Teraz jest 10 października 2024, o 00:20

Irytuje nas...

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 7 lutego 2010, o 01:32

nie znosze watkow politycznych w romansach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 lutego 2010, o 01:34

to odpada 3/4 o Szkotach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 7 lutego 2010, o 03:19

ostatnio mnie nawet do szkotow nie ciagnie, mimo ze wczesniej szalalam za facetami w spudniczkach... Obrazek buuuuuuuuuu...



a byly takie do polizania niektore bohatery Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 7 lutego 2010, o 16:41

No ale ta polityka, to głównie walka narodowo-wyzwoleńcza, co jak dla kogo, akurat dla mnie nie za bardzo, pewnie stąd ci Szkoci jakoś mi nie podchodzą zazwyczaj. Ewentualnie jest polityka w wersji tajno-szpiegowskie, co już dla mnie może być. Ale takiego klasycznego intrygowania w gabinecie to raczej bohaterowie nie uprawiają masowo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28612
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 lutego 2010, o 05:00

narodowo-wyzwoleńcze to ja mogę czytać Longing Balogh Obrazek

ps.i tak, u mnie też z tego powodu większość o szkotach odpada Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30756
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 lutego 2010, o 11:36

mnie walka narodowo wyzwoleńcza nie przeszkadza,znacznie bardziej denerwują mnie głupie bohaterki (nawet drugoplanowe),jak chociażby Claire z "Naszyjnika panny młodej"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 lutego 2010, o 18:53

przelizałaś się Obrazek



ja tam sprawę narodowo-wyzwoleńczą łyknę tylko musi być DOBRZE PODANA!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 9 lutego 2010, o 23:16

gópim bohaterkom mowimy zdecydowane NIE!!!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 lutego 2010, o 23:52

Garwood aż tak źle? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 lutego 2010, o 23:58

dla mnie co najmniej niedobrze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 lutego 2010, o 23:59

Kurcze, aż się boję do niej wraca, bo to był sam początek mojej romansowej drogi i teraz mogę inaczej na to patrzeć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 lutego 2010, o 00:01

nie, to nie grozi, sprawdziłam, najgorzej jak się zaczyna będąc juz rozpuszczonym Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 lutego 2010, o 00:01

A ja Garwood nie znam w ogóle, nie ukrywam że mnie odstrasza typ bohaterek, ale ze trzy tytuły mam na listę wciągnięte Obrazek Więc jak mnie najdzie odpowiedni nastrój to wypróbuję.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 10 lutego 2010, o 00:03

nie az tak... zamierzam kiedys skonczyc Obrazek

ale onegdaj czytalam mcnaught o juliannie cos tam, czym sie wczesniej zachwycalam i tez mnie bohaterka naiwnoscia porazila Obrazek



to chyba z wiekiem przychodzi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 lutego 2010, o 00:04

Ja lubię bardzo pozostałe opowiadania z tej antologii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 lutego 2010, o 00:06

prawda, fajne są Obrazek



a Garwood to by się przydała odrobina dystansu do własnej tfórczości chyba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 10 lutego 2010, o 00:12

jakiej antologii?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 lutego 2010, o 00:13

tej Deveraux, MncNaught i ktoś tam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 lutego 2010, o 00:13

<span style="font-style: italic">Miłość pod choinkę</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 lutego 2010, o 00:14

albo? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 lutego 2010, o 00:20

Druga to były <span style="font-style: italic">Dary losu</span>, ale tam nie było Barnett i tej o kurierce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28612
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 lutego 2010, o 03:51

i właśnie w takich chwilach dziękuję losowi, że u mnie jednak Quick była Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 lutego 2010, o 14:24

u mnie takoż, z przewagą jednak Deveraux Obrazek



miałam a wiem to nie tu- to w tłumaczeniach się poskarżę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 lutego 2010, o 15:16

Obie były Obrazek



I jeszcze Roberts i pojedyncze sztuki innych, ale przewaga tych trzech Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 10 lutego 2010, o 21:13

tak... irytuje mnie tez, gdy cos co mi sie bardzo podobalo, po jakims czasie okazuje sie nie tak rewelacyjne [vide - glupie panny] Obrazek



u mnie tez w poczatkach [ale to juz historykow] to krolowaly: deveraux, coulter, garwood i quick...

no i roberts tez mnie zachwycala, a teraz obchodze szerokim lukiem Obrazek bo mi sie przejadlo...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości