Teraz jest 22 listopada 2024, o 21:49

Dekoracje świąteczne: od Bożego Narodzenia po Halloween

Romansoholiczne inspiracje: prezenty, dekoracje, przepisy na Święta, przydatne linki | Boże Narodzenie – Nowy Rok – Walentynki – WIELKANOC – Halloween i wiele innych

Halloween — Zaduszki — Jesienne święta
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 grudnia 2017, o 00:14

Lucy, bardzo fajne zakupy.
Śliczny jest ten obrus.
Lucy napisał(a):Dziewczynki, co macie na czubku choinki?

Moim najoryginalniejszym czubkiem był czekoladowy Mikołaj nabity jak Azja na pal. To było wtedy, gdy cała choinka przybrana była tylko lampkami i czekoladkami.
A normalnie, jeśli mam bombkową choinkę, to zakładam czubek.
Kupiłam też kiedyś w Ikei dwie dość duże gwiazdy naczubkowe, złotą i srebrną, ale jakoś jeszcze nie znalazła się okazja do ich wypróbowania.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 grudnia 2017, o 01:15

U mnie w rodzinie najbliższej zawsze gwiazdy :D
W mojej rodzinie panowało przekonanie odwrotne - że szpic to wymysł PRL :lol:
Ale też obowiązuje zasada, że musi być czubek oświetlony, szpic niejako to uniemożliwia.
W sumie jestem ciekawa, jaka faktycznie jest historia obu...
Kiedyś latami prlowski wyrób chyba lat 80. już czyli srebrna papierowo-brokatowa z miejscem na klasyczna dużą lampkę w środku.
Teraz albo bombkowa kolorowa albo wiklinowa albo drewniana.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 8 grudnia 2017, o 10:10

W moim rodzinnym domu zawsze był czubek, ale ja u siebie mam gwiazdę, bo bardziej mi odpowiada. Przez jakiś czas zamiast gwiazdy [podobnie jak Janka] miałam na wierzchołku choinki głowę Mikołaja z dłuuugą białą brodą.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 grudnia 2017, o 11:51

u nas na ogół szpic, rok temu była gwiazda a teraz nie wiem co będzie bo mama powiedziała że kupiła czubek na choinkę a to może znaczyć wszystko
Ostatnio edytowano 8 grudnia 2017, o 12:40 przez •Sol•, łącznie edytowano 1 raz
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 grudnia 2017, o 12:38

W tym roku spróbuje czegoś innego :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 grudnia 2017, o 17:54

Fringilla napisał(a):W mojej rodzinie panowało przekonanie odwrotne - że szpic to wymysł PRL :lol:

W Niemczech czubki są bardzo rozpanoszone (w regionie, w którym mieszkam, bo gdzie indziej nie wiem), co by wskazywało, że jednak nie jest PRL-owski. Ale to bardzo ciekawe, skąd się wzięła taka moda.

Bardzo chętnie miałabym na szczycie choinki świecącą się gwiazdę, ale nigdy nie wpadłam na to, by takiej poszukać. Czubek był po prostu decyzją po linii najmniejszego oporu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 9 grudnia 2017, o 15:00

U mnie był czubek i gwiazdka i kokarda :D Ale wygrywa od kilku lat gwiazda ;) I na dużej i na małej choince :D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 9 grudnia 2017, o 18:39

dziś na moich drzwiach,ku mojemu zaskoczeniu, pojawił sie wieniec świąteczny,którego przywiózł mąż.W dodatku sam go zawiesił,bez żadnej namowy czy próśb...zdziwiona jestem,bo on raczej nie należy do ludzi,którym po drodze z upiększaniem/strojeniem domu,ale ok...Ja sama kupiłam w sklepie(przy okazji innych zakupów) jakieś pierdołki ,wykorzystywane do robienia stroików...Co prawda kupuje je co roku ale i tak część tego gdzieś mi przepada,więc corocznie zaopatruję się w kolejne...Co prawda nie bardzo wiem,gdzie ja to wszystko umieszczę,ale pocieszam się,że stroików świątecznych nigdy za wiele...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 9 grudnia 2017, o 21:15

ewo, nigdy za wiele. To prawda. Wieńców również. I bombek w formie drzewek podobnie :D

Ostatnio zawędrowałam do pepco, może nie po raz pierwszy, może po raz drugi ;) Ile oni tam mają duperelek kolorowych do moich bombek :bigeyes: A ja głupia kupowałam za takie pieniądze na Allegro. Trzeba było do pepco ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 grudnia 2017, o 21:35

Mnie za to przywiało dzisiaj do Obi na Okęciu i znowu nakupowałam świątecznych pierdółek. A ile tego tam jest.... i jakie cuda... ech.... :hyhy:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 9 grudnia 2017, o 22:54

teraz wszędzie wszystkiego dużo i to nawet nie za jakieś wielkie pieniądze...w różnego rodzaju marketach tez tego sporo,no a pepco celuje akurat w takich artykułach za wyjątkowo niewielkie pieniądze
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 grudnia 2017, o 15:20

Kupiliśmy sobie w tym roku projektor laserowy. Nie mogę się doczekać aż przyjdzie.
http://allegro.pl/projektor-swiateczny- ... 54750.html

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 grudnia 2017, o 16:51

To ten z tej reklamy mango? :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 12 grudnia 2017, o 17:09

Ooo, całkiem fajny. Podoba mi się.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 grudnia 2017, o 17:22

Lucy napisał(a):To ten z tej reklamy mango? :mysli:

Nie mam pojęcia. :bezradny:
Kupiłam go na allegro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 grudnia 2017, o 17:32

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 grudnia 2017, o 20:14

joakar4 napisał(a):Kupiliśmy sobie w tym roku projektor laserowy. Nie mogę się doczekać aż przyjdzie.
http://allegro.pl/projektor-swiateczny- ... 54750.html

Super, ale fajnie.
Zazdroszczę, bo bardzo mi się to podoba.
Sama nie mogę kupić, bo by mnie to za drogo wyszło. Musiałabym dokupić do kompletu cały dom.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 grudnia 2017, o 17:39

Jedną półeczkę już sobie przystroiłam (oczywiście krzywo wyszło na zdjęciu :ermm: )
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 grudnia 2017, o 17:53

Ślicznie, Lucy.

Zdecydowałam, żeby czarna metalowa choinka stała się złota. Miała być jasno różowa lub kremowa, ale jednak złota będzie bardziej świąteczna.
Kupiłam wczoraj wielką puszkę farby w sprayu i to jest bardzo śmieszne, ale nie starczyła. Bardzo dobrze pomalowała się przestrzeń między prętami (czyli nasza piwnica), a pręty nie do końca. Mój F. właśnie poleciał po drugą taką samą puszkę i będzie zaraz kończył malować.

Żywej dużej choinki chyba jednak nie będzie, on tak strasznie chciał, a jak ja ustąpiłam i się zgodziłam, to on teraz mówi, "no dooobra, to niech już będzie tylko ta metalowa". Ostateczna decyzja zależeć będzie ode mnie i jeszcze nie wiem, na co się zdecyduję. Mam dziewięć dni do namysłu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2017, o 23:18

Update choinkowy:
Moja metalowa choinka, po pomalowaniu na kolor złoty, zrobiła się tak śliczna, ale tak bardzo śliczna, że aż brak mi słów na wyrażenie jej piękna. Ach...
Teraz, jak jest taka piękna, to nie wiem, czy jej sobie nie zachowam w bibliotece, a wtedy do salonu naprawdę trzyba będzie kupić żywą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 grudnia 2017, o 00:06

zdjęcie? :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 grudnia 2017, o 00:12

Nie da się. U mnie jest duże zachmurzenie. Nie wyjdzie.

Błyszczy się jak psu pmpony w ciemnej ulicy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 grudnia 2017, o 23:07

Moja ''pokojowa'' dekoracja :smile:



i choinka
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 16 grudnia 2017, o 23:10

fajne Lucy.. ;P i cudna choinka.xD

też mamy "choinkę" ale jeszcze nie ubraną i toż żywe jest w końcu. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 grudnia 2017, o 23:10

Lucy, prześlicznie. I choinka wygląda przepięknie, i dekoracje.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Magia Świąt!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość