Adrastea napisał(a):Olly nie mogę się z tobą zgodzić, bo sama mam Vedie i wiem, że to tablet nie jest. To czytnik, bez e-papieru i tyle. Bo jeśli wszystkie urządzenia, które nie mają e-papieru mielibyśmy nazywać tabletami to czemu smartphony tak nie nazwiemy? [...] Więc nie rozumiem twojego trzymania się opcji "czytnik jest tylko z e-papierem, tablet to wszystko inne", bo to trochę przypomina "ja wiem lepiej". Nie przeczę chciałabym mieć czytnik z e-papierem, ale ja nie wybierałam co kupuję, bo go dostałam, a czytniki z są o wiele droższe niż bez.
Mam nadzieję, że cię nie uraziłam.
Adrastea napisał(a):Rozumiem, że chciałaś wyrazić swoje zdanie, nie chcę ci tego zabraniać po prostu stwierdziłam, że takiego czytnika jaki ja mam nie miałaś w ręce więc nie wiesz jaki on może być. I niestety mój jest bezdotykowy i bez wi-fi, a ekran ma lcd. Więc trudno byłoby go nazwać inaczej.
Bursztynowa Czerwień napisał(a):czytnik ma za zadanie odczytywanie ebooków. Różnica pomiędzy mało znanymi (tu nawet vedia), a Kindlem jest cena, trzymanie baterii i kwestia ekranu lcd lub e-paper.
Ale dobrze, Olly, idąc Twoim tokiem rozumowania, empikowski Trekstor Pyrus jest super czytnikiem, przecież ma e-paper. A to, że jest beznadziejny, choć tani, to już schodzi na dalszy plan. Zatem Trekstor nie jest czytnikiem, bo nie jest dotykowy i ma lcd (choć on tylko i wyłącznie może czytać książki, nic poza tym), ale już jego brat Trekstor Pyrus jest czytnikiem, bo co, bo ma e-paper? zatem czym jest Trekstor? tabletem z pewnością nie jest, więc gdzie byś go usadowiła?
Powrót do Czytamy i rozmawiamy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości