Strona 1 z 1

Mroczna Fantastyka RKD w listopadzie 2021: A CURSE SO DARK AND LONELY

PostNapisane: 25 października 2021, o 15:58
przez Szczypta_Kasi
Mroczna Fantastyka w Romansoholicznym Klubie Dyskusyjnym w listopadzie 2021


A Curse So Dark and Lonely — Brigid Kemmerer — 2020
A Curse So Dark and Lonely 2019
Fantasy
Obrazek

Pierwsze wydanie polskie
Wydawnictwo: NIEZWYKŁE
Data wydania: 2020
Liczba stron: 496
Tłumacz: Dominika Maculewicz

Retelling Pięknej i Bestii, jakiego jeszcze nie było.
Powieść idealna dla fanów Marissy Meyer.
„Patrzę na swoje dłonie. Pod paznokciami jest krew. Zaczynam się zastanawiać, ilu moich ludzi zabiłem tym razem”.
Rhen
Książę Rhen sądził, że łatwo będzie można złamać klątwę, jaką rzuciła na niego potężna wiedźma. Wystarczyło, żeby pokochała go jakaś dziewczyna. Tylko tyle. Jednak to było, zanim zmienił się w bezwzględną bestię i zniszczył swój zamek, swoją rodzinę, pozbywając się przy tym ostatniej iskierki nadziei.
Kolejna kobieta uciekła, więc książę kolejny raz będzie miał osiemnaście lat.
Życie Harper nigdy nie było łatwe. Dziewczyna wychowywała się bez ojca, z umierającą matką i bratem, który nigdy nie traktował jej poważnie. Nauczyła się być twarda. Przynajmniej na tyle, aby przetrwać.
Kiedy na ulicach Waszyngtonu próbuje uratować nieznajomego, jej życie przybiera nieoczekiwany obrót.
Teraz Harper nie wie, gdzie jest ani czy to, co widzi, jest prawdziwe.
Książę? Klątwa? Potwór?
Dopiero gdy spędza czas z Rhenem, zaczyna rozumieć, o co toczy się gra. Po jakimś czasie Rhen orientuje się, że Harper nie jest kolejną dziewczyną, którą powinien oczarować. Jego nadzieja powraca. Jednak ona może nie wystarczyć.



Zapraszamy!

PostNapisane: 28 października 2021, o 10:53
przez kejti
Nie przepadam za motywem piękna i bestia ale przyznam, że początek naprawdę mnie wciągnął, niestety od prawie połowy zrobiło się nijako. Nie poczułam chemii między bohaterami, conajwyżej wyglądało to na początkowe zauroczenie. Bohaterowie mają bodajże po 18 lat, chociaż bardziej się zachowują na powiedzmy 25, co mi bardziej pasowało bo nie przepadam za młodzieżówkami. W sumie najbardziej podobał mi się Grey i już większą chemię czułam między nim a Harper, niż Rhenem.
Ogólnie dobrze się czytało, jeśli ktoś bardzo lubi ten motyw to będzie zadowolony. Kontynuować nie będę, przeczytałam spojlery kolejnych części (3 jeszcze nie ma w Polsce) i na tym poprzestane.
Spoiler:

Także nijak nie pasuje mi ta pozycja na Halloween, myślałam że będzie bardziej tajemniczo, mrocznie.

moja ocena:
Dobrze się bawiłam ale bez rewelacji

PostNapisane: 28 października 2021, o 12:52
przez gosiurka
Ciekawe jak mi podejdzie, zacznę za tydzień jak będę w domciu :P

PostNapisane: 30 października 2021, o 10:50
przez Ewa-j166
Bawiłam się przy niej całkiem nieźle, podeszłam jak do baśni i nie oczekiwałam więcej - może to pomogło. Większe napięcie było między Dowódcą a Harper i zastanawiałam się jakby to było gdyby razem uciekli... jednak motyw bajkowy.. wyjaśnia od razu, że yyy takiego zmieniania to nie ma XD może kiedyś sięgnę po kolejne, wyżej nie oceniałam bo czułam, że czegoś mi brakuje ;) może większej kolizji światów?

PostNapisane: 3 listopada 2021, o 11:47
przez Szczypta_Kasi
Ja zagłosowałam na opcję Dobra!
Pamiętam, że czytało mi się bardzo dobrze tę książkę. Całkiem sporo z niej pamiętam pomimo tego że to było już ponad rok temu.
Owszem chemia między Harper a Greyem była fajniejsza. I też żałowałam że autorka nie pokusiła się na pewne szaleństwo w kwestii fabuły.
Gdy skończyłam tą część byłam mocno napalona na drugi tom, który wtedy jeszcze nie wyszedł. Potem mi to uciekło jakoś. Teraz w związku z dyskusją rozważam powrót do serii.

PostNapisane: 14 listopada 2021, o 15:34
przez Nocny Anioł
Przeczytałam i dobrze się bawiłam , po kilku przeczytanych książkach gdzie uczucia bohaterów były dla mnie niezrozumiałe, ta książka był miłą odmianą. Podobało mi się budowanie uczuć i zaufania, niestety bardziej kibicowałam Greyowi niż Rhenowi. Zamówiłam sobie już kolejną część i będę kontynuować.

PostNapisane: 14 listopada 2021, o 19:46
przez Karina32
Gdzieś tutaj powinna być moja recenzja tej książki, więc nie będę pisać tego samego, ale ja należę do fanów tej serii. Jak dla mnie zagrało w niej wszystko, zaczynając od bohaterów, przez historię i na stylu autorki kończąc.

I cóż, chyba jak większość kibicowałam jednak Greyowi i Harper. Tutaj była jakaś większa chemia niż między nią a Rhenem. Mimo wszystko super się czytało.
Druga część za mną i myślę, że jest równie dobra co 1 i nie mogę się doczekać kontynuacji. :-D

PostNapisane: 15 listopada 2021, o 00:14
przez kejti
ja też byłam za tym aby byli razem, między nimi bylo "to coś" :hihi:

PostNapisane: 15 listopada 2021, o 08:18
przez Nocny Anioł
Prawda, tutaj było czuć tą chemię.

PostNapisane: 15 listopada 2021, o 11:44
przez Szczypta_Kasi
Czy jest ktoś kto jednak kibicował Rhenowi?

PostNapisane: 22 listopada 2021, o 11:28
przez Nocny Anioł
Kurcze chyba nikt :evillaugh:

PostNapisane: 23 listopada 2021, o 10:51
przez kahahaha
A jednak :hyhy:
Nie wiem czy zabieg był celowy, żeby bardziej było czuć chemię między Greyem a Harper :bezradny: jednak podobało mi się powolne rozwijanie uczuć między Rhenem a Harper, ich utarczki słowne i nieoczywiste zakończenie.

PostNapisane: 23 listopada 2021, o 11:43
przez Karina32
No nie wiem, czy po 2 części nie zmienisz zdania na temat Rhena :hihi:

PostNapisane: 23 listopada 2021, o 12:54
przez kejti
Karina, po przeczytaniu
Spoiler:

PostNapisane: 24 listopada 2021, o 08:14
przez Karina32
Ja po przeczytaniu 2 tomu lubię Greya jeszcze bardziej. Myślę, że dużo w tej części zyskuje. Zobaczymy, jak będzie w 3, ale na razie powolutku mi idzie, więc nie mogę wiele powiedzieć :)

PostNapisane: 24 listopada 2021, o 09:39
przez kahahaha
Karina32 napisał(a):No nie wiem, czy po 2 części nie zmienisz zdania na temat Rhena :hihi:


zobaczymy :hihi: