przez Janka » 8 marca 2014, o 02:40
Lucy, teraz, jak napisałaś, że klaustrofobicznie, to mnie trochę nastraszyłaś.
Zanim bym poszła spać, to dokładnie bym sprawdziła, czy sufit na pewno zostanie tam, gdzie jest. Bo jakby się go dało niżej spuścić, to bym tam nawet na sekundę nie zmrużyła oka.
Czytać też zresztą bym nie mogła, bo ten zjeżdżający sufit by mi nie dał się skupić.
Taki wystrój wnętrza wydaje mi się bardzo przytulny. (Oczywiście pod warunkiem, że sufit nie będzie mnie straszył.)