szuwarek napisał(a):przejechałam 300 km na rowerze, wzdłuż rzeki Enns (Austria). Było ciężko, dużo pod górkę - niby z biegiem rzeki ale jednak.
Teraz jestem z siebie dumna, ale kilka razy klęłam.
Powrót do Kącik Porad Wszelakich
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości