Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:33

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 11 czerwca 2018, o 12:09

wiem ze to troche glupie bo w sumie jakie to ma znaczenie ? ale bylam juz na wysokosci 65 kg i to baardzo dlugo, wiec jesli nie bede miala jakiegos celu to szybko sie moze okazac ze wroce do poprzedniego stanu :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 czerwca 2018, o 22:38

Ja od kilku miesięcy regularnie chodzę na zajęcia fitness dwa razy w tygodniu,za każdym razem tak z godzinkę do półtorej. Na początku była nas spora grupa,teraz zostałyśmy we czwórkę.Może nie schudłam ani nie zeszłam spektakularnie z wagi ale mam lepszą kondycję,schudły mi uda i pośladki.Brzuch nie jest rewelacyjny ale mam większą wytrzymałość i spokojnie wytrzymują to co serwuje nam nasza instruktorka...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 13 czerwca 2018, o 07:07

Ewo - super. Poprawa kondycji to super sprawa
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 czerwca 2018, o 09:06

A mnie niech ktoś kopnie w to moje leniwe dupsko, i to tak żebym z rozpędu wygrała Wielką Pardubicką, bo inaczej nie zmobilizuję się do przejścia na dietę. A ile w końcu można żreć i żreć. Już niedługo zrobię się kwadratowa! :krzyczy: :krzyczy: :krzyczy:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 13 czerwca 2018, o 10:43

koło to figura idealna.. :hihi:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 czerwca 2018, o 17:35

Hmm.. wbrew pozorom ja np. jem hmm w sumie więcej niż jadłam przed dietą :hihi:
Tylko jem regularniej i częściej ;) I posiłki są mniejsze, częściowo ;)

Plus jem np. ziemniaki, białe pieczywo i zaprawiam zupy mąką ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 14 czerwca 2018, o 09:19

duzzz - gratulacje :-D

A ja sobie wykupiłam dzisiaj karnet. Co roku jedna z krakowskich sieci klubów fitness robi wakacyjne promocje na karnety (49 zł za karnet Open, do wszystkich ich klubów w Krakowie), więc sobie skorzystam, tak jak w zeszłym roku :) A że w dwóch mają też basen, to tym bardziej :-D Może mi się uda trochę ruszyć wagę, bo niedługo będzie mnie łatwiej przeskoczyć niż obejść :red:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 czerwca 2018, o 14:54

E tam. Naprawdę źle jest kiedy kupujesz hula hop i pasuje. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 14 czerwca 2018, o 16:44

Mam takie dziecięce to chyba lepiej nie próbować :evillaugh:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 24 czerwca 2018, o 09:57

Dzięki Karino :*

I super, że się zapisalaś na siłownię. Jak nie waga to kondycja się poprawi ;)
Też ostatnio myślę nad zapisaniem się na siłownię. Mam teraz niedaleko pracy nowo otwartą. Myślałam by po pracy do niej na godzinkę dwie wpadać.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 192
Dołączył(a): 2 lipca 2013, o 19:03
Ulubiona autorka/autor: Nicholas Sparks, Eric Emmanuel Schmitt

Post przez Lizzy » 26 września 2018, o 21:04

Odświeżam temat, gdyż ostatnio sobie pofolgowałam i przytyło mi się 6kg oczywiście zamiast w cycki poszło w tyłek i uda co mi się w ogóle nie widzi, a zwłaszcza zaokrąglone policzki (-.-) więc dietę czas zacząć. Na razie odstawiłam wszelkie słodycze i napoje słodzone . Na szczęście lato się skończyło więc mnie kusić nie będą lodowe desery, bo to głównie przez to cholerstwo dupa mi urosła. :evil: I na trzecim roku zapisałam się na wf na siłownię, więc pierwsze co robię przytulam bieżnie.
Nie cierpiałam poezji, dopóki ktoś nie nauczył mnie jej cenić.
Powiedział, żebym patrzyła na wiersz jak na zagadkę.
Rolą czytelnika jest odszyfrowanie kodu, czyli słów, na podstawie całej posiadanej wiedzy o życiu i emocjach.
Czy poeta używa czerwieni jako symbolu krwi? Gniewu? Pożądania? A może taczka z wiersza jest czerwona po prostu dlatego, że czerwony brzmi lepiej niż czarny?
(...)

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 26 września 2018, o 23:41

Ja od paru miesięcu zapisałam się na fitness. Może waga nie poszła bardzo w dół ale czuję się super mam dużo lepszą kondycje. Chciałabym troche schudnąć też muszę pomyśleć o jakiejś diecie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 września 2018, o 09:43

Ja od kilku miesięcy na szczęście utrzymuję mniej więcej stałą wagę (73-75 kg) wiec nie za bardzo jest się czym chwalić. Dobrze, że chociaż nie tyję tak spektakularnie nie wiadomo od czego, jak to miało miejsce ponad rok temu. Dziś na wadze 72,5 kg więc jest leciutki postęp ale to jeszcze nie sukces. :P Jak zejdę poniżej 70 to dam znać. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 27 września 2018, o 22:07

powiem wam,że u mnie są widoczne efekty,może niezbyt duże ale jednak.Nie tylko poprawiłam kondycję,zrzuciładmiar centymetrów z pośladków i ud,ale też co nieco zeszło mi z brzucha,a na wadze też jest trochę mniej.Może nie jest to znacząca różnica,ale np.spodnie kupowane w kwietniu muszę ściągać paskiem bo są dość luźne(a kupowałam na styk).Zreszta tak instruktorka jak i dziewczyny z zajęć mówią,że widać po mnie zmianę,więc nie jest źle.
faktem jest,że staram się nie jeść słodyczy,słodzonych soków,chipsów czy paluszków,gorzej,że jak na złość mąż kupuje tego dość sporo przez co trudniej mi niż wtedy gdy rzeczywiście nie ma nic słodkiego w domu.Choć ostatnio pofolgowałam sobie nieco przy cieście dyniowym(bo oczywiście na każą niedzielę obowiązkowo placek musi być)
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 października 2018, o 12:15

Aktualizacja:

Wprawdzie waga dalej w miarę stabilnie (dziś rano 72,9 kg) ale kondycja mi się poprawiła. Z racji tego, że mieszkamy na lekkim zadupiu i do najbliższego sklepu mam 2,5 km na piechotę skrótem, to motywuje mnie to, żeby 3 razy w tygodniu chodzić po zakupy. Powroty są trudniejsze, bo wiadomo, obciążenie, a w dodatku końcówka trasy jest pod górkę, sporą, taką co to na pusto trudno wyjść (powódź nam na pewno nie grozi :wink:). Tak więc od jakiegoś czasu robię regularny trening cardio (5 km), z dodatkowym obciążeniem i spalam trochę ponad 500 kcal za każdą taką wyprawą. Dodatkowo lekkie ćwiczenia w domu, żeby się trochę porozciągać i wzmocnić.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 października 2018, o 09:10

Kawko - tez mieszkam na górce i tez wracam z obciążeniem :hihi:

wyjazd mam pod koniec listopada i muszę sie ogarnać. Strasznie sie zapuściłam. Od tygodnia znowu treningi w domu - zaczynam dla początkujących :yes: i odstawka przekąsek :ermm: waga niezmienna i w sumie nie dramatyczna, bardziej jestem taka ... obwisła, spulchniona...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 11 października 2018, o 09:11

Dziewczyny, a ja w drugą stronę - jak ja mam, kurde, przytyć? Z dupy mi wszystko leci... :smarkam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 11 października 2018, o 12:51

Zeph kochana :evillaugh:

Jedni mają tak a inni trzeba się chyba pogodzić ze swoją wagą i kropka.

Ja od kwietnia chodzę do dietetyka i działa cuda-może tez spróbuj?

Od kwietnia poszło mi 11 kg w zdrowy sposób.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 11 października 2018, o 12:53

Zazdroszczę, Kiaro.
Miałam w styczniu dietę od dietetyczki, specjalnie pode mnie i moje tarczycowe problemy. Fakt poszło wtedy przez miesiąc ze 2 kg, ale ile się musiałam nagotować, to moje. I do tego koszta tej diety były wręcz horrendalne, więc zrezygnowałam. I od tamtej pory tylko w górę i w górę :red: :disgust:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 11 października 2018, o 13:01

Ja też gotuje ale bardzo proste potrawy typu np mieso mielone i jedna papryka i mam obiad.

Moja koleżanka też do niej chodzi też ma problemy z tarczycą i poszło 26 kg!

Ceny no fakt tanie nie są :smutny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 października 2018, o 13:26

matko, mielone i papryka - to bym z głodu umarła.
jajecznica z boczkiem, gulasze na Śmietanie - na pewno nie schudniesz.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 11 października 2018, o 15:11

A ja od jakiegoś czasu przynajmniej raz w miesiącu słyszę pytanie czy w ciąży jestem :wryyy:
Jakoś bardzo gruba to nie jestem, a cała nadwaga się w brzuchu zgromadziła. Już wolałabym, żeby się rozłożyło wszędzie po trochę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 października 2018, o 19:06

Kasiu mam identycznie. Dokładnie bruch ciążowy
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 11 października 2018, o 20:53

Kiara napisał(a):Zeph kochana :evillaugh:

Jedni mają tak a inni trzeba się chyba pogodzić ze swoją wagą i kropka.

Ja od kwietnia chodzę do dietetyka i działa cuda-może tez spróbuj?

Od kwietnia poszło mi 11 kg w zdrowy sposób.


Rozważam to. W grudniu mam wizytę kontrolną u mojego lekarza prowadzącego to z nim to obgadam, bo już nie bardzo wiem, co zrobić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 11 października 2018, o 21:10

szuwarek napisał(a):Kasiu mam identycznie. Dokładnie bruch ciążowy

Szuwarku takie niewesołe :paluszki:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość