przez Tsuki » 21 maja 2012, o 22:13
Ja jestem w stanie się z tym zgodzić. Może nie potępiam zupełnie tych, którzy nie czytają, nie każdy musi do lubić, ale jak słyszę, ze ktoś wypowiada to tonem sugerującym, że jest to powód do dumy, to mnie coś trafia. Nie wiem, co jest takie wspaniałego w tym, że się nie czyta, żeby czynić z tego swoją zaletę... Poza tym zwyczajnie lubię rozmawiać z ludźmi, którzy czytają, bo jest to zawsze kolejny temat do rozmów z nowo poznanymi ludźmi. Dla mnie tym bardziej cenny, że od kliku lat jestem do tyłu z filmem i muzyką polską i zachodnią, więc w tej sferze może czasami zabraknąć mi wiedzy...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany."Yuuki"