposób, jakby kobiety nie mówiły normalnie tylko w stylu "tiu-tiu-tiu".

Największym marzeniem Arii było normalne życie – stabilna praca, oddany partner oraz spokojny, pełen ciepła dom. Dziewczyna nie przypuszczała, że jednego dnia wszystko, co było dla niej najważniejsze, legnie w gruzach. Po tym, jak zostaje zwolniona z pracy, jest pewna, że nic gorszego nie może jej się przytrafić. Nawet nie wie, jak bardzo się myli. Przekraczając próg mieszkania, przyłapuje ukochanego na zdradzie. Zdezorientowana, bez zatrudnienia i stałego schronienia, przyjmuje propozycję pracy od najlepszego przyjaciela swojego brata. Na jej szczęście okazuje się, że chodzi o posadę programistki, czyli dziedzinę, którą Aria świetnie zna.

Noah, brat Arii, jest jedyną przybraną rodziną dla doświadczonego przez los i naznaczonego traumatycznymi przeżyciami Graysona. To właśnie on po zobaczeniu dziewczyny w akcji proponuje jej pracę i możliwość zamieszkania w swoim penthousie w Dolinie Krzemowej. Aria i Grayson muszą radzić sobie z nową dla nich bliskością i nieodpartym przyciąganiem, choć ich związek uznawany jest za zakazany owoc.

Pomimo wcześniejszych trudnych doświadczeń wspólnie angażują się w tworzenie tajnej platformy internetowej, która będzie służyła pomocą ludziom w potrzebie. Nieświadomi tego, że znają się osobiście, zaczynają również pogłębiać swoją relację online, eksplorując nowo odkrytą więź w wirtualnym świecie.

Nocny Anioł napisał(a):
Największym marzeniem Arii było normalne życie – stabilna praca, oddany partner oraz spokojny, pełen ciepła dom. Dziewczyna nie przypuszczała, że jednego dnia wszystko, co było dla niej najważniejsze, legnie w gruzach. Po tym, jak zostaje zwolniona z pracy, jest pewna, że nic gorszego nie może jej się przytrafić. Nawet nie wie, jak bardzo się myli. Przekraczając próg mieszkania, przyłapuje ukochanego na zdradzie. Zdezorientowana, bez zatrudnienia i stałego schronienia, przyjmuje propozycję pracy od najlepszego przyjaciela swojego brata. Na jej szczęście okazuje się, że chodzi o posadę programistki, czyli dziedzinę, którą Aria świetnie zna.

Noah, brat Arii, jest jedyną przybraną rodziną dla doświadczonego przez los i naznaczonego traumatycznymi przeżyciami Graysona. To właśnie on po zobaczeniu dziewczyny w akcji proponuje jej pracę i możliwość zamieszkania w swoim penthousie w Dolinie Krzemowej. Aria i Grayson muszą radzić sobie z nową dla nich bliskością i nieodpartym przyciąganiem, choć ich związek uznawany jest za zakazany owoc.

Pomimo wcześniejszych trudnych doświadczeń wspólnie angażują się w tworzenie tajnej platformy internetowej, która będzie służyła pomocą ludziom w potrzebie. Nieświadomi tego, że znają się osobiście, zaczynają również pogłębiać swoją relację online, eksplorując nowo odkrytą więź w wirtualnym świecie.

I jak?
Bo mam to na półce w Legimi i się zastanawiam

Dzisiaj zaczynam, szepnę słówko

ja też czekam na info Aniołku

cedar napisał(a):Wierz mi, że męscy lektorzy też to robią. Najczęściej odrzucam właśnie lektorów męskich, bo mam wrażenie, że każdy postać kobiecą będzie czytał w jakiś taki durnowaty, słodkawy sposób, jakby kobiety nie mówiły normalnie tylko w stylu "tiu-tiu-tiu".

jeszcze mi się nie zdarzyło a słucham od groma, może dlatego że kryminały jedynie "Babka z zakalcem" Rogozińskiego było z pełną grą ale tam to się ubawiłam więc pasowało

postanowiłam tknąć w końcu polecanki

Buntowniczka z pustyni Alwyn Hamilton

Bardziej wybuchowa niż proch strzelniczy!

Bezkresne piaski pustyni przemierzają tajemnicze bestie, w których żyłach płynie czysty ogień. Krążą pogłoski, że istnieją jeszcze takie miejsca, w których dżiny wciąż parają się czarami. Lud Miraji coraz mocniej występuje przeciwko tyranii Sułtana. Każda noc pośród wydm pełna jest niebezpieczeństw i magii. Jednak osada Dustwalk nie jest ani magiczna, ani mistyczna – to zabita deskami dziura, którą nastoletnia Amani pragnie opuścić przy najbliższej okazji.

Buntowniczka wierzy, że dzięki talentowi w posługiwaniu się bronią, uda jej się uciec spod opieki despotycznego wuja. Podczas zawodów strzeleckich poznaje Jina – tajemniczego i przystojnego cudzoziemca, który może jej pomóc w realizacji planów. Amani nie przepuszcza jednak, że jedna, ryzykowana decyzja, sprawi, że będzie musiała uciekać przed armią Sułtana, ramię w ramię ze zbiegiem oskarżonym o zdradę stanu.

A u mnie znowu kac książkowy, chyba faktycznie muszę się skusić na udział w "Musisz to przeczytać", bo trochę mi brakuje inspiracji

Tak, tak tak,tak i jeszcze raz taaaaak

W weekend wysłuchałam Gdzie śpiewają raki, o matko jaka to piękna historia spoza mojej strefy komfortu , wzięłam ją do wyzwania... całe szczęście, że czytam kilka na raz bo bym miała takiego kaca....

Skończyłam Skrzydlewskiej Życz mi szczęścia, tu przeżyłam rozczarowanie, ogólnie ok, ale autorka przesadziła z pośpiechem (zamiast maratonu, był sprint do łóżka), poza tym fajna historia.

Zaczęłam Luna i pewne kłamstwo, mimo tylu stron, książka sama się czyta

pannazlosnica napisał(a):A u mnie znowu kac książkowy, chyba faktycznie muszę się skusić na udział w "Musisz to przeczytać", bo trochę mi brakuje inspiracji

Zapraszamy

cedar napisał(a):

kejti napisał(a):
słucham kryminał w audiobooku ale te lektorki to tragedia

Najmroczniejszy sekret Alex Marwood

Daj znać jak to. Opis wygląda jak by autor (autorka?) inspirował się zaginięciem Madeleine McCann.

Jakoś od połowy było lepiej bo można było się połapać kto jest kim. Tych postaci tak strasznie nie da się lubić (bogaci, aroganccy, zdradzali, nie widzieli swojej winy, pili, ćpali, wywyższali się itd.) więc ciężko było się wciągnąć, ale końcówka rzeczywiście zaskakująca. Mam takie mieszane uczucia, polecam i nie polecam

Już właściwie kończę:


Once Upon a Time meets The Office in Hannah Maehrer’s laugh-out-loud viral TikTok series turned novel, about the sunshine assistant to an Evil Villain…and their unexpected romance.

ASSISTANT WANTED: Notorious, high-ranking villain seeks loyal, levelheaded assistant for unspecified office duties, supporting staff for random mayhem, terror, and other Dark Things In General. Discretion a must. Excellent benefits.

With ailing family to support, Evie Sage's employment status isn't just important, it's vital. So when a mishap with Rennedawn’s most infamous Villain results in a job offer—naturally, she says yes. No job is perfect, of course, but even less so when you develop a teeny crush on your terrifying, temperamental, and undeniably hot boss. Don’t find evil so attractive, Evie.

But just when she’s getting used to severed heads suspended from the ceiling and the odd squish of an errant eyeball beneath her heel, Evie suspects this dungeon has a huge rat…and not just the literal kind. Because something rotten is growing in the kingdom of Rennedawn, and someone wants to take the Villain—and his entire nefarious empire—out.

Now Evie must not only resist drooling over her boss but also figure out exactly who is sabotaging his work…and ensure he makes them pay.

After all, a good job is hard to find.

Jest zabawnie, ale czuje się, że to tiktokowe wydarzenie...

Ja się przy tym znakomicie bawiłam i czekam na drugą część.
Kończę "Iron flame", mam kilka książek na liście i nie wiem za co się brać. Chyba wezmę młodzieżówkową "Queen Bee", a potem chyba "Okrutny książę". Albo sama nie wiem co, ale chwilowo kryzys czytelniczy mam zażegnany.

Po 2 miesiącach skończyłam wreszcie Prince of Air and Darkness M.A. Grant - zaskakująco w końcu się rozkręciło, mogę ostro ponarzekać, ale od razu przeszłam do drugiego tomu The Marked Prince i zajmie mi on maks 2 dni... (bo tym razem rzecz się nie dzieje w środowisku stricte studenckim, uf).

To są tak świetne przykłady na "redakcja ratuje niedopracowane ale sympatyczne pomysły i styl" - człowiek czyta, głową potrząsa, ale jednak dobrnie i nawet przyzna, że się przyzwoicie bawił...

Viperina napisał(a):Już właściwie kończę:

Jest zabawnie, ale czuje się, że to tiktokowe wydarzenie...

mnie się podobało, z przymróżeniem oka, można było się pośmiać

u mnie kolejny kryminał, całkiem ciekawy

Niewinne ofiary Katarzyna Wolwowicz


a w wolnej chwili oprócz polecanki, poczytuje to:

Zdrowy pies Rodney Habib, Karen Shaw Becker

Mnie się też podobało, a teraz wróciłam do mojej ulubionej autorki:



Mercy Goode is only truly good at one thing: finding mischief wherever she goes. Such as getting arrested at a murder scene with Raphael Sauvageau, a brutally handsome, ruthless smuggler with a dangerous past and a dubious future. The silver-tongued devil doesn’t deserve a lick of her confidence, but she has evidence that he’s not the killer.

She can’t deny that he’s relentlessly wicked.

Raphael has no time for obsession. He’s an empire to run, a murder to avenge, and a plan to save his brother that is likely a suicide mission. But this clever, infuriating bluestocking--who insists she’s an amateur sleuth--keeps showing up where she doesn’t belong. And for some bloody reason they can’t seem to be in the same room without him yanking her into his arms and kissing her until they’re both breathless.

Power, prestige, and a staggering fortune hasn’t filled the abysmal void where Raphael’s heart should be...

Perhaps what he needs is a night with her.

Perhaps what he needs is redemption.

Perhaps what he needs is a bit of Mercy.

Bardzo bym chciała, żeby wydali tą autorkę po polsku.

W ebooku czytam Łatwopalną Ludki Skrzydlewskiej a w audio Aneta Jadowska Tajemnica domu Uklejów

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5106855/latwopalna
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5100412 ... mu-uklejow

Wzięłam się za Szklany tron, bo akurat przyszła do mnie cała seria. Na razie jestem za połową pierwszego tomu - jak już się zrobiło kryminalnie, to jest ciekawiej, bo początek był niezły, potem wszystko siadło, potem było o kieckach i jakby Maas tworzyła trójkąt, ale teraz mamy mordowanych zawodników - i to jest wątek, który każe mi czytać dalej.
Plus bohaterka przestała co i rusz myśleć "mogłabym go w trzech ruchach zabić" albo "on naprawdę myśli, że dałby mi radę? pokonałabym go bez broni" itp. itd. Jakbym słuchała dzieciaka z piaskownicy - "mój brat jest większy od twojego i go spierze!"

Dobre Cedar a ja się rozglądam i trzeba kolejną serię skończyć, tylko, którą?