ROMANSOHOLICZKI

poszukam

poszukałam patrzcie jaka ciekawostka

http://biblionetka.pl/ks.asp?id=29026

Zgadzam się co do Błękitnego zamku. Ale mam tłumaczenie ze spolszczonymi imionami i byłam naprawdę zdziwiona, jak zobaczyłam oryginalne. Ale sama książka jest świetna. Szkoda tylko, że niezbyt gorąca Ale co tam, romantyzm też się liczy, nawet chyba bardziej,

zwłaszcza jeśli dotyczy spraw jak najbardziej codziennych

A na koniec kumulacja happy-endów.

A a propos tłumaczeń, to w tym pierwszym spolszczonym było trochę cięć na tekście. Ale było moim pierwszym w czytaniu, więc potem miałam troche problemów, żeby załapać kto jest kim.

Ogólnie MOntgomery lubię, jak jest bardziej humorystycznie, niż romantycznie. Czyli w sumie bardziej "Dzban ciotki Becky". Ale ten romantyzm "Błekitnego zamku" tez jest uroczy, momentami bardzo wesoły.

były cięcia racja, mnie szczególnie utkwiło w głowie jedno: jak Valancy przygotowuje Cissy do pogrzebu, w 1926 takich rzeczy panienkom nie wolno było czytać ?

Och, o tym nic nie wiem, bo czytałam tylko starsze tłumaczenie a nowsze jedynie przeglądałam. Chyba jednak to też sobie przeczytam.

Podobało mi sięrównież Dziewczę z sadu Montgomery. Nie taka dobra jak zamek, ale fajna.

co absolutnie warto przeczytać to książki Judith Krantz



http://www.biblionetka.pl/ka.asp?id=736



macie tutaj listę ale nie sugerujcie sie ocenami bo ja akurat najbardziej lubię te z dołu listy

ja jakoś nie przepadam za Krantz. nudzi mnie. miałam już tyle jej książek z biblioteki, ale po przeczytaniu kilku stron oddawałam. zresztą oglądałam filmy na podstawie jej książek

filmy są delikatnie mówiąc do d ... za wyjątkiem Dopóki się znów nie spotkamy i Tylko Manhattan

to co zrobili z Księżniczki Daisy i Blichtru i patyny przyprawiło mnie o ból głowy



moja top lista to:

Księżniczka Daisy, Córka Mistrala, Blichtr i patyna,

te o Domach mody mnie już mniej ekscytują

ale uwaga bo już się ostrzegałyśmy o tym że pani autorka strasznie pitoli o ubraniach

Pamela Britton - Uwiedziona



jest super! jakby co jest w ebook

Baardzo wszystkim polecam, szczególnie miłośnikom historii w tle i nie tylko, "Wyznania Kleopatry" M. George. Spłakałam się jak mało kiedy:P Niesamowity klimat i wzruszający świat widziany "oczami Kleopatry".

a ja polecam książki Mary Jo Putney



szczególnie te o przygodach upadłych aniołów...

pinkss wlasnie zaczelam "uwiedziona" ... kilka stron przelecialam... naprawde zabawne i ciete kometarze podoba mi sie dzis bede czytala do konca chyba ze przeszkodzi mi wypad do paracy zanim skoncze...



ze swojej strony polecam Balogh Mary "Po prostu milosc" piekna historia ludzi doswiadczonych przez los nieszczesciem a mimo to potrafiacymi sie z nimi pogodzic i wyciagnac rece po szczescie

ha, cieszę się,że balogh się podoba

to ja teraz za uwiedzioną się zabiorę

Ja już jakiś czas temu przeczytałam książkę Lynn Kurland "Przeklęci" i skrobnęłam taką mini recenzję, teraz ją wkleję.





Lynn Kurland “Przeklęci”



Jedna z najbardziej pokręconych książek, jakie zdarzyło mi się czytać. A może nie tyle pokręcona, co raczej dziwaczna i niesamowita. Ale też szalenie romantyczna: historia o kobiecie żyjącej pod koniec XX wieku i XIII-wiecznym duchu, którzy zakochują się w sobie, nie mogąc się nawet dotknąć. Duch jest zjawą nieżyjącego rycerza, aroganckiego, władczego i szalenie przystojnego, zabitego przez kochanka narzeczonej, a przez nią samą przeklęty, co skazało go na wieczne istnienie jako zjawy. Jest szansa na odwrócenie klątwy, ale spowoduje to tylko przejście ducha do innego świata, tego po życiu. Ona z kolei to amerykańska dziewczyna, przez okoliczności zmuszona do przeprowadzki do Anglii i zamieszkania w nawiedzonym zamku, o jakim całe życie marzyła. Tak jak marzyła o rycerzu na białym koniu, który zawsze będzie ją chronił.

Czy bohaterowie znajdą rozwiązanie tej sytuacji? Kim jest tajemniczy mężczyzna, który szuka zemsty na Kendricku, nie wahając się przy tym skrzywdzić Genevieve stojącej mu na drodze? Czy zaręczyny z duchem są możliwe? I wreszcie – jak wiele przeszkód jest w stanie pokonać miłość?

o tak miam mniam



ale ta Uwiedziona to potem przestaje być zabawna i robi się drrramat!



przez święta przeczytałam trylogię Rose Hunters Connie Brockway o trzech siostrach i ich hmm bodyguardach regency, fajne, polecam!

A jakieś konkretne tytuły? Pamiętam, że jakoś mnie autorka nie zainteresowała, ale w bibliotece nie widziałam niczego podobnej treści...W ogóle jakoś mało jej było..

proszę:

http://www.biblionetka.pl/ka.asp?id=2753



ja się powstrzymam od rekomendacji bo nie jestem obiektywna, to moja autorka number one

Ja też bardzo lubię Putney i ostatnio udalo mi się wylicytować na allegro "Gromy i róże". Z serii upadłe anioły nie mam jeszcze dwóch tytułów w formie papierowej, mam e booka, ale jednak co w ręku to moje..

na pewno "okruchy tęczy"



jest chyba też tytuł "księżycowa noc" albo coś podobnego, bo dokładnie nie pamiętam



i to na razie tyle, póki sobie więcej nie przypomnę.

Skleroza niestety nie boli

Moni, przecież Pinks podała stronkę, wystarczy ustawić cyklami:



Cykl Upadłe Anioły



Gromy i róże (tom: 1) *

Płatki na wietrze (tom: 2) *

Taniec na wietrze (tom: 3) *

Anielski hultaj (tom: 4) *

Okruchy tęczy (tom: 5) *

Rzeka ognia (tom: 6) *

Idealna róża (tom: 7) *

KSIĘŻYCOWA NARZECZONA nie wiedzieć czemu (The Bargain)

Margot Dalton - Metamorfoza

zawsze jak mam ochotę popłakać rzewnie to ta książka jest jak znalazł. gdybym miała zrobić listę harlequina to umieściłabym ją na pierwszym miejscu.