Teraz jest 25 listopada 2024, o 01:34

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 października 2014, o 14:03

raczej chodzi o kolana, moja kumpela sobie właśnie orbitrekiem je rozwaliła, a dokładnie jego codziennym stosowaniem :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 października 2014, o 14:06

planuje góra dwa rany w tygodniu w środy i soboty
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 października 2014, o 14:07

i ponoć tak jest najlepiej 2-3 razy w tygodniu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 października 2014, o 14:09

w poniedziałek zwykły trening, w środę i sobotę rowerek
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 23 października 2014, o 20:49

zrobiłam dziś pierwszy raz ten Skalpel Chodakowskiej...całkiem fajne to...można się dobrze porozciągać :cheer: ...potem fajnie się biega...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 23 października 2014, o 23:50

Kawka napisał(a):Zeph - niezły ten kanał, choć nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że hula nie wyszczupla. Przez kilka miesięcy regularnie z hula ćwiczyłam. Codziennie po 20-30 minut, plus normalne słabo intensywne ćwiczenia po maks 40 minut, do tego czasem rowerek i stepper. Najlepszy spadek centymetrów miałam właśnie w brzuchu, choć w innych partiach też było mniej. Wcześniej jak ćwiczyłam bez też chudłam, ale nie tak spektakularnie, więc jednak hula coś daje.

Aniołku - postaw tam, gdzie spędzasz najwięcej czasu, żeby Ci rowerek przypominał o ćwiczeniach.



Wiesz, mi się wydaje, że hula działa bardziej modelująco niż spalająco. Trochę, jak ten masaż, o którym on mówił a trochę, jak brzuszki czy skręty tułowia. Jak przeczytałam trochę rzeczy z jego blogów to wyszło mi na to, że żadne ćwiczenie nie spala tkanki tłuszczowej, o ile nie jest połączone z dietą zawartą w odpowiednią ilość kalorii. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale warte uwagi tak czy owak :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 października 2014, o 09:57

Wiesz Zeph, nie wydaje mi się, żeby żadne ćwiczenie nie spalało tkanki tłuszczowej bez diety. Gdyby tak było to nie schudłabym 6 kg, bo nigdy żadnej diety odchudzającej nie stosowałam. Pod koniec 2013 r. ważyłam 69 kg. Cały czas aż do dziś jadłam normalnie, bez ograniczeń, również słodycze i tłuste. Zero diety. Za to regularnie chodziłam na basen, ćwiczyłam i starałam się ruszać. Spadło 6 kg. Gdy we wrześniu pracowałam ciężko fizycznie to spalałam średnio w ciągu dnia jakieś 1200 kcal. Również bez diety - wręcz przeciwnie - opychałam się wtedy dość mocno lodami i innymi łakociami. Na początku października ważyłam 62,5 kg. Przytyłam dopiero teraz, jak zabrakło intensywnego wysiłku. Jestem więc zaprzeczeniem teorii o konieczności diety. Bez diety też da się schudnąć,tylko trzeba sporo się napocić. ^_^

Osobiście do diet jestem negatywnie nastawiona. Raz, że w żadnej długo nie wytrwam, a dwa, że czułabym się ciągle kontrolowana i skrzywdzona, że czegoś nie mogę jeść. Wolę zapierniczać na macie niż sobie odmawiać wszystkiego, bo lista zakazanych produktów jest spora. Poza tym, raz zrobiłam błąd i sobie rozregulowałam przemianę materii. Na początku 2012 r. zachorowałam na długie zapalenie płuc. Straciłam zupełnie apetyt. Prawie przez miesiąc jadłam z musu. Potem miałam tak zasuszony żołądek, że całą wiosnę bardzo mało jadłam i to bez chęci. Schudłam szybko do 58 kg, ale jak tylko wrócił mi normalny apetyt, wróciły też moje kg. A potem przybyły jeszcze dodatkowe. Najlepiej byłoby znaleźć równowagę pomiędzy zdrowym żywieniem a ćwiczeniami. U mnie będzie z tym ciężko bo nie potrafię zrezygnować z niezdrowego jedzenia. Mogę ograniczać i strać się nie przesadzać, ale nie wykluczyć. Dlatego też postanowiłam spróbować "Skalpela" i innych treningów Chodakowskiej bo u niej trzeba się sporo napocić. po 40 minutach jestem cała mokra i tak fajnie zmęczona. Wcześniej sama ustalałam sobie plan ćwiczenia i też dawało to efekty, ale jednak wydaje mi się, że ćwiczenia z Ewą są ciekawsze i bardziej intensywne. Na razie ćwiczę około godziny dziennie. "Skalpel" a potem 20 minut np. hula. Na razie efekt jest żaden. To znaczy, trudno po 10 razach odczuć jakieś efekty, poza zakwasami. Jak zaczynałam "Skalpel" 11 października to ważyłam 63 kg. Dziś po 10 treningach ważę ponad 64 kg i ogólnie utyłam w rozmiarach. Jak po miesiącu nic się nie zmieni na lepsze, to zwiększę intensywność albo zmienię ćwiczenia. Według Ewy sam "Skalpel" powinien dać efekty po około miesiącu, przy założeniu, że ćwiczy się co najmniej 3 razy w tygodniu. Mnie wyszła średnia 5 razy. Ogólnie już szykuję się do zwiększenia wysiłku bo zaczyna mi brakować ruchu, ale jestem ciekawa co da sam "Skalpel" po miesiącu.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 26 października 2014, o 09:07

u mnie waga stanęła...jest 53,8 i ani w górę a ani w dół...Skalpel spodobał mi się i dwa razy w tygodniu będę sobie robić.... :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 października 2014, o 09:27

U mnie 64,1 kg dziś. :bezradny: Nadal robię "Skalpel" plus wczoraj jeszcze "Killer".

Des - dlaczego tylko 3 razy w tygodniu skoro Ci się trening spodobał?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 26 października 2014, o 10:34

Kawko fajne to...ale dlatego ze co drugi dzień biegam, więc Sklapel wychodzi 2 razy w tygodniu bo w niedzielę odpuszczam wszelki wysiłek...może zwiększę sobie za jakiś czas... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 października 2014, o 10:20

O ile dobrze policzyłam, już 12 "Skalpelów" za mną. Dziś będzie 13. Efektów żadnych nie widzę, choć podobno w trzecim tygodniu powinny już jakieś być. W sobotę zrobiłam też w końcu dodatkowo całego "Killera" i czuję się z siebie dumna. Niestety wczoraj miałam straszne zakwasy wiec dopiero dziś powtórzę (jak zdołam).

Coś tu ostatnio mało ruchu w tym wątku. Jak tam Wasze postępy i motywacja? Nie chciałabym zdominować tego tematu. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 października 2014, o 10:34

Ja po potrąceniu przez parę dni miałam przerwę, w sobotę zaczęłam na nowo, na razie powoli, ale do przodu :P

Na razie próbuję nowe przepisy z warzywami, kocham oberżynę i pokochałam buraczki, których musiałam się tutaj naszukać :ohlala:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 października 2014, o 10:36

Jakim potrąceniu??? :shock: Mam nadzieję, że to nic poważnego.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 października 2014, o 10:39

nie, pisałam o tym w wątku co mi się zdarzyło strasznego, boli mnie jeszcze tylko trochę lewa strona "siedzenia", co przeszkadza przy skłonach na jednej nodze i utrzymaniu równowagi ,ale z dnia na dzień jest lepiej :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 października 2014, o 10:45

Ok, zaglądnę tam, choć zazwyczaj unikam tego wątku.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 października 2014, o 10:46

Za bardzo dołujący ?
:niepewny:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 października 2014, o 10:47

Właśnie. :smutny:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 października 2014, o 11:16

Ja rok temu przez to unikałam Pamiętnika, ale ja to traktuję ,żeby się wygadać, bo nie zawsze można komuś się wygadać.Wyrzucić z siebie ,a nóż widelec może ktoś będzie miał fajny pomysł :D
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 października 2014, o 11:33

Też racja.

Wracając do tematu - chyba dziś przełom lekki nastąpił. Druga połowa cyklu więc zazwyczaj lekko mi przybywa w tym czasie na wadze, a tu prawie pół kilograma w dół. Może to właśnie te pierwsze, niewidzialne dla mnie efekty "Skalpela". :niepewny:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 27 października 2014, o 15:30

dziś zrobię Skalpela....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 października 2014, o 15:49

Ja już dzisiejszy zrobiłam. :P Teraz się szykuję do spaceru bo pogoda śliczna, ostatnie podrygi słonecznej norweskiej jesieni - trzeba korzystać.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 27 października 2014, o 18:28

ja w ogrodzie troszkę poszalałam wywożąc liście na kompost to i trochę wysiłku juz miałam dziś... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 27 października 2014, o 18:55

:paluszki: piąteczka! ja też :mrgreen: Super pogoda była! Uwielbiam jesienne prace ogrodowe :P
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 27 października 2014, o 18:56

:paluszki: Lestat...tez uwielbiam moje badyle...roboty przy tym mnóstwo...ale kalorii można zdrowo spalić a i mięśnie sobie wyrobić.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 27 października 2014, o 19:03

ja jestem dupa nie ogrodnik :lol: mam tylko trawe, stokrotki samosiejki, drzewa i iglaki

ale kocham grabić, przycinać i kosić hmmm
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości