Teraz jest 23 listopada 2024, o 03:55

Czym jest romans?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 maja 2010, o 03:41

tydzień to kawał czasu Obrazek



nawiązując bez przywiązanai:

są takie momenty, gdy jednak człowiek zatęskni za schematem...

to włąśnie ten moment był: ja i i ten oto tytuł poniżej:

Obrazek

ps.a teraz pytanie za tszy pónkty: azaliż współczesne to czy historyczne? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 8 maja 2010, o 09:14

wspolczesne pewnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 8 maja 2010, o 17:50

Pewnie miks - 2 w 1 Obrazek Amisze to się jednak 150 lat temu zatrzymali Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 10 maja 2010, o 00:56

Współczesny historyk Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 25 maja 2010, o 01:52

Czym jest romans albo czym romans nie jest Obrazek



Dziś się dowiedziałam jakie moja koleżanka ma wyobrażenie na temat romansu.



<span style="font-style: italic">"No, wiesz. To takie powieści romantyczne o miłości. Coś jak <span style="color: darkblue"><span style="font-weight: bold">"Przeminęło z wiatrem"</span></span>* i bez elementów erotycznych**."</span>



* Ja tej książki nie czytałam, więc pojęcia nie mam co w niej jest. Ona mi tym tak rzuciła, a ja pokiwałam głową i stwierdziłam: <span style="font-style: italic">Aha</span>.

** Znaczy się seks, oczywiście. Ja tu tylko cytuję.





Jak ją uświadomiłam, że seks też czasem jest, to mi powiedziała na to: <span style="font-style: italic">"To ja już wiem czemu ty to czytasz"</span> Obrazek Ja czytam, ona ogląda (<span style="font-weight: bold"><span style="color: green">"Dynastia Tudorów"</span></span>, wg niej <span style="font-style: italic">Tudorsi</span>).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 maja 2010, o 02:15

Dobre... Ale znaczy co, ma być bez HEA i bez seksów i wtedy jest romans? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 25 maja 2010, o 02:22

HEA pewnie może być, ale już bez seksów Obrazek



Przy okazji się wywiedziałam, że moja dość dobra znajoma też czyta romanse. Opowiedziała nam książkę <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">Quick - "Wynajęta narzeczona"</span></span>. Tylko ona sama nie wie co czyta i kogo to, bo na chomikach wynajduje. Ja pokojarzyłam jakimś cudem, bo sama tego nie czytałam jeszcze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 czerwca 2010, o 15:40


Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 2 czerwca 2010, o 15:46

alez to nie taki zwykly romans, ale w dodatku <span style="text-decoration: underline">romans, za ktorego czytanie nie traeba sie wstydzic</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 2 czerwca 2010, o 15:57

I wówczas zwie się to <span style="font-style: italic">powieścią obyczajową z wątkiem psychologicznym</span> Obrazek Zaraz to człowieka nobilituje i rośnie się w oczach. Swoich własnych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 czerwca 2010, o 17:00

I wszystko jasne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 czerwca 2010, o 14:40

Dla uśmiechu Obrazek Wersje są dwie, nieco inne.



<span style="font-style: italic">"Czesio wie co to romans. Całowanie między cycuszki."</span>

<span style="font-style: italic">"Czesio wie co to jest romans. Romans to całowanie między cycuszki."</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 czerwca 2010, o 21:32

No a moja chrześniaczka, lat 10, stwierdziła dziś, że mam jej jakąś książkę pożyczyć - najlepiej żeby było o dziewczynce i żeby było miłosne, ale "chyba coś takiego nie istnieje, co?" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 21:34

no i co wybrałaś? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 czerwca 2010, o 21:35

Tajemniczego opiekuna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 21:47

brawo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 czerwca 2010, o 21:53

To ja się zapytam. Fajne? (W razie czego, od razu piszę, że zdaję sobie sprawę, że to książka dla nieco młodszego odbiorcy Obrazek ).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 czerwca 2010, o 21:55

Fajne!



No weź, to klasyka, nie dla żadnego młodszego odbiorcy Obrazek Ta konkretna ' ma zresztą 17 lat na starcie książki i 21 na koniec, ale powiedzmy, że na dzisiejsze standardy ujdzie jako dziewczynka dla 10latki Obrazek



Ponadto jest druga część, już zdecydowanie o dorosłych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 czerwca 2010, o 22:04

Uh. Teoretycznie tylko. W końcu każda książka jest adresowana do jakiegoś potencjalnego odbiorcy, rzadko kiedy "dla każdego" Obrazek Na biblionetce wsadzili do dziecięco - młodzieżowej literatury, więc się zasugerowałam. I jeszcze namazali "dziewczynka" Obrazek



Jak znajdę, to się zapoznam. Skoro fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 6 czerwca 2010, o 22:05

no jest jeszcze LM Montgomery cykl o Emiilce...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 22:07

Na biblionetce to wsadzili do literatury dziecięcej calutką Hodgson Burnett, bo <span style="font-style: italic">Tajemniczy ogród</span> ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 czerwca 2010, o 22:10

Że jest to ja wiem, ale muszę brać pod uwagę preferencje i możliwości konkretnej czytelniczki, a tu akurat Emilka byłaby za długa i za poważna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 czerwca 2010, o 22:14

Pinks, ja tam wiem tyle, co mi napiszą Obrazek Nie mogę zakładać na każdym kroku, że ktoś się pomylił Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 22:15

mało tego- oni tak nawet zrobili w Bibliotece Narodowej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 czerwca 2010, o 22:18

No i masz. I skąd ja miałabym wiedzieć cóż to jest, skoro nie czytałam? Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość