Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **Agrest** » 3 stycznia 2014, o 09:14

I pewnie jeszcze nawali i wskoczy

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2014, o 09:15

to prawda, ale zimowy czas tak na mnie działa

Agreście ja ciebie proszę ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

przez **Agrest** » 3 stycznia 2014, o 09:16

No ale co się będziemy łudzić :rotfl:

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2014, o 09:17

ja chyba jednak lubię, chodz troszeczkę

przez **Kiara** » 3 stycznia 2014, o 09:18

Pociesze was od połowy stycznia ma się ponoć rozhulać zima :zalamka:

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2014, o 09:20

kolejna

przez **Papaveryna** » 3 stycznia 2014, o 09:28

Ja też uważam,że wyskoczy i wcale mnie to nie cieszy :smarkam:

Kiedyś lubiłam zimę,a teraz ani trochę.

przez **Kiara** » 3 stycznia 2014, o 09:35

aniołku to wcale śmieszne nie jest :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2014, o 09:36

serio??

przez **Desdemona** » 4 stycznia 2014, o 14:44

kurczę....trzeba się wziąć za siebie...świąteczne obżarstwo dało efekt....+1,5 kg dodatkowego balastu... :wryyy:

teraz karnawałowo to może uda się spalić co nie co....no i konsekwentnie ruch...bieganie...rowerek...stepperek itd.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 4 stycznia 2014, o 14:45

ja na razie to olałam, nie chce mi się

przez **Desdemona** » 4 stycznia 2014, o 14:55

...na razie nie rzucam się na jakieś konkretne odchudzanie...powoli...ograniczam obżarstwo i wieczorkiem trochę ruchu... :smile:

przez **Nocny Anioł** » 4 stycznia 2014, o 14:58

ja mam ruch w drugiej robocie, na razie musi wystarczyć

przez **ewa.p** » 4 stycznia 2014, o 18:31

coś czuję,że i mi coś niecoś przybyło...Głównie przez podjadanie słodkości typu czekoladki,bądź ciastka...Ale jak tu niepodjadać jak ci w prezencie daja ulubione czekoladki a ręka sama się do ciastek wyciąga przy czytaniu :mysli:

Dobrze chociaż że mnie od chipsów odrzuca :evillaugh:

przez **klarek** » 4 stycznia 2014, o 18:34

diabli, mnie do chipsów wręcz ciagnie :evillaugh:

przez **ewa.p** » 4 stycznia 2014, o 18:59

no to ja mam pod tym względem lepiej :evillaugh:

,mnie sam zapach odrzuca

przez **Kiara** » 6 stycznia 2014, o 20:25

Hah schudłam dwa kilo :cheer:

przez **Papaveryna** » 7 stycznia 2014, o 07:02

Kiara,gratuluję :cheer:

klarek napisał(a):diabli, mnie do chipsów wręcz ciagnie

A jak mnie :zalamka:

Ostatnio mąż kupił takie krążki cebulowe.Wzięłam parę i kazałam mu to bardzo szybko zjeść,bo bałam się,że mi ślina pocieknie z gęby na buty :roll:

przez **joakar4** » 7 stycznia 2014, o 10:04

a ja dzisiaj zaczynam dietę :zalamka:

przez **Nocny Anioł** » 7 stycznia 2014, o 10:55

ja porzuciłam ten daremny trud

przez **Desdemona** » 7 stycznia 2014, o 15:01

powoli ograniczam co nie co....może się uda wyjść na prostą i normalnie w gacie ubrać bez wciągania brzuszka.... :zalamka:

przez **Nocny Anioł** » 7 stycznia 2014, o 15:07

mnie chłop opier..., mam jeść i koniec

przez **Desdemona** » 7 stycznia 2014, o 15:09

super chłop Aniele...a mój ładnie zasugerował jak ostatnio plocilismy że się zaokrągliłam tu i ówdzie ....nosz szlag bardziej subtelny juz nie mógł być.... :zalamka:

przez **Lorelei** » 7 stycznia 2014, o 15:09

Des, mój mi mówi per grubciu

przez **Nocny Anioł** » 7 stycznia 2014, o 15:17

Desdemona napisał(a):super chłop Aniele...a mój ładnie zasugerował jak ostatnio plocilismy że się zaokrągliłam tu i ówdzie ....nosz szlag bardziej subtelny juz nie mógł być....

mój powiedział
dziewczyny mi zmalały :evillaugh:

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum