przez kaska » 14 listopada 2007, o 02:34
słodka niewola - d. palmer. do tej pory przeczytalm wiele jej ksiazek i jedne podobaly misie bradziej, inne mniej, ale wszsytki byly do strawienia. dopoki nie trafilam na ww pozycje. Kiedy doszlam do tekstu:
"- Nie wiem, co ci zdradził Kemp, ale zdaje się, że Janet zmieniła swoją tożsamość po tym, jak wyleciała z domu opieki. Zmieniła też kolor włosów. Czy Kemp mówił ci, że nasza macocha jest podejrzana o zabójstwo? Ale miała pecha, bo ten gość całą forsę zostawił na koniach.
- Wygląda na to, że to jeszcze nie wszystko. Pycha - mlasnął smakowicie. - Świetna pieczeń, jestem z ciebie dumny.
<span style="font-weight: bold">- Dziękuję za tyle łaskawości, cieszę się, że ci smakuje. Ostatnio robię zakupy w ekologicznym sklepiku Duke 'a!! To jakis rodzaj rekalmy czy jak?? beznadzieja, nie polecam nikomu!!
[/b]