Pozłacane wilki (cykl; tomy 1-2) - Roshani Chokshi (•Sol•)
Napisane: 27 sierpnia 2020, o 12:07
Brawura, akcja, napad stulecia.
Brzmi kusząco?
A gdyby dołożyć do tego magię, w postaci zdolności ludzi do formowania określonych elementów otaczającego ich świata. I jeszcze Paryż z drugiej połowy XIX wieku?
Oj tak. To by było dobre. A nie, zaraz!
To jest dobre! Bo dokładnie to można znaleźć w Pozłacanych wilkach
Porwała mnie ta historia. Wciągnęłam się na całego w to historyczne Urban Fantasy. Nie mogę nazwać tego steampunkiem, ale właśnie - UF w historycznym, istniejącym mieście. Konstrukcja tego świata, klimat, cały pomysł - małe perełki.
Grupa bohaterów o nie do końca moralnie właściwych motywacjach, trochę zbyt lepkich palcach i niesamowitych zdolnościach tylko dopełnia dzieła.
Ale. Nie może być za słodko, nie?
No nie może.
To nie jest książka ideał. To debiut i to czuć. Widać, że tkana opowieść ma błędy w ściegu, że zdarzają się pomylone nitki albo supełki na przędzy. Nie jest idealnie, ale niezmiennie jest dobrze.
Gdzieniegdzie akcja nadmiernie przyspiesza albo wkrada się chaos, albo jakiś bohater postępuje nie do końca jak wskazywałby na to jego charakter… Albo zwyczajnie coś idzie nie tak, toporniej niż mogłoby. Ale niezmienne jest to dobra lektura.
Bo wiecie, jak coś ma urok, to można temu wiele wybaczyć. A Pozłacane Wilki tego uroku mają całą masę, od pięknej okładki poczynając, na wciągającej i jednak wartkiej fabule kończąc.
No i fakt, że to pierwszy tom cyklu. Drugi to będzie to. Mówię Wam, autorka się rozpędzi i zrobi nam taką rozpierduchę i zamieszanie, że się zakochamy.
Już na to czekam.