Strona 1 z 1

Zaufaj mi - Brenda Novak (Lilia)

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:12
przez Lilia ❀
Wklejam kolejny raz, bo temat wcięło Obrazek





Zaufaj mi - Brenda Novak



SPOILERY!!!



Przeczytałam - tytułem wstępu.

Zacznę od okładek tej trylogii - podobają mi się, pasują mi wizualnie do treści. Patrząc na nie nie ma się wątpliwości, o czym jest książka.

Treść - napisana przyzwoitym stylem. Nie mam zastrzeżeń do tłumaczenia. Dość nietypowy pomysł na książkę spod znaku HQN, zważywszy na to, że od początku znamy wszystkich bohaterów akcji, wiemy, kto co zrobił, czym zawinił, co się stało, ale trzeba to ponad wszelką wątpliwość udowodnić. I na tym opiera się fabuła.

Dodatkowo mamy, jakże mogłoby być inaczej, uczucie pomiędzy bohaterką a detektywem prowadzącym śledztwo. Jako czytelnicy nie przypatrujemy się pojawieniu się uczucia, jego rozwijaniu/rozkwitaniu. Tutaj od razu wiemy, że bohaterowie darzą się uczuciem, jest miłość i namiętność, ale nie mogą być razem przez skrupuły detektywa, jego obowiązek wobec byłej żony i syna. Przyznam, że przez same jego wyrzuty sumienia go polubiłam (katolickie przekonania), choć później zaczęłam się zastanawiać, czy on jednak dobrze postępuje (patrząc na charakter i zachowanie żony, która nie przypadła mi do gustu)? Czy ja jako katoliczka postępowałabym tak samo, czy szukałabym innego rozwiązania, które dobre byłoby dla wszystkich stron? Dało mi to do myślenia...

Nie podobało mi się postępowanie Skye, gdy twierdziła, że może się obronić przed mordercą za pomocą posiadanej broni. Bohater tłumaczył jej, że pistolet i sprawność fizyczna to nie wszystko, a ona była przekonana, że w tym tkwi siła i obrona przed Oliverem i każdym przestępcą. To nie było poprawne myślenie, zważywszy na to, że prowadziła fundację, która pomaga maltretowanym ludziom, uczy ich samoobrony.

Oliver - paskudny człowiek, dla wszystkich uosobienie pokrzywdzonego człowieka przez Skye, skazany niesprawiedliwie przez kłamliwe zeznania Skye. Wszyscy oprócz ofiary i wymiaru sprawiedliwości wierzyli w jego niewinność. Bo kto uwierzyłby w winę przykładnego męża i ojca, filaru społeczeństwa? Na samą myśl o nim się wzdrygam. Opisy jego pobytu w więzieniu są dla osób pełnoletnich, więc lepiej, by po tę książkę nie sięgały osoby poniżej 18 lat.

Nie wiem, czy to było specjalnym zabiegiem autorki, czy tak wyszło, ale w tej części przy okazji bliżej poznaliśmy bohaterkę drugiej części, Jasmin, jej daru, jej wkładu w odnajdowanie zaginionych osób, współpracę z FBI. I to popycha mnie, prócz ciekawości historii pozostałych dwóch przyjaciółek, jak i ciekawej lektury, do sięgnięcia po następną część. Chcę się przekonać, czy w drugiej poznamy bliżej Sheridan. A także jak układa się małżeństwo Davida i Skye.

Polecam.

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:17
przez Fringilla
ktokolwiek widział ktokolwiek wie... może ktoś kojarzy, kiedy z niknął z działu Recenzje?

bo http://www.harlequin.fora.pl/cafe-czytelnia,36/co-warto-przeczytac,100-2300.html#289372 wciąż jest, z pierwotną datą...

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:21
przez asiunia31
Ja pamietam, że Lilia wkleiła to ongi w CHYBA <span style="font-style: italic">Bibliotece</span>... W dziale <span style="font-style: italic">Recenzje</span> nie obiło mi się o oczy... Ale jeśli było, to ktoś bardzo intensywnie sprzatał Obrazek

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:27
przez Lilia ❀
wklejałam tutaj.

po tym moim poście powstał temat Przemyślenia

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:33
przez Fringilla
jasne, kopnij mnie mocniej, asiunia Obrazek

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:41
przez pinksss
wszystko super tylko po co ta ankieta? Obrazek

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:41
przez Fringilla
tendencyjne ominięcie pytania "czy przeczytałaś", które uważam jednak za wyższy poziom debilizmu? Obrazek

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:43
przez pinksss
a statystyka, rozumię Obrazek

PostNapisane: 25 czerwca 2010, o 17:54
przez Fringilla
widzisz Obrazek